Manicure francuski był szczytem szyku w latach 90., po czym na długo wyszedł z mody. Ostatnio paznokcie z charakterystyczną białą obwódką znowu są popularne. Mało tego, manicure francuski nosimy teraz w wersji zarówno klasycznej, jak i kolorowej, brokatowej lub ombre.
Manicure francuski to elegancka i stosunkowo oszczędna stylizacja paznokci. W wersji klasycznej ogranicza się do pomalowania końcówek paznokcia najpierw kryjącym lakierem białym, a następnie – całej płytki transparentnym lakierem beżowym lub w pastelowym odcieniu różu. Teraz french manicure, choć nadal jest skromną alternatywą dla modnych bogatych zdobień, nabrał kolorów i zyskał bardziej nowoczesny wygląd.
Choć manicure francuski kojarzymy z latami 90., jego historia jest znacznie dłuższa i – jak się okazuje – niewiele ma wspólnego z ojczyzną Moliera czy Chanel. Stworzył go w 1975 roku Amerykanin Jeff Pink – założyciel marki Orly– w odpowiedzi na narzekania reżyserów pracujących przy hollywoodzkich produkcjach. – Poprosili mnie, żebym stworzył kolor (red. lakieru do paznokci), który pasowałby do każdego stroju – wspominał Pink w rozmowie z dziennikarzem serwisu Whowhatwear. Zamiast szukać uniwersalnego koloru, Jeff Pink wymyślił manicure, który wyglądał dobrze w zestawieniu z każdą stylizacją, i zwalniał aktorki z konieczności zmywania lakieru z paznokci po kolejnych zmianach kostiumów.
Tak jak już wspominaliśmy, french manicure wrócił do łask, ale w lekko zmienionej postaci. Biała końcówka paznokcia nie "odcina" się już tak mocno od reszty jego płytki. Klasyczny manicure francuski częściej wykonywany jest teraz na paznokciach średniej długości, a ich charakterystyczna biała końcówka jest też cieńsza.
Modny french manicure jest zdecydowanie bardziej subtelny niż wersja, którą prezentowała chociażby Pamela Anderson, grając w latach 1992-1997 w słynnym serialu "Słoneczny patrol". Wtedy french manicure to były długie paznokcie opiłowane na kształt kwadratu z intensywnie białymi końcówkami. Teraz żadna elegancka i świadoma trendów kobieta nie zdecyduje się na taką stylizację.
Manicure francuski – dla kogo
Manicure francuski jest zwykle polecany posiadaczkom paznokci o bardziej kwadratowym kształcie i płytce średniej długości. Ważne jednak, żeby krawędzie płytki paznokcia były lekko zaokrąglone. Zasadniczo odradzamy nadawania paznokciom kształtu tradycyjnego kwadratu z wyraźnymi, ostrymi krawędziami.
Kwadratowe paznokcie nie wyglądają naturalnie, są pozbawione elegancji i odbierają kobiecej dłoni urodę. A french manicure na kwadratowych paznokciach powoduje, że to wrażenie braku elegancji i kobiecości jest jeszcze bardziej intensywne. Manicure francuski sprawdza się na kwadratowej płytce tylko wtedy, kiedy jest ona średniej długości, a jej krawędzie są zaokrąglone.
Manicure francuski będzie dobrze prezentował się także na paznokciach owalnych (opiłowanych na kształt migdała). Ważne jednak, żeby płytki paznokci nie były zbyt długie, a kontrast między ich białą końcówka a resztą paznokcia nie był zbyt duży.
I najważniejsze: osobom z krótkimi palcami powinny robić manicure francuski tylko na paznokciach średniej długości lub wręcz długich. Dlaczego? Ten rodzaj stylizacji paznokci wykonany na krótkiej płytce sprawi, że palce będą sprawiały wrażenie jeszcze krótszych. Tymczasem, jeżeli french manicure zrobimy na paznokciach średniej długości lub długich, i na dodatek postaramy się, żeby biały paseczek malowany tuż przy krawędzi płytki był naprawdę cienki, optycznie wydłużymy sobie palce.
French manicure na krótkich paznokciach należy wykonywać bardzo ostrożnie. Może on bowiem sprawić, że nasze palce będą wyglądały na krótsze. Żeby optycznie nie skrócić sobie palców, w manicurze francuskim wykonanym na krótkiej płytce trzeba przede wszystkim skoncentrować się na wykonaniu jak najcieńszej białej kreseczki znajdującej się na krawędzi paznokcia.
W przypadku krótkich paznokci warto jest też rozważyć pokrycie całej płytki mniej transparentnym lakierem. Dzięki temu biała kreseczka znajdująca się tuż przy krawędzi płytki paznokcia będzie mniej wyraźna, a końcowy efekt będzie bardziej elegancki. Tak pomalowane krótkie paznokcie nie sprawią też, że palce będą wydawały się krótsze.
Wykonanie manicuru francuskiego wymaga cierpliwości i precyzji, dlatego najlepiej jest w miarę możliwości zlecić to zadanie profesjonalistce i dodatkowo – by dłużej cieszyć się pięknymi paznokciami – zdecydować się na hybrydowy manicure french. Możemy także wykonać french manicure samodzielnie w domu. Będzie to jednak wymagało od nas pewnej ręki oraz zaopatrzenia się w odpowiednie akcesoria.
Szablony paski do manicuru francuskiego Depend (9 zł, Lyco.com), pędzelek do zdobień Nail Art Kolinsky (około 60 zł), zestaw french manicure Essie (74 zł), flamaster do manicuru francuskiego Kiko Milano (39 zł).Źródło: Mat. prasowe
Manicure francuski krok po kroku
Na przygotowany do malowania paznokieć (opiłowany i ewentualnie odtłuszczony) nakładamy bazę, najlepiej będącą równocześnie odżywką wzmacniającą płytki.
