Lily Collins większość z nas kojarzy przede wszystkim z serialem „Emily w Paryżu”. Warto jednak wiedzieć, że o mały włos aktorka mogłaby nie pojawić się w tej produkcji. Dlaczego? A chociażby dlatego, że bliska była zdobycia roli w „Plotkarze”! W jaką postać chciała się wcielić?
Wyobrażasz sobie serial „Emily in Paris”, w którym brakuje… Emily, czyli Lily Collins? My absolutnie nie. Niemniej jednak być może niewiele brakowało, by Amerykanka nie wcieliła się w rolę przebojowej specjalistki od marketingu, która podbija stolicę Francji. Dlaczego? Lily w jednym z ostatnich wywiadów wyznała, że kilkanaście lat temu brała udział w castingu do serialu… „Plotkara”.
O jaką rolę się starała? Młoda Collins chciała wcielić się w postać Jenny Humphrey, czyli siostry tytułowej Plotkary (Dana Humphrey). Ostatecznie zagrała ją Taylor Momsen. Lily przyznała także, że była bardzo blisko sukcesu. Gdy jednak okazało się, że nie dostanie tej pracy, bardzo to przeżywała. Było to jedno z jej pierwszych dużych przesłuchań. Gwiazda „Emily w Paryżu” stwierdziła także, że gdyby przyszło grać jej tę rolę, prawdopodobnie dziś nie wcielałaby się w postać Emily.
Wyświetl ten post na Instagramie
Jedną z najpopularniejszych roli Lily Collins jest postać Emily w serialu „Emily w Paryżu”. Amerykankę możemy jednak spotkać również w „Nędznikach”, „Królewna Śnieżka”, „Wielki Mike” czy „Prezent od losu”. Ostatnia z produkcji miała premierę na Netlixie niedawno, bo po 18 marca.