Makijaż i perfumy

"Mężczyzn przyciągają nie tylko orientalne nuty". Znawcy perfum typują najbardziej zmysłowe kobiece zapachy

"Mężczyzn przyciągają nie tylko orientalne nuty". Znawcy perfum typują najbardziej zmysłowe kobiece zapachy
Czy istnieją nuty zapachowe, które uwiodą każdego?
Fot. Agencja 123rf

Czy zmysłowość zapachu jest sprawą indywidualną? Czy jednak istnieją najseksowniejsze perfumy na świecie i nuty, które uwodzą większość z nas? Rozmawiamy ze znawcami perfumiarstwa

„Zmysłowość i seksowność w perfumach to bardzo śliska (!) kwestia”, uśmiecha się bloger CharlieNose czyli Rafał Janta, „podobnie jak piękno może oznaczać dla każdego coś innego. Już łatwiej obiektywnie stwierdzić, że perfumy są słodkie, chłodne, głośne czy szorstkie niż seksowne. Wszystko zależy od osobistych referencji. Jeśli swoją pierwszą dziewczynę poznałeś na koncercie rockowym i nosiła ona skórzaną kurtkę, jest więcej niż pewne, że nuty skórzane będę już długo kojarzone jako seksowne. Ale gdy najmilej wspominasz wspólne chwile w kuchni, gdzie nie tylko piekliście słodkie ciasteczka, wiadomo, że to wanilia będzie cię (u)wodzić za nos”.

Odmienna zmysłowość

Podobnie myśli o perfumach Anna Bojara, która od lat tworzy autorskie, oryginalne kompozycje: „Nie dzielę zapachów na kobiece i męskie, seksowne lub nie. Czasem mężczyzna przychodzi po ciężki, zmysłowy orientalny zapach, który chce kupić swojej kobiecie w prezencie a wychodzi z lekkim, kwiatowym. Okazuje się, że intuicyjnie wybiera właśnie ten. Wybierając zapach warto kierować się przede wszystkim tym, jak się w nim czujemy, a nie - czy jest modny. Trzeba go poczuć na swojej skórze, pozwolić mu na niej popracować. Jeśli będzie nam w nim miło i komfortowo – będziemy sobą. A to jest właśnie zmysłowe. Nowe perfumiarstwo wychodzi poza dotychczasowe zasady”.

Agencja 123rf
Kwiaty od tysiącleci kojarzą się z kobiecością, ale nie każdego uwodzą
Agencja 123rf

Róża w nowym wydaniu

Tomasz Figiel z perfumerii House of Merlo też uważa, że powoli zmieniają się gusta klientów. „Z doświadczenia w pracy mogę powiedzieć, że w wielu przypadkach i kobiety i mężczyźni ze zmysłowością oraz kobiecością kojarzą nuty takie jak piżmo, ambra, wanilia, białe kwiaty (jaśmin, tuberoza, ylang-ylang), nuty pudrowe, nuty owocowe i róża. Co ciekawe od wieków, w tradycyjnym perfumiarstwie, róża była kwiatem „typowo” męskim, natomiast jaśmin był kwiatem kojarzonym z kobietami. Obecnie, róża częściej wykorzystywana jest w kompozycjach bardziej „damskich”, choć nie brakuje panów, którzy z sięgają po różane kompozycje”. I dodaje, że kiedy mężczyźni wybierają zapach dla kobiety, ich uwagę przyciągają zapachy z „nutą orientu”, które w swoim składzie mają np. ambrę, piżmo, drzewo sandałowe, paczulę, szafran. Lubią też czuć na paniach kwiaty i owoce, które odbierane są przez nich jako składniki uwodzące.

 

Piżmo, kwiaty, czekolada

„Mężczyźni, wybierając seksowne perfumy dla swoich kobiet, często kierują się swoimi upodobaniami a podobają im się kwiaty, szczególnie róża, gardenia, tuberoza i ylang-ylang. Na wyobraźnię i zmysły działa wanilia, wywołująca potrzebę bliskości i opieki. Intrygują pikantne przyprawy, słodkie owoce i czekolada, zaś za najbardziej erotyczny zapach świata uchodzi animalistyczne, zmysłowe piżmo”, tłumaczy Michał Missala z perfumerii Quality. Zawsze jednak znajdzie się osoba, której zmysły rodzą się gdzie indziej.

