News

Gwiazdor kina akcji Chris Pine mówi, dlaczego po 40. zapisał się na lekcje baletu

Gwiazdor kina akcji Chris Pine mówi, dlaczego po 40. zapisał się na lekcje baletu
Fot. East News

Okazuje się, że znany aktor nie tylko, że uczęszcza na zajęcia baletowe, ale też żałuje, że nie zaczął tego robić znacznie wcześniej. Co tak urzekło Chrisa Pine'a w balecie?

Nie od dziś wiadomo, że gwiazdy są gotowe do prawdziwych poświęceń byleby tylko jak najlepiej się prezentować. Victoria Beckham od 25 lat je to samo, Gwyneth Partlow dla zdrowia i młodszego wyglądu pości, za to Chris Pine zaczął chodzić na zajęcia baletowe. Po aktorze, którego dość często można było oglądać w filmach akcji (m.in."Jack Ryan: Teoria chaosu") spodziewalibyśmy się raczej morderczych treningów na siłowni, a nie ćwiczeń w baletkach. Ale Pine przekonuje, że to właśnie lekcjom baletu zawdzięcza swoją piękną sylwetkę. 

Dlaczego Chris Pine zdecydował się ćwiczyć balet?

O tym, że Chris Pine ćwiczy balet dowiedzieliśmy się z amerykańskiego magazynu "People". Materiał ukazał się w związku ze zbliżającymi się premierami dwóch filmów akcji, w których Pine zagrał: "The Contractor" i "All The Old Knives". Jak można się domyślić, rozmawiający z aktorem dziennikarz chciał wiedzieć, jak przygotowywał się on do tych wyczerpujących fizycznie ról. I właśnie wtedy Pine przyznał, że swoją pozazdroszczenia godną formę zawdzięcza baletowi.

Kocham je – mówił Chris Pine o zajęciach baletowych, na które uczęszcza. – Żałuję, że nie zacząłem na nie chodzić lata temu. To niesamowity trening. To jest piękne, bo musisz być silny i, że tak powiem, męski, ale również delikatny i kobiecy jeśli chodzi o twoje ramiona i dłonie. To bardzo trudna forma sztuki.

Ale, sądząc po zdjęciach, które niedawno zrobili Chrisowi Pine'owi paparazzi, ten trud bardzo mu się opłacił. 41-latek jest umięśniony, ale w przeciwieństwie do innych aktorów znanych z muskularnych sylwetek – Henry'ego Cavilla i Chrisa Hemswortha – nie wygląda, jakby był "napompowany"

Chris Pine trening
Chris Pine podczas spaceru z psem w Los Angeles.
Źródło: East News

A co sprawiło, że Chris Pine porzucił tak popularne wśród gwiazd kina akcji crossfit i dźwiganie ciężarów? Aktor przyznał, że do uczęszczania na zajęcia baletowe zmotywowała go głównie próżność.  

Oglądałem wideo, w którym wybitny rosyjski tancerz tańczył do piosenki Hoziera. I pomyślałem: "Kim jest ten facet. Chcę tak wyglądać". On jest tancerzem baletowym, więc uznałem: "Powinienem zacząć chodzić na balet" – zdradził aktor w rozmowie z dziennikarzem magazynu "People". 

Do uczęszczania na zajęcia baletowe zainspirował Chrisa Pine'a Sergei Polunin – najmłodszy pierwszy tancerz słynnego brytyjskiego Royal Ballet. W 2015 roku Polunin wystąpił w filmiku wyreżyserowanym przez Davida LaChapelle'a, w którym tańczył do hitu irlandzkiego muzyka Hoziera – "Take Me to Church".

Więcej na twojstyl.pl

Zobacz również