Wykończenie potrafi całkowicie zmienić charakter makijażu – od eleganckiego, przez naturalny, po zmysłowy. Oto najciekawsze sposoby na czerwone usta.
Wykończenie przypomina aksamit, kolor jest intensywny, a linia ust precyzyjna. Pozbawione połysku, ale nie przesuszone. Aby uniknąć efektu „ściągniętej” skóry, warto wcześniej nałożyć balsam, a dopiero potem pomadkę w sztyfcie lub w płynie. W tym sezonie makijażyści proponują chłodne odcienie czerwieni o lekko winnej tonacji, idealne do minimalistycznego makijażu oczu.
To kompromis między matem a błyskiem. Satynowa szminka nadaje ustom gładkość i lekki połysk, bez efektu tafli. Taki makijaż pasuje na co dzień – wygląda miękko, świeżo i naturalnie odbija światło. Doskonały wybór dla osób, które lubią elegancki, ale nieprzesadzony efekt.
To delikatniejsza interpretacja klasycznych czerwonych ust. Kolor nie kończy się ostrą linią, lecz miękko rozprasza się przy krawędziach, tworząc efekt naturalnego cienia.
Po latach dominacji matu powraca intensywny połysk. Lustrzana tafla na ustach przyciąga wzrok i nadaje makijażowi nowoczesnego charakteru. Aby uzyskać taki efekt, można sięgnąć po pomadkę z winylowym wykończeniem lub nałożyć na klasyczną szminkę warstwę olejku.
Makijaż o wyraźnym punkcie skupienia – intensywny kolor zostaje nałożony tylko na środek ust, pozostawiając krawędzie niemal nagie. Efekt jest graficzny, ale nie ciężki. Świetnie sprawdza się przy lekkim makijażu twarzy.
Propozycja dla tych, którzy wolą mniej oczywistą wersję czerwieni. Kolor nie ma wyraźnych granic – jest lekko roztarty. Usta wyglądają jak po pocałunku lub po kilku godzinach noszenia. Makijaż jest lekki i świeży, w sam raz na co dzień. W takiej wersji nawet intensywny odcień wygląda naturalnie.
Ciekawą propozycją są również usta z wyraźnym konturem. Ciemniejsza kredka – w tonacji burgundu, brązu lub śliwki – kontrastuje z kolorem pomadki, modelując kształt i dodając objętości. Granice mogą być ostre, wręcz graficzne. Makijaż odważny, ale wciąż bardzo kobiecy. Idealny na wieczór.
Najbardziej artystyczny wariant czerwieni. Kąciki w ciemniejszym tonie, jaśniejszy środek – taki efekt optycznie powiększa usta i dodaje im objętości. Ombré lips można wykonać, łącząc dwa różne odcienie szminek lub używając jednej, aplikując ją warstwowo.