Najlepsze dokumenty muzyczne? Oto 5 tytułów, które nie tylko przybliżą życie i pracę ikon światowych scen muzycznych, lecz także zagwarantują dużą dawkę rozrywki.
Spis treści
Ponad dwie dekady po śmierci Michaela Hutchence'a, lidera popularnego w latach 80. i 90. australijskiego zespołu INXS, reżyser teledysków grupy Richard Lowenstein stworzył intymny portret swojego przyjaciela. W filmie występują partnerki wokalisty: Helena Christensen i Kylie Minogue, członkowie zespołu, wokalista U2 Bono, Bob Geldof oraz rodzina muzyka. Z ich wspomnień i niepublikowanych materiałów archiwalnych wyłania się obraz osoby skomplikowanej: prywatnie nieśmiałej i zagubionej, na scenie emanującej charyzmą. Poruszający jest obraz ostatnich lat życia Michaela Hatchence'a, kiedy po wypadku, w którym doświadczył urazu głowy, nie tylko stracił smak i węch, ale stał się człowiekiem o zupełnie innej osobowości. Co ostatecznie doprowadziło do jego samobójczej śmierci w 1997 roku.
Największa atrakcją filmu Michaela Epsteina są niepublikowane materiały pokazujące prywatne życie Johna Lennona i Yoko Ono z czasów powstawania płyty "Imagine" nagrywanej w ich brytyjskiej, wiejskiej posiadłości Tittenhurst Park w Ascot. Oprócz historii ich związku, działalności antywojennej i powstawania ikonicznej piosenki "Imagine" możemy zobaczyć Johna i Yoko podczas śniadania, w studio, w łóżku, ich rozmowy, żarty, sprzeczki... Ale chyba najwięcej o tym, jakim człowiekiem był Lennon mówi scena, w której przed drzwiami jego domu staje wyraźnie zaburzony, obsesyjny wielbiciel. "Jestem zwykłym gościem", mówi mu muzyk i z cierpliwością rozbraja jego nierealistyczne wyobrażenia o sobie i swojej twórczości. I z każdą chwilą wydaje się bardziej niezwykły.
Ten film ma być jej deklaracją dojrzałości. Chwilę przed premierą płyty "Joanne" i w trakcie przygotowań do koncertu podczas Super Bowl 30-letnia Ledy Gaga opowiada o sobie, swoich doświadczeniach i zmianie, jaka zaszła w jej życiu. Dokonuje dekonstrukcji swojego scenicznego wizerunku persony ukrytej za szokującymi kostiumami: "Nie potrzebuję już miliona peruk..." i pozwala widzom zobaczyć siebie - Stefani Joanne Angelinę Germanottę. Przyznaje, że długo uważała się za niewystarczająco ładną, zdolną i inteligentną. Co miało negatywny wpływ na jej życie i związki. Mówi o dręczącej ją chorobie - fibromialgii, powodującej wieczne zmęczenie i ból, o alkoholu, narkotykach, wiecznym napięciu i tym, co ją drażni w show biznesie... Wszystko po to, żeby ostatecznie wyznać, że mimo iż jej życie wcale nie stało się łatwiejsze - w tle rozgrywa się dramat jej przyjaciółki i wpółpracowniczki Sonji Durham, która walczy z guzem mózgu - czuje się teraz o wiele silniejsza.
Zapis imponującego koncertu podczas festiwalu Coachella w 2018 roku pomyślanego jako hołd dla czarnej kultury, został zderzony z kulisami ośmiomiesięcznych przygotowań. Dla Beyonce był to powrót na scenę po trudnej ciąży i urodzeniu bliźniąt, więc uzyskanie formy wymagało od niej morderczej, wielogodzinnej, codziennej pracy. Nie tylko od niej - w ponad dwugodzinnym spektaklu wzięło udział kilkudziesięciu tancerzy i ogromna orkiestra. W efekcie powstało niesamowite widowisko, przygotowane tak precyzyjnie, jak to tylko możliwe, co doskonale widać w filmie. Muzykę, choreografię, sceny z prób i wypowiedzi artystki uzupełniają cytaty z postaci ważnych dla afroamerykańskiej kultury, m.in. Niny Simone, Alice Walker, Toni Morrison czy Chimanandy Ngozi. Po obejrzeniu tego filmu nie ma wątpliwości: Królowa jest tylko jedna.
Historię legendarnego nowojorskiego hip-hopowego zespołu nakręcił Spike Jonze, laureat Oscara za film "Ona", i zrobił to z właściwymi dla trójki tworzących Beastie Boys muzyków fantazją, humorem i urokiem. Pewnie dlatego, że sam jest ich fanem. W filmie oddał głos muzykom, choć tę 30-letnią historię mogli opowiedzieć tylko dwaj członkowie zespołu: Adam Horovitz "Ad-Rock" i Michael Diamond "Mike D". Adam Yauch zmarł na raka w 2012 roku. Ich pełna dystansu opowieść o globalnej karierze stała się historią niezwykłej, chłopackiej przyjaźni, okraszoną mnóstwem żartów opowiadanych wprawdzie przez dwóch panów w średnim wieku, ale z tą samą co zawsze niesamowitą energią.