Agnieszka Kaczorowska pisze w sieci, że pokazywanie prawdy o sobie jest brzydkie. W tym samym czasie inna gwiazda, Ewa Farna, wypuszcza utwór, który staje się hymnem samoakceptacji. Traktuje o prawdzie i szacunku do swojego ciała.
Dawno już nie było w polskim show biznesie takiej afery. Słowa Agnieszki Kaczorowskiej (28) wstrząsnęły Internetem, przetoczyły się przez portale (nie tylko plotkarskie) i domy Polek. Sprawa dotyczy bowiem nie tylko celebrytek i gwiazd, ale nas wszystkich. Dotyczy naszych ciał i ich postrzegania.
Zaczęło się niewinnie: znana z serialu „Klan” aktorka, Agnieszka Kaczorowska, wrzuciła na Instagram swoje zdjęcie. Obok zamieściła wpis, początkowo traktujący o jej poczuciu estetyki. Z każdym kolejnym zdaniem zmieniał jednak wydźwięk, bo celebrytka popełniła tyradę o tym, że „nastała właśnie moda na brzydotę”. Gwiazda napisała, że nie rozumie, dlaczego ludzie publikują w sieci niekorzystne zdjęcia i że ów trend wynika „ze zbyt skrajnego pojmowania takich haseł jak bodypositive”. W czasach, gdy psychologowie biją na alarm, bo jak wynika z badań WHO, polskie nastolatki są na szarym końcu Europy w akceptacji siebie, celebrytka pisze, że widzi, iż młode osoby są zagubione, bo bycie pięknym nie jest w modzie. W dobie, gdy tak dużo mówi się o ciałopozytywności, samoakceptacji i zerwaniu z niezdrowymi kanonami piękna, gdy osoby znane odchodzą od wyidealizowanego wizerunku, publikując w sieci fotki bez makijażu, Agnieszka pisze: „Niedbalstwo i brak chęci wzrastania to brzydota”. Na wpis celebrytki zareagowało mnóstwo gwiazd, psychologów i lekarzy. Pediatra, ratująca życie nastolatków po próbach samobójczych, uznała wpis za wysoce szkodliwy, podobnie jak niepełnosprawny Instagramer, Wojtek Sawicki. Do wpisu odniosły się znane z promowania w sieci ciałopozytywnych postaw gwiazdy, artystki, aktywistki i matki.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Najmocniejsze przesłanie na ten temat płynie jednak od piosenkarki i młodej mamy, Ewy Farnej (27). Artystka, która właśnie wypuściła singiel „Ciało” traktujący o szacunku do niego, wyznała właśnie: „Myślę, że dobrze by było wypracować sobie empatię wobec otaczających nas ludzi. Zaprzestać tego szczucia się nawzajem, porównywania się do siebie”.
Wyświetl ten post na Instagramie.
W teledysku Ewa pokazuje swoje pociążowe rozstępy, dumnie wyśpiewując, że to jej ciało, które wiele wytrzymało. Nie wstydzi się go, nie uważa za brzydkie. Zachęca kobiety do pokochania siebie i apeluje, byśmy się nawzajem wspierały i, zamiast podcinać sobie nawzajem skrzydła, dmuchać w nie. Bez względu na to, jak wyglądamy.
Tekst ukazał się w magazynie SHOW (12/2021)