Trwałe nuty w perfumach? Nie tylko paczula i oud! Te składniki zapachów długo utrzymują się na skórze

Czym są wspomniane nuty zapachowe? Można je rozumieć różnie. "Warto wyjaśnić dwa znaczenia określenia „nuta” w kontekście Uniwersum Zapachów. Określenie „Nuta” może bowiem dotyczyć określonej grupy składników (nuty kwiatowe, drzewne, cytrusowe itp.) lub  jednej z części piramidy zapachowej, która bądź jest częścią otwierającą zapachu (nuta głowy- pierwsze kilkanaście minut życia kompozycji zapachowej), jego sercem (nuta serca - do 4 h życia zapachu) i wszystko co wybrzmiewa najdłużej, a co w związku z tym najtrwalsze czyli nuta bazy od kilku do kilkudziesięciu nawet godzin, tłumaczy Iza Pawińska, Training Manager Fragrance w L’Oréal Luxe.

Jakie to nuty?  Spośród dziesiątek różnych zapachów najtrwalsze wskazuje Monika Bernasiak, influencerka perfumiarska z bloga Aroma Perfumy: "Zapachy trwałe rozpoznamy po nutach, takich jak skóra, drewno, bursztyn, ambra, piżmo, przyprawy, paczula… wtedy mamy obietnicę trwałości i świetnej projekcji", tłumaczy ekspertka.

Perfumy damskie: trwała nuta bazy

Niezależnie od definicji, najtrwalsze są składniki wchodzące w skład nuty bazy (od tego fragmentu perfumiarz, inaczej zwany nosem, rozpoczyna budowanie zapachu). "Odnajdziemy tu bardzo często składniki odzwierzęce, dzisiaj zastępowane syntetycznymi odpowiednikami, takie jak ambra czy piżmo. Pojawiają się tutaj bardzo często aspekty apetyczne jak wanilia, czy inne przyprawy lub żywice. Najdłużej i najcieplej wybrzmiewają w zapachu akcenty drzewne takie jak cedr, drzewo sandałowe czy absolutny święty gral świata zapachów czyli oud. Składnik mistyczny i niezwykle luksusowy", dodaje Iza Pawińska. Wspomniana tutaj nuta bazy jak i elementy ją budujące mają najdłuższą ekspozycję, są najtrwalsze i najmniej lotne. Długo się rozwijają i dużo czasu zajmuje im oderwanie od skóry. Pozostawiają niezwykle trwały ślad zapachowy, zwany aurą lub ogonem. Dlatego właśnie często traktowane jako najbardziej zmysłowe składniki w zapachach.

Perfumy damskie: co ma do tego skóra

Na długość utrzymywania się zapachu perfum damskich może mieć wpływ suchość skóry, jej grubość, poziom nawilżenia i odżywienia, zmiany hormonalne i ciśnienie krwi. Jeśli nakładamy perfumy na nadgarstek, gdzie naczynia krwionośne położone są płytko przy skórze, szybkie tętno wyzwala ich więcej, niż niskie. Dłużej i intensywniej będą pachniały perfumy na dobrze nawilżonej i natłuszczonej skórze. Oczywiście należy używać kremów i balsamów pozbawionych zapachu, by nie mieszały się z perfumami (chyba, że to jedna linia).

"Perfumy damskie (i każde) lubią ciepłe miejsca na ciele. Wszędzie tam gdzie blisko skóry pulsuje krew będą czuły się doskonale i dłużej cieszyły nas swą kompozycją", tłumaczy ekspertka,  "miejsca rekomendowane nam przez babcie, czyli nadgarstki dłoni, załamania łokcia, skóra w okolicach uszu i skronie to doskonałe obszary do aplikacji zapachu. Utrzymują się one na dobrze nawilżonej skórze. Najlepiej nanieść je zanim balsam lub olejek do ciała całkowicie się wchłoną. Wtedy zaaplikowana na tak przygotowaną skórę mgiełka zapachu zostanie niejako zassana wraz z pielęgnacją w głębsze warstwy naskórka i będzie miała dłuższy czas ekspozycji, a więc i trwałości", dodaje Iza Pawińska. Intensywność zapachu na skórze wiąże się także z pH, a to może się zmieniać pod wpływem używek lub chorób przewlekłych. 

