Informację o zdiagnozowanym u nich raku piersi słyszy rocznie 20 tysięcy Polek. Dzięki Kampanii "Masz Wybór" ich walka z chorobą będzie łatwiejsza i być może także częściej zakończona sukcesem.
Spis treści
Wykrycie raka piersi wywraca życie kobiet do góry nogami. Nagle muszą na nowo zorganizować życie swoje i swoich bliskich, a przede wszystkim - wybrać metodę leczenia. Ważne jest, by stosowana terapia dobrana była do typu raka piersi. A szczególnie istotne jest to, jeśli wykryty nowotwór jest hormonozależny, HER2-ujemny.
Rak piersi to w Polsce jedna z głównych przyczyn zgonów spowodowanych przez choroby nowotworowe wśród kobiet. Ale rak piersi rakowi piersi nierówny! Czas przeżycia z tym nowotworem może bardzo się różnić w zależności od jego podtypu. Nowotwory piersi dzieli się między innymi ze względu na występowanie konkretnych mutacji, zależności hormonalnej lub występowania pewnych receptorów.
U blisko połowy kobiet z chorych na raka piersi rozpoznawany jest nowotwór hormonozależny, HER2-ujemny. Osoby z tego typu rakiem piersi stanowią około 46% przypadków (około 8,5 tys. nowych rozpoznań). U około 4 tys. pacjentek nowotwór jest pierwotnie lub wtórnie zaawansowany. Ten fenotyp raka piersi jest wrażliwy na hormonoterapię (HTH) i leczenie oparte na hormonoterapii.
Przez ostatnich kilkanaście lat pacjentki z nowotworem hormonozależnym, HER2-ujemnym mogły korzystać jedynie z leczenia hormonoterapią i chemioterapią. Ale dzięki odkryciom naukowym dostępne jest dla nich nowe, skuteczne i dobrze tolerowane leczenie oparte na hormonoterapii w połączeniu z inhibitorami CDK4/6. Ten rodzaj terapii daje im szansę na wydłużenie życia oraz jego dobrą jakość w trakcie i po leczeniu. Niestety, pomimo tego, że w Polsce od ponad dwóch lat wszystkie leki stosowane w tego rodzaju terapii są refundowane, a terapię inhibitorami CDK4/6 uznaje się za mniej toksyczną, skuteczniejszą i zapewniającą lepszą jakość życia, nadal wiele pacjentek jest leczona chemioterapią.
Informacja o chorobie zazwyczaj wywołuje u pacjentek lęk i niepewność. Dorota, u której wykryto hormonozależnego, HER2-ujemnego raka piersi, porównuje to uczucie do pędzącego z zawrotną prędkością pociągu, z którego nie można wysiąść. - Dużo ciężkich wyborów i decyzji musiałam podjąć sama - wspomina.
Zaraz po usłyszeniu diagnozy chore na raka piersi często czują się zagubione - nie znają specjalistycznej terminologii, nie wiedzą, jak będzie przebiegać leczenie. - To była dla mnie jedna wielka niewiadoma. Ja nie wiedziałam, co mnie czeka, z czym to się wiąże. Co będzie dalej. Czy mam wybór jakiegoś leczenia. Słyszałam historie o chemioterapii, o radioterapii, natomiast nie wiedziałam tak naprawdę, co to takiego jest - tłumaczy Dagmara, u której w 31. roku życia wykryto bardzo agresywną postać nowotworu potrójnie ujemnego.
W większości przypadków pacjentki nie mają świadomości (nie są informowane przez lekarzy prowadzących), że możliwe jest zastosowanie innej ścieżki terapeutycznej. Nie wiedzą też, że zastosowana chemioterapia w pierwszej linii nie przekreśla dostępu do leczenia nowoczesnymi metodami.
Mamy możliwość, mamy wybór, więc szukajmy tej drogi, która spowoduje, że będziemy się czuły bezpieczne, bo to chodzi o nasze zdrowie. To chodzi o to, jak będziemy się czuły ze sobą, jak potoczy się nasza historia - mówi Agata, u której w 2015 roku zdiagnozowano hormonozależnego, HER2-ujemnego raka piersi.
Kampania "Masz Wybór" powstała z inicjatywy organizacji pacjentów zajmujących się problemami kobiet z nowotworami piersi - Federacji Stowarzyszeń "Amazonki", Fundacji Spa for Cancer oraz firmy Pfizer. Jej celem jest edukacja kobiet z rakiem piersi i ich rodzin oraz szerokiej opinii publicznej na temat możliwości wyboru terapii w leczeniu nowotworów piersi i opieki nad nimi zarówno w czasie choroby, jak również po jej zakończeniu.
W ramach kampanii powstał spot, którego bohaterkami są trzy inspirujące kobiety, które chorowały na raka piersi. Agata i Dorota zmagające się hormonozależnym, HER2-ujemnym rakiem piersi oraz Dagmara, która zachorowała na raka piersi potrójnie ujemnego. Opowiadając o swoim doświadczeniu z rakiem, chcą zmotywować inne kobiety do aktywnego uczestniczenia w procesie leczenia, a także zachęcić do działań profilaktycznych.
Każda z bohaterek spotu Kampanii "Masz Wybór" na swój sposób odnajdywała się w życiu z rakiem. - To było przerażające, strach przytłaczający, absolutnie egzystencjalny, w mojej głowie kołatała się myśl "umrę" - wspomina dzień, w którym usłyszała diagnozę Dorota, pielęgniarka, która od wielu lat zajmowała się pacjentami, również onkologicznymi.
- Nie miałam pojęcia, z czym to się je, bo u mnie nikt nie chorował wcześniej. Szukałam tej wiedzy, czytałam o tym. Im więcej czytałam, tym więcej wiedziałam, ale też bałam się - mówi podejmowaniu decyzji na temat leczenia Agata.
- Po przyjęciu pierwszej chemioterapii, pierwsza myśl, jaka przyszła mi do głowy, to kiedy stracę włosy i jak będę się z tym czuła. Moment, kiedy zobaczyłam na poduszce włosy, swoje włosy, był najtrudniejszy - opowiada o radzeniu sobie ze skutkami terapii Dagmara.
Oprócz doświadczenia choroby, Dorotę, Agatę i Dagmarę łączy niesamowita chęć do życia i wspierania innych kobiet w ich świadomych wyborach związanych z leczeniem raka piersi. Wszystkie trzy są na co dzień związane z Olsztyńską Fundacją Spa for Cancer.
W ramach kampanii powstała strona www.wybierzwybor.pl na której znajdują się informacje na temat choroby, a także porady oraz wskazówki dotyczące profilaktyki i leczenia hormonozależnego raka piersi.