Czym jest floating i dlaczego jest świetnym antidotum na stres, tłumaczy Maja Koprowska, terapeutka z warszawskiego Studia Sante.
Podczas seansu floatingu znajdujemy się w specjalnej kapsule i unosimy się na wodzie niczym w Morzu Martwym. Woda jest bardzo słona, ma wysoką wyporność i tylko 30 cm głębokości. Jej temperatura utrzymywana jest na poziomie 36 stopni C. Kapsuła jest dźwiękoszczelna, co w zestawieniu z odczuciem braku grawitacji wynikającym z unoszenia się na wodzie sprawia, że nie docierają do nas żadne bodźce zewnętrzne, które zawsze – w mniejszym czy większym stopniu – zaburzają nasz spokój. Dzięki temu podczas floatingu w pełni wypoczywa mózg, który normalnie przez cały czas zajęty jest reagowaniem na przyciąganie ziemskie, dostosowywaniem do niego pozycji ciała i koordynacją ruchów.
W kapsule nasz mózg może wreszcie „wziąć wolne” i osiągnąć stan głębokiego wyciszenia zbliżony do snu, w którym emituje fale theta. Floating zwiększa aktywność prawej półkuli mózgu, nie prowadząc jednak do jej dominacji nad lewą, lecz do zharmonizowania pracy obu. Podczas sesji dochodzi do obniżenia ciśnienia krwi, spowolnienia rytmu serca, redukcji napięcia mięśni. Obniża się poziom hormonów stresu: adrenaliny, epinefryny, norepinefryny i kortyzolu, co przy jednoczesnej produkcji endorfin daje poczucie błogostanu. Woda w kapsule floatingowej zawiera sól epsom, czyli siarczan magnezu. Wysokie stężenie siarki i magnezu działa wygładzająco na skórę, wzmacnia włosy, stymuluje produkcję kolagenu. Dodatkowo wpływa na rozluźnienie mięśni, dzięki czemu zmniejszą się również napięcia w obrębie głowy – twarz będzie wyglądać na bardziej wypoczętą. Sól epsom ma też udział w wyciszeniu i regeneracji układu nerwowego. Zawarte w niej minerały przenikają przez barierę skórną i wspomagają proces głębokiego rozluźnienia, redukcji stresu i poprawę jakości snu. Co ciekawe, podczas seansu można bez problemu zasnąć, a 45 minut snu w czasie floatingu odpowiada trzem godzinom głębokiego snu w nocy. Aby woda nie przedostała się do oczu, ponieważ może podrażnić błony śluzowe, zaleca się podłożenie pod głowę specjalnego zagłówka. Korzyści w postaci zmniejszenia stresu i zmęczenia, wyciszenia, ulgi dla kręgosłupa są odczuwalne już po pierwszej sesji. Jeśli nigdy nie korzystaliśmy z tej formy relaksu, powinniśmy dać sobie trochę czasu, by się do niej przyzwyczaić. Nasz mózg musi się przestawić z funkcjonowania w świecie pełnym bodźców na całkowity odpoczynek. W praktyce już po trzeciej sesji floatingu można osiągnąć maksimum korzyści, każda kolejna przynosi ich coraz więcej i pozwala na głębszy relaks.
Korzystanie z kapsuły w Studiu Sante jest w pełni bezpieczne. Woda po każdym seansie jest wypompowywana, uzdatniana i oczyszczana za pomocą nowoczesnych technologii: filtrowana na szkle aktywowanym, dezynfekowana nadtlenkiem wodoru, naświetlana specjalnymi lampami UV. Woda w kapsule ma wysoki poziom zasolenia, a im większe zasolenie, tym mniejsze ryzyko rozwijania się bakterii. Przeciwwskazaniem do floatingu są: pierwszy trymestr ciąży, menstruacja, stany zapalne i uszkodzenia oraz podrażnienia skóry (także na tle alergicznym), świeżo wykonana depilacja laserowa lub mechaniczna, niedociśnienie, zapalenie ucha środkowego i rozrusznik serca.