Perfumy damskie: chmurka bez rozcierania

Na długotrwałość zapachu ma wpływ sposób aplikacji perfum damskich. Dobrze jest nałożyć je na czyste ciało tuż po prysznicu, albo po wspomnianej wyżej pielęgnacji balsamem. Najlepiej jest unikać rozcierania (np.: na nadgarstkach). Rozcierając przyspieszamy otwarcie się i rozbicie molekuł z pierwszej warstwy piramidy zapachu, czyli nut głowy. Wyjątkowo mocne zapachy możemy po prostu rozpylić delikatnie jak chmurkę i przejść przez nią. Molekuły opadną delikatnie na całe nasze ciało. 

Zapach a włosy

Perfumy damskie bardzo lubią pachnieć na włosach, a my lubimy je tam aplikować. "Niestety nie działa to w drugą stronę, bo jedną ze składowych zapachów jest alkohol, który działa na włosy wysuszająco", ostrzega ekspertka i dodaje, że w drodze wyjątku, możemy zaaplikować mgiełkę zapachu na włosy, by przy każdym poruszeniu głowy czy powiewie wiatru otulał nas na nowo zapach, który wybraliśmy.

Perfumy damskie: piżmo

Zapach komfortu i świeżego prania. Trudny do opisania, ale podbijający trwałość innych nut i całej kompozycji. Lekko animalistyczny i seksowny. Jak poranek w miękkiej, świeżej pościeli. Uznawany za jeden z najbardziej zmysłowych zapachów na świecie. "Piżmo samo w sobie pachnie subtelnie, ale jest szalenie dobrym utrwalaczem i jakby bazą perfum, dlatego perfumy z piżmem w bazie również będą trwałe", tłumaczy Monika Bernasiak.

Perfumy damskie: paczula

Zmysłowy i głęboki zapach paczuli jest jedyny w swoim rodzaju. Olejek paczulowy jest w aromacie lekko ziemisty, zielono-korzenny, delikatnie słodki. Ma działanie uspokajające. W aromaterapii stosuje się go do relaksacji poprawy nastroju. W perfumach paczula przedłuża trwałość zapachu. "Olejek paczuli to nuta ziemista i egzotyczna, która potrafi wypełnić przestrzeń swoim charakterystycznym, niepowtarzalnym aromatem, trochę wilgoć, trochę ziemistość", opowiada Monika Bernasiak".

Perfumy damskie: oud

Zwany świętym gralem perfum pachnie w niezapomniany sposób. "Nuty agarowe w bazie perfum to esencja luksusu i egzotyki. Drewno agarowe, zwane również oudem, emanuje niezwykłą głębią i trwałością, pozostawiając po sobie ślad, który pozostaje w pamięci na długo po tym, jak zapach zniknął z powierzchni skóry. To zapachy, które nie tylko trwale pozostają na ciele, ale również wnoszą do otoczenia niepowtarzalny klimat i atmosferę ciepła", opowiada Monika Bernasiak.

Perfumy damskie: róża

Jedne z najsłynniejszych perfum ostatnich lat - Portrait of A Lady, stworzone przez Dominika Ropiona, który jest jednym kultowych "nosów" przemysłu perfumiarskiego - oparte są na róży. Kiedyś uznawano zapach róży za najbardziej kobiecy. Dziś słynne perfumy różane zwykle złamane są nutą paczuli lub drzewa sandałowego. 

Perfumy damskie: tuberoza

Stosowana w perfumach od setek lat, przywieziona do Europy z Ameryki Południowej, gdzie używana była przez Azteków do tworzenia wonnych olejków. Tuberoza podbiła serce Marii Antoniny, która używała tego aromatu na wszystkie ważne uroczystości. Tuberoza była bardzo popularna w zapachach w latach 80., a teraz powraca w wielkim stylu. Co ciekawe, jej zapach zależy od pory zbierania pąków kwiatów? Zerwane o świcie pachną orzeźwiająco, a wieczorem – tajemniczo, ciepło i pudrowo.

