Kultura

Dlaczego nie widzieliśmy ślubu Anthony'ego i Kate w drugim sezonie "Bridgertonów"? Znamy odpowiedź na to pytanie!

Dlaczego nie widzieliśmy ślubu Anthony'ego i Kate w drugim sezonie "Bridgertonów"? Znamy odpowiedź na to pytanie!
Dlaczego w drugim sezonie "Bridgertonów" nie pokazano sceny ślubu Anthony'ego i Kate?
Fot. East News

„Bridgertonowie” 2 już za nami. I choć kolejna seria hitu Netflixa ponownie podbiła serca widzów na całym świecie, po finałowym odcinku niejeden fan tej produkcji miał kilka uwag do twórców serialu. Jakich na przykład? Wiele osób zastanawiało się, dlaczego chociażby nie ukazano sceny ślubu Anthony’ego i Kate, czyli głównych bohaterów drugiego sezonu. Czy dziś znamy odpowiedź na to pytanie? Owszem i jest ona całkiem zaskakująca…

Bridgertonowie Netflix – dlaczego w drugim sezonie nie pokazano sceny ślubu Anthony’ego i Kate?

Choć od samego początku drugiego sezonu „Bridgertonów” wiedzieliśmy, że historia Anthony’ego i Kate ma szczęśliwe zakończenie, widzowie serialu czuli się zawiedzeni, nie widząc, jak wyglądał ślub tej wybuchowej pary. Co prawda w ostatnim odcinku (uwaga, spoiler!) nikt nie ma już żadnych złudzeń, że Miss Sharma zyskała tytuł wicehrabiny, to jednak pojawił się lekki smutek, że nie widzieliśmy jej w białej sukni z welonem. Dlaczego właściwie tak się stało?

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Bridgerton (@bridgertonnetflix)

 

Na to pytanie udzieliła odpowiedzi niedawno reżyserka, Cheryl Dunye. Kobieta w jednym z wywiadów zdradziła, że parę scen wcześniej był już wielki ślub, zorganizowany przez samą królową Charlotte. Mowa tutaj o ceremonii Anthony’ego i Edwiny, która nie miała happy endu (wówczas wicehrabia wyobrażał sobie Kate w roli panny młodej). Dwie duże uroczystości tego typu to byłoby zdecydowanie za dużo. Poza tym jedna „impreza” mogłaby przyćmić drugą.

 

Dodajmy również, że miłośnicy „Bridgertonów” mieli produkcji za złe również to, że w drugiej serii znacząco została ograniczona liczba scen miłośnych, których w pierwszym sezonie mieliśmy aż nadto. Odtwórczyni roli Miss Sharmy, poruszając poniekąd ten wątek w jednym z wywiadów, powiedziała że była bardzo podekscytowana możliwością robienia tych scen. Mało jest bowiem ujęć, gdzie pięknie i bez tabu pokazuje się ciało ciemnoskórej Hinduski. Simone Ashley przyznała też, że na planie zdjęciowym było jej dane pracować wspólnie z koordynatorem do spraw intymności.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Bridgerton (@bridgertonnetflix)

 

Więcej na twojstyl.pl

Zobacz również