Kochamy buty na obcasach. Bo każda z nas lubi poczuć się jak księżniczka. Wyskoczyć z dresów, ubrać się w piękną sukienkę i założyć "szklane pantofelki", jak z bajki o Kopciuszku. Księcia nie jestem w stanie zagwarantować, ale mogę Wam pomóc wybrać Wasze wymarzone „party shoes”. Oto moja selekcja idealnych modeli na wielkie wyjście.
Zapinane w kostce. Model nazywa się Ginevra Gold i został wykonany ręcznie w Polsce. Warto zwrócić uwagę na oryginalne, skórzane dekoracje, które pięknie układają się na nodze. Cosima Borawska, właścicielka i projektantka marki, z dumą je nosi i zapewnia o ich wygodzie.
Niebanalne połączenie dżersejowej tkaniny i skóry. Wiązanie w kostce zapewnia stabilność przy wysokiej szpilce, a do tego daje spektakularny efekt wizualny. Można wkroczyć w nich na parkiet bez obaw, że zgubimy je w tańcu.
Wyglądają niczym klasyczne buty do tańca. Można doszukać się w nich też inspiracji latami 20. Idealnie będą pasować na imprezy przebierane, utrzymane w klimatach vintage.
Ozdobne klapki
Tzw. mule, cieszyły się latem ogromną popularnością. Projektanci postanowili przenieść ten model do swoich jesienno-zimowych kolekcji, dodając do nich efektowne aplikacje. Rada: polecam ten model raczej tylko do spodni. Unikamy w ten sposób ryzyka, że niski obcas niekorzystnie skrócić (optycznie) sylwetkę.
Nie da się przejść obok takich butów obojętnie. Taka ilość błysku z powodzeniem zastąpi biżuterię.
Sandały na klockowym obcasie stanowią alternatywę dla wysokich szpilek. Zapewniają większą stabilność. Dzięki połyskującym drobinkom nabierają wieczorowego charakteru.
Propozycja dla odważnych i prawdziwych fashion-victim. Proste sandały, wiązane wokół łydki na cienkie tasiemki, zakończone piórami. Pasują zarówno do minimalistycznych sukienek, jak i cekinowych kreacji.