Poduszki przeciwzmarszczkowe — choć brzmi to jak kolejny "gadżet beauty" — to w rzeczywistości dość ciekawa kategoria produktów, która łączy w sobie ergonomię snu i pielęgnację skóry. Jak działają? Sprawdzamy z kosmetologiem i kosmetyczką.
Nawet najlepszy krem przeciwstarzeniowy nie może całkowicie zniwelować jednego czynnika: mechanicznych naprężeń skóry w trakcie snu. Jak wyjaśniają specjaliści, powstawanie tzw. „zmarszczek śpiącego” jest efektem takich zjawisk jak: nacisk twarzy na powierzchnię poduszki, tarcie skóry o materiał, a także rozciąganie tkanek w nieoptymalnych pozycjach. I tu pojawiają się poduszki przeciwzmarszczkowe. Brzmi świetnie, a co na to eksperci?
"Dla jednych beauty gadżet, dla drugich jeden ze sposobów wsparcia skóry dojrzałej. Myślę, że zanim dojdziemy do sedna warto zapoznać się z pojęciem zmarszczek sennych. Zmarszczki te powstają na skutek regularnego ucisku, gniecenia określonych obszarów twarzy, głównie podczas snu na boku lub brzuchu. Powtarzające się ułożenia twarzy doprowadzają do utrwalania się odgnieceń oraz tworzenia się obrzęków. Czy nie miewasz czasem tak, że wstajesz wyspana, pełna energii do życia, a jednak Twoja twarz wygląda jakby całą noc z czymś walczyła? I nie ważne, że zastosowałaś nocną, indywidualnie dobraną pielęgnację, prowadzisz zdrowy styl życia, a profesjonalne zabiegi są już na stałe wpisane w Twój grafik. W tym momencie możesz pomóc swojej skórze w bardzo prosty sposób, praktykując prawidłowe ułożenie twarzy podczas snu, czyli w czasie kiedy następuje największa regeneracja komórek skóry", tłumaczy kosmetolog Anna Rajch (@oczywiscie.skora) z kliniki Skin Harmony. I dodaje, że sama wciąż szuka nowinek dotyczących szeroko rozumianej pielęgnacji skóry. "I poduszki przeciwzmarszkowe to moje dobro luksusowe,z którego na ten moment ciężko będzie mi zrezygnować. W momencie, kiedy mocno wchodziłam w ten temat, dokopałam się do ciekawych wyników badań, które dają wsparcie hipotezie, że zmiana konstrukcji poduszki może pomóc w zmniejszeniu lub spowolnieniu powstawania zmarszczek sennych. Poza tym, dla mnie jako praktyka pracującego na co dzień ze skórą, najważniejsze są obserwacje kliniczne, które pokazały, że kształt poduszki ma znaczenie", mówi ekspertka.
"Puduszka przeciwzmarszczkowa może świetnie uzupełnić pielęgnację skóry", mówi Magdalena Bakuła, kosmetyczka, masażystka i terapeutka twarzy z Magdalena Bakuła Beauty. I dodaje, że ważna jest po prostu ergonomia i komfort snu. "Fizjoterapeuci podkreślają znaczenie właściwej pozycji podczas snu - zbyt miękka czy za wysoka poduszka może powodować dyskomfort szyi, a w dłuższym czasie gorszą jakość snu. Wybierając poduszkę, warto więc zadbać o odpowiednie podparcie karku, które nie tylko służy kręgosłupowi, ale też umila wypoczynek. Złe ułożenie szyi może prowadzić do opuchnięcia w nocy, przez co zmarszczki mimiczne są wtedy bardziej widoczne - ułożenie szyi podczas snu jest bardzo ważne. Z punktu widzenia osoby pracującej w gabinecie kosmetycznym, poduszka przeciwzmarszczkowa to doskonały wybór dla kobiet po zabiegach estetycznych, pań o cienkiej skórze, osób śpiących zwykle na boku i wszystkich, które chcą wprowadzić do swojej rutyny nocnej element pielęgnacji "smart"( holistyczne podejście do pielęgnacji skóry), tłumaczy ekspertka.
