Kolejny etap digitalizacji marek, nowe ekologiczne rozwiązania produkcyjne i zminimalizowane kolekcje to zaledwie kilka nowości tego sezonu w świecie mody. Zmieniają się także kolekcje marek, które ponad wszystko stawiają indywidualizm, wygodę i wolność wyboru w robieniu zakupów online. O najważniejszych trendach i innowacjach w sezonie jesień-zima 2022/23 rozmawiamy z Olą Szol, dyrektor e-commerce MODIVO.
Olu, każdy sezon to nowe otwarcie w świecie mody. Sezon jesień-zima 2022/23 to dla Ciebie powrót do inspiracji poprzednimi dekadami czy innowacje - w konstrukcjach, materiałach i kolorach?
Zdecydowanie innowacje i technologia w modzie. Pandemia przyśpieszyła digitalizację, marki zaczęły stawiać na rozwiązania technologiczne. Istnieje już wiele aplikacji, w których użytkownik może grać i przymierzać produkty marek luksusowych. W kolekcji Diora Maria Grazia Chiuri wykorzystała tkaniny opracowane przez laboratorium Dynamic Autonomy and Intelligent Robotics (DAIR) i stworzyła ubrania pozwalające na regulację temperatury ciała.
Główne hasło to moda zrównoważona. Marki stawiają na nowe materiały - Hermes będzie produkował torby z grzybiej skóry, Stella McCartney cały czas poszukuje nowych ekologicznych rozwiązań produkcyjnych. Torebki w jej kolekcjach są w całości wykonane z ekologicznych zamienników skóry. Podczas ostatniego FW w Kopenhadze można zauważyć zrównoważoną modę - sylwetki ograniczały się do maksymalnie 25 looków.
Kolory? Hyperpink – po pokazie Valentino FW22/23 w którym modele byli ubrani od stóp do głów w kolor różowy widzimy jak popularny ten kolor staje się na ulicach i w sklepach. Graficzne wzory tworzące spójne kompozycje from top to toe. Przeskalowane, futurystyczne formy, wzory, krata, skórzane garnitury, cekiny, pióra, monochromatyczne sylwetki, gorsetowe topy podkreślające sylwetkę, które nosimy na koszule. Formy użyteczne przechodzą do mody wysokiej, cudowność!
Moda jest mocno osadzona w kontekście sztuki i z niej czerpie. To dwa jednorodne, a i przenikające się światy. Joanna Hawrot wypuściła właśnie kolekcję swoich kultowych kimon ozdobionych obrazami malarki, rysowniczki i ilustratorki - Aleksandry Waliszewskiej. Coś pięknego. Jedocześnie - projekty JW Andersona dla domu mody Loewe odnoszą się wprost do architektury, malarstwa czy rzeźby. Od kilku sezonów widzimy, że projektant czerpie z nurtu surrealistycznego. Nie sposób przejść obok tego obojętnie. Dodatkowo – w temacie czerpania z kapitału kulturowego - jakiś czas temu na naszym polskim podwórku poznański Duet Rat stworzyli “Sawę”, a po inspiracje sięgnęli właśnie do legend o Sawie i Syrence, efektem czego była m.in. sukienka z nadrukiem w formie kolaży złożonych ze zdjęć architektonicznych symboli Warszawy. Nadruk naśladował syrenie łuski.
To również kolejny sezon, kiedy obserwujemy silne przywiązanie do stylu poprzednich dekad. W kolekcjach marek wciąż dominują trend Y2K czy power dressingu z lat 90. To zasługa cykliczności w modzie czy naszej nostalgicznej natury i tęsknotą za dawnymi czasami?
Zarówno cykliczność jak i nostalgia, tęsknota za dzieciństwem czy wczesną młodością. Trend Y2K jest mocno widoczny wśród pokolenia Z. Ubrania, które pamiętają milenialsi z teledysków Britney Spears czy stylizacji Paris Hilton zostały zinterpretowane na nowo przez młodsze społeczeństwo.
W tendencjach z wybiegów widzimy także pokłosie efekty pandemii – głównie w miękkich konstrukcjach ubrań i przyjaznych skórze materiałach. A jak zmienił się styl Polek przez ten okres? Jak zmieniły się nasze wybory konsumenckie?
Wykształcił się nowy workwear. Powstała moda hybrydowa, która wiąże się z komfortem. Według portalu Lyst najchętniej kupujemy jeansy z szeroką nogawką, Birkenstocki Boston. Projektanci również reagują na ten trend i w kolekcjach znajdziemy oversizowe garnitury, dzianinowe sukienki, płaskie buty. Biznesowy uniform przeszedł transformacje, a Miuccia Prada dokonała dekonstrukcji przyjętych standardów. Na pokazie Miu Miu zobaczymy jeszcze krótsze mini, żakiety i swetry. W sezonie jesień-zima garnitury mogą być jaskrawe, we wzory, łączymy je czapkami z daszkiem, metalicznymi bluzkami, obniżamy talię spodni.
