Jakie zabiegi medycyny estetycznej dają najbardziej naturalne efekty? Które z nich będą najbardziej niebezpieczne, a które niosą największe ryzyko niepożądanego rezultatu? W tajniki zabiegów medycyny estetycznej na twarz wprowadza nas dr n. med. Maria Noszczyk, dermatolog z warszawskiej Kliniki Melitus.
Nie trzeba być znawcą kina, żeby zauważyć, że francuskie aktorki starzeją się inaczej niż ich koleżanki z Hollywood. Od pewnego wieku amerykańskie gwiazdy zaczynają wyglądać jak lalki – są idealne, ale nieprawdziwe. Nie mają zmarszczek, wiotkiej skóry, zbędnych kilogramów. Natomiast Francuzki – mimo że piękne i seksowne – cały czas przypominają prawdziwe kobiety. Zarówno francuskie, jak i amerykańskie gwiazdy korzystają z zabiegów medycyny estetycznej. Mają jednak do nich inne podejście. Jak wyjaśnia modelka Caroline de Maigret w swojej książce "Druga młodość, co z tego, że druga", jej rodaczki starzeją się z gracją, ponieważ nie mają obsesji na punkcie młodości. Dlatego bardziej przemawia do nich koncepcja systematycznego dbania o urodę i bycia atrakcyjną niezależnie od wieku. Nie chcą wyglądać na 20-latki, bo w pewnym momencie zaczyna to być co najmniej dziwne.
Jakiego typu zabiegi mogą dawać przesadzony efekt?
Wszystko zależy od umiejętności lekarza i oczekiwań pacjenta. Ale chyba najłatwiej przesadzić z botoksem oraz usieciowanym kwasem hialuronowym stosowanym w charakterze wypełniacza. Są to preparaty, które dają szybkie i spektakularne rezultaty. Dzięki nim zmarszczki znikają, policzki znowu zyskują młodzieńczą krągłość, o owal twarzy – ładną linię. W lustrze widzimy, że ubyło nam lat. Pacjentki są zachwycone, więc chcą więcej, bo wydaje im się, że ilość przejdzie w jakość, czyli że kolejny zabieg oznaczać będzie znowu kilka lat mniej. Niestety, nie ma tu takiej zależności. Istnieją granice odmładzania. Można w ten sposób odjąć sobie kilka lat i wyglądać naturalnie.
Próba szybkiego odjęcia sobie 20 lat zawsze kończy się porażką. Zbyt dużo botoksu i usieciowanego kwasu hialuronowego oznacza nienaturalny wygląd i zmienione rysy twarzy. To samo dotyczy nici liftingujących.
A które zabiegi są bezpieczne?
Wszystkie, których zadaniem jest poprawa jakości i wyglądu skóry. Na dłuższą metę jest to dużo ważniejsze niż modelowanie rysów twarzy czy odmładzanie ich na siłę. Ładna skóra o zdrowym kolorycie zawsze wygląda naturalnie, nawet u osób w mocno zaawansowanym wieku. Drobne zmarszczki nikomu nie przeszkadzają, wręcz przeciwnie – często dodają nam uroku. Do dyspozycji mamy bardzo dużo tego typu zabiegów. Z nawilżaniem najlepiej radzi sobie mezoterapia za pomocą kwasu hialuronowego, z likwidowaniem przebarwień – medyczne peelingi, z przywracaniem elastyczności – kuracje laserowe. Coraz więcej robi się zabiegów polegających na nakłuwaniu skóry, takich jak Dermapen, mezorollery czy radiofrekwencja. Działanie większości z nich polega na kontrolowanym uszkodzeniu skóry, co wymusza jej regenerację poprzez pobudzenie naturalnych mechanizmów samoodnowy. Pojawia się również coraz więcej zabiegów restrukturyzujących, do których należy m.in. Linerase, Nucleofill czy Jalupro.
Z jakich zabiegów – zdaniem dermatologa i lekarza medycyny estetycznej – korzystają Francuzki?
Myślę, że w ich przypadku największe znaczenie ma nawyk systematycznej pielęgnacji. Francuzki znane są z tego, że regularnie korzystają z zabiegów kosmetycznych i masaży twarzy. Na pewno robią zabiegi mezoterapii o działaniu nawilżającym.
We Francji bardzo popularne są też zabiegi fotoodmładzania IPL, które są dużo łagodniejsze niż zabiegi laserowe. Trzeba je jednak wykonywać systematycznie, a nie raz w roku.
Urządzenie IPL w przeciwieństwie do laserów, które emitują wiązkę światła o jednej konkretnej długości fali i działają tylko na jeden problem skóry, wytwarza fale świetlne o różnych długościach, które mogą być pochłaniane zarówno przez melaninę, jak i hemoglobinę. Dzięki temu IPL ma bardzo szerokie spektrum działania: wygładza zmarszczki, zmniejsza rumień, zamyka popękane naczynka, rozjaśnia przebarwienia. Cera staje się po prostu ładniejsza. Są badania wykazujące, że regularnie wykonywane zabiegi IPL mogą zmienić ekspresję genów związanych ze starzeniem się skóry i przywrócić jej młodszy wygląd.