Mocha Mousse to nowy ulubieniec wśród kolorów manicure na sezon wiosna–lato 2025. Nowoczesna alternatywa dla klasycznych nude'ów i chłodnych brązów, która sprawdzi się zarówno w biurze, jak i na rajskiej plaży.
Spis treści
Mocha Mousse, kolor roku Pantone 2025, przypomina filiżankę słodkiej kawy z mlekiem – ciepły brąz z nutą beżu. Ma w sobie coś z klasycznego nude, ale jest cieplejszy, bardziej kremowy. Trudno go zdefiniować jednym słowem, ale łatwo się w nim zakochać. Na paznokciach prezentuje się wyjątkowo szlachetnie. Jest na tyle neutralny, że pasuje do każdej karnacji, a jednocześnie wystarczająco wyrazisty, by nie zniknąć w tłumie.
Mocha Mousse najlepiej prezentuje się w prostym wydaniu: gładka płytka, lekki połysk lub delikatny mat, bez zdobień. Taki manicure wygląda schludnie, elegancko, nowocześnie. Idealny do lnianej koszuli i dżinsów, ale też do satynowej sukienki – zawsze się obroni.
To jednak nie znaczy, że odcień nie pozwala na więcej. W duecie z innymi beżami tworzy efekt kawowego ombré – kolor płynnie przechodzi z jaśniejszego w ciemniejszy, przypominając warstwowe latte. Można też dodać mu lekki błysk – przezroczysty top z opalizującymi drobinkami będzie odbijał światło i da subtelny efekt tafli, który pięknie współgra z opaloną skórą i złotą biżuterią, pokusić o zdobienia – np. linie, kropki, kwiaty lub francuski manicure, gdzie zamiast klasycznej bieli, końcówki będą w karmelowym tonie. Mocha Mousse jest również świetną bazą dla odwróconego frencha. Efekt? Minimalistyczny, ale z lekkim twistem.