Magdalena Bakuła podkreśla, że pielęgnacja zawsze powinna być ona kompleksowa. "Aby cieszyć się efektami gładkiej cery, warto zwrócić się także ku specjalistycznym zabiegom manualnym. Drenaż limfatyczny twarzy wspiera detoksykację, redukuje opuchnięcia i poprawia krążenie - idealnie uzupełnia działanie poduszki, która łagodzi nocne bodźce mechaniczne. Warto dodać masaż Zoga Face. To autorska metoda łącząca techniki modelujące z elementami refleksologii i pracy z powięziami, która wspiera naturalny lifting twarzy i poprawia elastyczność tkanek. Nie można zapominać o odpowiednich kremach, które chronią skórę przed przesuszeniem i wspierają nocną odnowę. Lekka formuła nawilżająca na wieczór oraz krem z filtrem UV na dzień chronią i wzmacniają efekt stosowania poduszki, zapewniając cerze codzienny parasol ochronny. Oczywiście pamiętamy o wypiciu minimum 2 litrów wody dziennie i wyregulowaniu hormonów.
Oczywiście zawsze warto zapytać kosmetyczkę, przyjaciółkę. Jeśli chodzimy do klubu sportowego, to może doradzi nam coś trener. Ważne jest, by zwrócić uwagę na stabilizację pozycji - poduszka powinna delikatnie utrzymywać głowę i szyję oraz mieć wycięcia odciążające policzki. Poszukajmy wymiennych, łatwych w praniu poszewek z gładkich materiałów. Postawmy na wentylację i hipoalergiczność. Sprawdźmy, czy można prać wnętrze poduszki, żeby zachować odpowiednią higienę. Nie jesteśmy pewni? A może producent oferuje okres próbny i możliwość zwrotu?
"Osobiście przetestowałam dwie poduszki przeciwzmarszczkowe", zdradza Anna Rajch, "pierwszą z nich jest prostokątna poduszka, wykonana z pianki wysokoelastycznej z funkcją MemoryFoam, co w niej bardzo lubię. Specjalne wgłębienia po bokach pozwalają uniknąć ściskania, odgniatania skóry twarzy w newralgicznych jej miejscach. Jej wielkość spowodowała, że bardzo niedługi czas zajęło mi przyzwyczajenie się do niej. Drugą jest poduszka stworzona przez specjalistkę jogi twarzy. Kształtem przypominająca motyla ze sprężystym wypełnieniem, daje możliwość regulacji wysokości. Stosuję ją jako jasiek i sprawdza mi się idealnie. Którą wybieram? Obie (śmiech). A zupełnie poważnie uważam, że każda z nich jest odpowiedzią na potrzeby naszej skóry, na profilaktykę powstawania zmarszczek sennych, z dbałością o odcinek szyjny kręgosłupa i to kwestia osobistych preferencji, którą wybierzemy. Ważną rolę w kwestii dbałości o skórę, jest również jedwabne pokrycie tych poduszek", mówi ekspertka i dodaje, by nie ulegać cudownym obietnicom - poduszka jest jednym z narzędzi, ale nie powinna zastępować systematycznej pielęgnacji, specjalistycznych zabiegów manualnych czy ochrony przeciwsłonecznej.
"Poduszka przeciwzmarszczkowa to ciekawy i praktyczny dodatek do wieczornej rutyny urody, który oferuje komfort oraz wsparcie w profilaktyce odgnieceń i zmniejszaniu zmarszczek sennych. Szczególnie w połączeniu z drenażem limfatycznym, neuromasażem czy masażem kamieniem guasha, który możemy zrobić sobie same, nakładając wieczorem swój ulubiony krem. Komfort i mniej odgnieceń zauważymy już po kilku nocach", dodaje Magdalena Bakuła.
A ja od kilku dni śpię na ortopedycznej poduszce, która układa szyję w odpowiedniej pozycji, a jednocześnie jej kształt motylka sprawia, że zmniejsza się nacisk na policzek i obiecuje redukcję zmarszczek. Jest przyjemna i wygodna. Jest jednak jedno "ale". Zasypiam grzecznie na boku, fantazjując o całym dobru świata pielęgnacji, który sobie właśnie ofiarowuję. Ale jak to się dzieje, że budzę się jak gdybym w nocy była na zlocie czarownic i obudziła się wbijając nos w oparcie łóżka. Ostatnio tak właśnie się ocknęłam, gdy zadzwonił budzik, a poduszka leżała pod moją prawą stopą... Co robiłam nocą, nie wiem... ale chyba dalekie to było do pielęgnacji. Czekam na rozwiązania dla aktywnych nocą...