Moda pełni także ważną rolę w podkreślaniu naszej osobowości i przynależności. Wyrażamy strojem siebie i eksponujemy cechy, które chcemy zakomunikować otoczeniu. Czy ta idea jest zakorzeniona w Polkach? Używamy już mody świadomie jako narzędzia do wyrażania siebie?
Totalnie! Moda to wspaniałe narzędzie do wyrażania siebie. To wolność wyboru. Poprzez to, co zakładamy na siebie, wysyłamy komunikat światu o tym, kim jesteśmy. W MODIVO zachęcamy do tego i dajemy odpowiednie narzędzia. Chcemy dawać ludziom dostęp do mody, bo wiemy, jaka drzemie w niej siła. W ręce naszych klientów oddajemy 900 marek i tysiące produktów. Każdy znajdzie coś dla siebie. Mówimy o power dressingu, który symbolizuje dla mnie właśnie tą magię ubioru - to uczucie i wrażenie, które chcesz wywołać wchodząc do konkretnego miejsca, czy przestrzeni i po prostu to robisz! Wyrażanie siebie sprawia, że moda staje się unikatowa. Każdy z nas jest inny, to jest przecież piękne! Ubrania dają siłę, wprowadzają nas w odpowiedni nastrój, ułatwiają bycie w roli. Moda to wolność wyboru. Pokazuje kim jesteś, ale też na ile chcesz dać siebie poznać innym.
W Polsce wciąż jeszcze uczymy się świadomego korzystania z mody. Mamy wspaniały kapitał społeczno-kulturowy, jesteśmy kreatywni, odważni i otwarci. Chętnie sięgamy po ciekawe rozwiązania. Potrzebujemy “triggerów”, żeby się rozwijać w tym obszarze.
MODIVO to ekspert na rynku w selekcji marek premium i innowacyjnego pokazywania mody, co możemy podziwiać w Waszych sezonowych kampaniach reklamowych. Jakie są Twoje typy wśród trendów na nowy sezon, które znajdziemy w MODIVO?
W naszych kampaniach nie mówimy o sezonowych trendach, tylko o tym, że to człowiek jest trendem. Każdy z nas jest wyjątkowy i stanowi inspirację dla projektantów. Ulica to nasz wybieg, to tam “dzieje się moda”. Zachęcamy do bycia sobą oraz do wyrażania siebie poprzez modę. MODIVO budujemy w taki sposób, aby mogło wspierać w tej drodze. Chcemy, żeby było platformą, która pozwala wyrażać siebie w taki sposób, który jest właściwy dla każdego - unikatowy, niezależny od trendów.
Oprócz innowacyjnego pokazywania mody, platforma MODIVO znana jest także z rozwiązań technologicznych ułatwiających zakupy w sieci. Jedną z nich jest PayPo. Jak system odroczonych płatności wpływa na nasze wybory zakupowe?
Robienie zakupów online z PayPo jest proste, bezpieczne i bardzo wygodne. Dla konsumenta płatność odroczona to synonim komfortu! To nie tylko możliwość zaoszczędzenia środków, ale często obrót bezgotówkowy. To także nowy sposób kupowania - szybko i bezkompromisowo. Co ważne, wcale nie jest to związane z brakiem środków, wręcz przeciwnie - dziś PayPo jest synonimem nowoczesnej formy płatności, wolnym wyborem. Zamawiamy do paczkomatu, nie angażujemy własnych środków, zwracamy jeden z rozmiarów, a potem znowu zamawiamy coś nowego. Nasi Klienci uwielbiają dokonywać płatności odroczonej, która pozwala na natychmiastowy zakup i spłatę zobowiązania po 30 dniach bez żadnych kosztów.
W trakcie realizacji zakupów przez internet, gdy przejdziemy do swojego koszyka i uzupełniania danych do płatności, wybierzmy metodę płatności „zapłać później”. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji wypróbować tej opcji - zrób to koniecznie przy kolejnych zakupach i skorzystajcie z PayPo! Przekonacie się jak możecie robić większe zakupy nie nadwyrężając swojego portfela i utrzymując płynność finansową. Genialne w swojej prostocie. PayPo opłaca Wasze zamówienie, a my jako MODIVO przechodzimy do jego realizacji. Odbieracie towar, sprawdzacie go i podejmujecie decyzję o ewentualnym zwrocie. Płacicie PayPo za swoje zakupy w terminie do 30 dni, bez żadnych dodatkowych kosztów lub rozkładacie płatność na raty. “Kup teraz, zapłać później” - try it, you’ll like it! Ułatwiajmy sobie wyrażanie siebie w różnych kontekstach.
Więcej o płatnościach odroczonych dowiecie się na www.paypo.pl.