Perfumy damskie: wanilia

Zapachy z wanilią są oczywiście słodkie i kremowe jak sama wanilia, ale połączone z innymi nutami potrafią tworzyć niesamowite połączenia. Wanilia podkręca zapachy drzewne i dodaje im ciepła i delikatnej słodkości.

Perfumy damskie: sandałowiec

Jeden z najtrwalszych zapachów. Niezwykle bogaty, balsamiczny, egzotyczny, z wyczuwalnymi nutami drewna. Zmysłowy i odprężający. Często używany w męskich kosmetykach i zapachach (taki był słynny Issey Miyake L'Eau d'Issey Pour Homme), choć od lat przemysł perfumeryjny stara się odchodzić od podziału na płeć w zapachu. Wiele perfum damskich ma nuty sandałowca, ponieważ jest słodki i zmysłowy, a jednocześnie niezwykle komfortowy, drewniany. 

Perfumy damskie: kadzidło

Mocne, głębokie nuty kojarzą się z kościołem, orientem, duchowością. Kadzidło dodaje siły zapachom, ale w połączeniu ze słodkimi nutami, uszlachetnia je i pogłębia zmysłowość. Często zestawiana z mirrą, która kojarzy się z zapachami Bliskiego Wschodu. 

Perfumy damskie: wetiweria

Esencja pozyskiwana z rosnącej w Indiach i Indonezji wetiwerii wchodzi w skład wielu słynnych perfum. Temu intensywnemu, dymno-drzewnemu zapachowi o ziemistych i czekoladowych akcentach przypisuje się właściwości kojące. 

Perfumy damskie: drzewa

Niezwykle złożone zapachy drewniane mogą różnie pachnieć, jak jak inaczej pachnie sosna, cedr i sandałowiec. To aromaty korzenne, czasem nieco mleczne, zmysłowe, zwykle uważane za seksualne. Zależnie od połączenia z innymi nutami, lżejsze i słodsze lub głębsze i bardziej dymne. 

Jak zmieniły się pachnące molekuły

Ponieważ świat komponowania perfum damskich (i męskich oczywiście też) jest obszarem mocno połączonym z rozwojem wielu dziedzin nauki na pograniczu chemii, biologii i fizyki, ostatnie lata niezwykle go zmieniły. Zmienia się na przykład proces pozyskiwania składników. Odpowiedzialne marki stawiają dziś na sprawdzone źródła, a coraz częściej są to agrokultury finansowane przez konkretne firmy (jak ekologiczna plantacja róż w Prowansji, gdzie kwiaty do swoich perfum uprawia Lancôme. "Chcemy mieć absolutną pewność, co do ich jakości jak i sposobów pozyskiwania w duchu zrównoważonego rozwoju. Wspieramy również lokalne społeczności zaangażowane w procesy hodowli", tłumaczy Iza Pawińska. 

Od czasu, kiedy w perfumiarstwie pojawiła się możliwość syntetycznego odtwarzania coraz większej liczby składników naturalnych bez utraty jakości charakteru, wpływają na korzyść ich trwałości, ale także ceny. A przecież właśnie tego szukamy: piękna zapachów i ich trwałości perfum damskich. A jeżeli przy tym dodatkowo nie zbankrutujemy, to podwójne szczęście. Chcąc zanurzyć się w zapachach i nutach, których jeszcze nie znamy, warto zamawiać próbki z perfumerii. Coraz więcej drogerii oferuje taką usługę. Możemy wtedy przez kilka dni pochodzić w słodkiej wanilii, zmysłowej paczuli, głębokich kadzidłach czy seksownym sandałowcu najwyższej próby. Dopiero po kilku godzinach w mgiełce nowego zapachu możemy ocenić, czy chcemy spędzić z nim kilka miesięcy a może lat...