Malujemy paznokieć jedną warstwą transparentnego lakieru w kolorze beżowym lub pastelowym różu.
Kiedy pierwsza warstwa lakieru wyschnie, za pomocą płaskiego pędzelka do zdobień tuż przy krawędzi paznokcia malujemy białym lakierem cienki paseczek. Możemy też na tym etapie ułatwić sobie zadanie doklejając do paznokci specjalne paseczki. Doklejamy je tak, żeby zasłonić górną część paznokcia, a pozostawić odsłoniętą jego dolną krawędź. Następnie malujemy paznokieć białym lakierem, przeciągając pędzelek od mniej więcej połowy naklejonego paska do końca płytki. Kiedy biały lakier wyschnie, odklejamy paseczki.
Kiedy białe końcówki paznokci wyschną, malujemy całe ich płytki lakierem bezbarwnym lub przedłużającym trwałość manicuru top coatem.
Do wykonania manicuru francuskiego nie potrzebujemy pasków, ani szczególnie pewnej ręki – wystarczą odpowiednie akcesoria. Doskonale sprawdza się biały lakier w wygodnym pisaku. Można też sięgnąć po tak zwany stamper, czyli rodzaj silikonowej gąbeczki, na którą nakłada się biały lakier, a następnie wciska w nią końcówkę płytki paznokcia. Z tego udogodnienia mogą jednak skorzystać tylko posiadaczki dłuższych paznokci.
Manicure francuski – kolorowe końcówki, brokat, ombre
W wersji klasycznej manicure francuski sprawdza się i na co dzień, i na specjalne okazje, bo prezentuje się świetnie zarówno z zestawem smart casual, jak wieczorową sukienką. W tej wersji jest on też najczęściej wybierany przez panny młode. My polecamy jednak przetestować manicure francuski w kolorze, ombre, ze zdobieniami lub brokatowym połyskiem.
Modny french występuje w prawie wszystkich kolorach tęczy – często w tym samym czasie. Zamiast wykańczać paznokieć białą obwódką, tuż przy jego krawędzi maluje się pasek w intensywnym różu, neonowej zieleni, czerwony, czarny... Możliwości jest tyle, ile dostępnych kolorów lakierów.
Co ciekawe, na Instagramie zaobserwowaliśmy dwie wyjątkowo mocne tendencje: manicure francuski pastelowy oraz french manicure neonowy. Maniucure francuski pastelowy jest naszym zdaniem zdecydowanie bardziej elegancki i stosunkowo uniwersalny. Pastelowy french doskonale prezentuje się też na paznokciach średniej długości i krótkich.
Manicure francuski w wersji neonowej to opcja szczególnie popularna latem. Ten rodzaj stylizacji podkreśla opaleniznę, a jeśli konsekwentnie każdy paznokieć ozdobiony będzie kreseczką namalowaną neonowym lakierem w tym samym odcieniu, to może nam się ostatecznie udać uzyskać dość stylowy efekt. Oczywiście, taki manicure francuski nie będzie pasował do każdej stylizacji czy okazji.
Manicure french wykonany z użyciem lakieru z brokatem to doskonała opcja na co dzień i "od święta". Oszczędnie nałożony połyskujący lakier będzie prezentował się bardzo elegancko. Manicure francuski można też wykonać wykorzystując folię transferową lub taśmę samoprzylepną. Decydując się na manicure francuski z brokatem lub french ze zdobieniami warto zrezygnować z biżuterii i dość krótko spiłować paznokcie.
Wśród najmodniejszych ostatnio wersji manicure'u francuskiego jest jego wariant podwójny, czyli tak zwany double french. W tej stylizacji paznokci, oprócz białej (lub wykonanej w jakimś innym kolorze) kreseczki tuż przy krawędzi płytki, jest jeszcze jedna kreska, zwykle cieńsza i znajdująca się mniej więcej w 1/3 długości paznokcia.
Kilka lat temu dużą popularnością cieszył się tak zwany french odwrócony i w ostatnich miesiącach obserwujemy wzmozone zainteresowanie tą stylizacją paznokci. Z tradycyjnym manicurem francuskim ma ona wspólną cieniutką kreseczkę, która – dla odmiany – malowana jest nie tuż przy krawędzi płytki paznokcia, ale w miejscu, z którego ona wyrasta. Odwrócony french manicure występuje też w wersji kolorowej i brokatowej.
Stosunkowo nową wersją odwróconego frencha jest jego wersja podwójna, w której kreseczka – niekoniecznie biała – namalowana jest zarówno tuż przy krawędzi płytki paznokcia, jak i w miejscu, z którego ona wyrasta.
French manicure w wersji ombre, znany także pod nazwą babyboomer nails, to modna od kilku lat stylizacja paznokci. Rozpoznamy ją po charakterystycznym tonalnym przejściu kolorów od mlecznej bieli przy krawędzi płytki paznokcia pod pastelowy beż lub róż przy jego nasadzie.
Samodzielne wykonanie manicuru francuskiego ombre wymaga cierpliwości, dwóch lakierów do paznokci i wyposażenia się w odpowiednie akcesoria (pędzelek, gąbeczki do makijażu).
redaktorka Twojstyl.pl. Dziennikarka urodowa, która ze studiowania składów kosmetyków uczyniła swoje hobby. Prywatnie nie może żyć bez książek i swoich zwierzaków.
