Dzięki neuroobrazowaniu sprawdzono aktywność mózgu związaną z różnymi rodzajami miłości. W ten sposób udało się zidentyfikować uczucie miłości, które wywołuje najsilniejszą reakcję centrum naszego układu nerwowego.
Słowa "miłość" używamy w najróżniejszych kontekstach – opisując nasz stosunek do partnera, dziecka, natury... Naukowcy z finlandzkiego Uniwersytetu Aalto postanowili sprawdzić, jak na różne rodzaje miłości reaguje ludzki mózg. W tym celu stworzyli sześć historii opisujących sześć różnych rodzajów miłości: miłości romantycznej, miłości rodzicielskiej, miłości do przyjaciela, miłości do obcej osoby, miłości do zwierzęcia domowego oraz miłości do natury.
Profesjonalny lektor przeczytał każdą z historii dotyczących tych różnych rodzajów miłości uczestnikom badania – 55 osobom, które są rodzicami i pozostają w (według ich własnej oceny) szczęśliwych związkach. Badanych poproszono, żeby przez dziesięć sekund wyobrażali sobie opisywane przez lektora uczucie miłości i pozwolili samym sobie "zanurzyć" się w przedstawianych w opowiadaniach emocjach. W tym czasie, korzystając z funkcjonalnego rezonansu magnetycznego (fMRI) naukowcy mierzyli aktywność ich mózgów.
View this post on Instagram
Okazało się, że najbardziej intensywną aktywność mózgu wywołała miłość do dzieci. Drugim pod względem intensywności reakcji mózgu uczuciem była miłość romantyczna.
W przypadku miłości rodzicielskiej, dochodziło do aktywizacji tej części mózgu, w której znajduje się układ nagrody, w tak zwanym obszarze kresomózgowia. I tego typu aktywności mózgu nie zaobserwowano przy opisywaniu badanym osobom pozostałych rodzajów miłości. A układ nagrody jest zaangażowany we wszystkie zachowania organizmu związane z jego utrzymaniem się przy życiu i rozrodem.
To za jego sprawą jemy i pijemy, uprawiamy seks i jesteśmy agresywni w sytuacjach zagrożenia. Układ nagrody jest stymulowany za pośrednictwem neuroprzekaźników, takich jak acetylocholina, dopamina, serotonina i endorfina. Gdy dojdzie do zachowania korzystnego dla organizmu (np. zjemy coś, zaspokajając w ten sposób głód), neurony wydzielają dopaminę, która pobudza układ nagrody, wywołując subiektywne poczucie przyjemności.
Przeprowadzając badanie, naukowcy Uniwersytetu Aalto ustalili, że aktywność mózgu jest uzależniona od tego jak bliski jest nam obiekt uczucia oraz od tego czy jest człowiekiem czy też należy do innego gatunku. Miłość do obcej osoby wywoływała więc mniejszą aktywność mózgu niż uczucie żywione do kogoś, z kim pozostaje się relacji. Miłość do natury aktywowała układ nagrody i pierwotną korę wzrokową, znajdującą się w płatach potylicznych obu półkul mózgu, ale nie część mózgu odpowiedzialną za zachowania społeczne.
Ustalono też, że części mózgu związanie z miłością między ludźmi są bardzo podobne, i tylko zmienia się intensywność ich aktywności w zależności od tego, o jakiej miłości między ludźmi jest mowa. Wszystkie typy miłości między ludźmi aktywizowały te części mózgu, które są związane z poznaniem społecznym. A poznanie społeczne to proces poznawczy obejmujący kodowanie, przechowywanie, wyszukiwanie i przetwarzanie informacji w mózgu, które pozwalają człowiekowi na efektywne interakcje z innymi ludźmi. Sytuacja komplikowała się trochę w przypadku osób, które miały zwierzę domowe. U nich podczas słuchania historii opisującej miłość do zwierzęcia dochodziło do aktywacji ośrodków w mózgu odpowiedzialnych za poznanie społeczne.