"Prawo ojca" (Une part manquante, 2024) to poruszający dramat opowiadający historię Jaya – ojca, który od dziewięciu lat bezskutecznie próbuje odnaleźć swoją córkę Lily. Warto czasem zobaczyć inny (ojcowski) punkt widzenia. Wartościowe i poruszające kino dla wszystkich kobiet, które wierzą, że bliskość czasem da się odbudować.
Jay (Romain Duris), Francuz, od lat mieszka w Tokio i… nie widział córki Lily od rozwodu. Japońskie prawo o "czystym rozstaniu" przyznaje wyłączną opiekę jednej stronie – on stracił prawa rodzicielskie. Pozbawiony prawa do opieki, codziennie przemierza ulice Tokio, mając nadzieję na przypadkowe spotkanie. Gdy zrezygnowany zaczyna rozważać powrót do Francji, wydarza się cud – Lily wsiada do jego taksówki. Przemierza miasto taksówką, prowadząc własne śledztwo, aż pewnego dnia dziewczynka wsiada do jego auta. To nie cud, ale efekt chłodnej kalkulacji prawnej i odnalezionej nadziei. To nieoczekiwane spotkanie staje się początkiem trudnej, ale pełnej nadziei drogi do pojednania i odbudowania zerwanej więzi.
Senez pokazuje Tokio bez egzotyki – jako tło dla emocji ojca, który czuje się tam obco. Dla osób, które budują życie za granicą, lub mają doświadczenie mieszkania daleko od domu, historia Jaya to głęboka refleksja nad utratą tożsamości i trudną odzyskaną więzią. Przez pierwsze spotkania Lily nie rozpoznaje ojca. Ale to właśnie delikatne chwile – powrót wspomnień, powolne zbliżenie – budzą nadzieję na nowe. Ich chemia, zwłaszcza w scenie z perspektywą z lusterka wstecznego, ujęła krytyków za serce.
Film jest subtelny – nie epatuje dramatem, ale pozwala poczuć ulgę, gdy relacja się odradza. Pojawia się wdzięczność za relacje, które można odbudować. Ten film daje też siłę do walki, kiedy w życiu musimy zmierzyć się z systemem lub innymi przeciwnościami losu. Dodatkowo przemyca nadzieję, że przerwana relacja może się odrodzić.
To cichy, ale intensywny portret ojcostwa – pełnego tęsknoty i odwagi. Guillaume Senez i Romain Duris stworzyli film poruszający czułą strunę – szczególnie u kobiet, które znają siłę więzi i wartości rodzinnych. Film dla osób szukających emocji i refleksji, a także dla każdego widza, który lubi intymny, dalekowschodni nastrój.
Premiera: 13 czerwca 2025 w Canal+