Nie masz energii, jesteś zestresowana? Pranayamy, czyli techniki oddychania zaczerpnięte z jogi, przywrócą ci wewnętrzną równowagę. Możesz w ten sposób zacząć dzień albo wykonać krótką sesję po pracy, by pozbyć się uczucia zmęczenia i łagodnie rozpocząć wieczór. Oto wskazówki Jimmi'ego, nauczyciela jogi, który prowadzi zajęcia podczas wyjazdów Yoga Retreatment w Pałacu Komierowo.
Kapalabhati – oddech ognia
Usiądź ze skrzyżowanymi nogami w pozycji kwiatu lotosu (padmasana) lub mędrca (sidhasana). Podbródek powinien być skierowany do podłogi, ramiona luźne, grzbiety dłoni oparte na kolanach, kciuki połączone z palcami wskazującymi (tzw. mudra). Zamknij oczy. Weź głęboki wdech wypychając brzuch na zewnątrz, i dynamicznie wypuść powietrze, jednocześnie wciągając dół brzucha i pępek. Z wdechem wyciągaj kręgosłup do góry, z wydechem opuszczaj głowę w stronę mostka. Wdech powinien być powolny i łagodny, wydech dynamiczny. Możesz zacząć od 10 powtórzeń, a z czasem, dodając po jednym, dojść do 120.
Jak działa? Oczyszczająco i energetyzująco (kapali w sanskrycie oznacza czaszkę, bhati – jasność lśnienia). Ta technika jest szczególnie korzystna dla osób, które mają problemy z zatokami, układem pokarmowym, wątrobą, nerkami, płucami, zbyt wysokim lub niskim ciśnieniem.
Usiądź w tej samej pozycji, unieś prawą dłoń i zegnij do środka palce wskazujący oraz środkowyi. Kciukiem przyciśnij prawe skrzydełko nosa, tak by zamknąć dziurkę i weź wdech lewą dziurką. Na chwilę wstrzymaj oddech, przyciśnij serdecznym palcem lewe skrzydełko, a zwolnij prawe i wypuść powietrze prawą dziurką. Nie zmieniając ułożenia palców, weź teraz wdech prawą dziurką, po czym zatkaj ją i zrób wydech lewą dziurką. Zarówno wdechy, jak i wydechy, powinny być spokojne i długie. Cały cykl powinien zakończyć się na wydechu lewą dziurką. Na początek powtórz go kilka razy razy.
Jak działa? Przynosi ulgę osobom, które cierpią na silne bóle głowy i migreny. Jest też polecana w przypadku zapalenie oskrzeli lub zatok.
Bhastrika – oddech miecha kowalskiego
Usiądź w tej samej pozycji. Tym razem podczas wdechu musisz wypełniać powietrzem płuca i wciągać przy tym brzuch. Kiedy robisz wydech, klatka piersiowa opróżnia się i opuszcza się, a brzuch lekko wypycha do przodu. Powtarzaj takie wdechy i wydechy w szybkim tempie. Oddech przypomina wtedy odgłos miecha kowalskiego, stąd nazwa techniki. Powtórz dziesięć razy i zrób kilka takich serii, z chwilą odpoczynku pomiędzy nimi.
Jak działa? Korzyści odniosą zwłaszcza osoby z niskim ciśnieniem krwi, osłabioną pamięcią i koncentracją. Poprawia też wydolność płuc, dlatego jest zalecana dla osób aktywnych fizycznie, biegaczy.