Uwodzenie zapachem

Nina Kowalewska-Motlik z perfumerii Sense Dubai dodaje: „Za najbardziej zmysłowe uważa się słodkie, kwiatowe, pudrowe, owocowe, z wanilią, które rozwijają się przez całą dobę na skórze. Gęste. Mają często malinę, brzoskwinię, morelę, peonie, róże, otulające i ciepłe, pudrowe z irysem i drzewne nuty w bazie, które utrwalają zapach”. Nina od lat sprzedaje arabskie perfumy. Dlaczego takie? „Ponieważ powstały one do innych celów niż francuskie. Te ostatnie miały tuszować brzydkie zapachy wywołane brakiem higieny. Damy, które tygodniami chodziły w tych samych ubraniach i rzadko korzystały z kąpieli, nosiły przy sobie chusteczki nasączone perfumami, przechadzając się po ulicach Paryża, gdzie rynsztokami płynęły fekalia. Arabskie zaś miały uwodzić i skłaniać do prokreacji. Ponieważ kobiety arabskie zawsze były zasłonięte, jedynym sposobem na oszołomienie wybranka i przyszłego ojca dzieci był zapach. Kobiety identycznie wyglądające, nie pokazujące walorów swojej urody, mogły uwieść mężczyznę wyłącznie zapachem”. Według Niny dlatego właśnie zapachy z Półwyspu Arabskiego są tak bardzo zmysłowe.

Agencja 123rf
Ciężkie arabskie zapachy miały jeden cel: uwodzić
Agencja 123 rf

Nowa królowa marakuja

Bogdan Wójcik, perfumiarz, wykładowca Akademii Górnośląskiej i autor bloga PerfumeCraft przyznaje, że od zawsze najbardziej zmysłową nutą w zapachach dla kobiet były kwiaty, a dla mężczyzn drzewa. „Na przestrzeni lat zmieniał się rodzaj kwiatów. Nasze babcie uwielbiały bez w perfumach, teraz rzadko wybieramy takie nuty. Za to dziś prawie żadne kobiece perfumy nie obejdą się bez róży, nawet jeśli jej nie czujemy wprost. Mogą to być pochodne róży. Inną nutą, która uważana jest na przestrzeni lat za uwodzącą to wetyweria. Oraz piżmo wprowadzające wątek zmysłowości i komfortu. Od pewnego czasu mamy powraca stary trend w perfumiarstwie. Sto lat temu, w Paryżu, do perfum zaczęto dodawać odrobinę owocowych nut. Zapachy spodobały się francuskim kurtyzanom. W efekcie tego panowie zaczęli kupować je żonom, by czuć to, co kojarzyło im się niezwykle zmysłowo. Lata 80. zaowocowały kolejnym wysypem owocowych nut. Dziś popularne jest teraz znowu mango i marakuja. Co ciekawe, to właśnie marakuja uznana została w środowisku perfumiarzy za nutę 2023 roku”.

 

Kilka typów, które lubi świat

Choć zatem ciężko wybrać zapach, który będzie dla każdego seksowny i zmysłowy, kilku z ekspertów pokusiło się o wskazanie swoich zmysłowych typów. Rafał Janta lubi u kobiet kilka rodzajów zmysłowości: „po pierwsze seksowność glamour czyli Coco Mademoiselle Chanel ale koniecznie w wersji Intense, podkręcona tajemniczą orientalną aurą. Po drugie seksowność radosna czyli jaśmin w Jasmin Sambac Marigold Jo Malone London, gdzie temu upojnemu kwiatowi dano do towarzystwa arcyciekawą nutą aksamitki. Po trzecie seksowność cielesna czyli Royal Muska marki Micallef z ogromną ilością pudrowego piżma i wyrafinowanie tropikalnym kwiatem ylang ylang”.

Nina Kowalewska-Motlik wybiera zapachy arabskie: i pierwszym jest Sense Dubai Najmah, gdzie brzoskwinie i morele świetnie łączą się z cynamonem i gałką muszkatołową. Trio róży, kremowego jaśminu i delikatnej peonii wypełnia serce Najmah. Następnie nadchodzi wanilia oraz migdałowa tonka dają uczucie ciepła i otaczają puchatą sferą. A na koniec mamy karmel i akordy piżmowe. Kolejnym wybranym jako zmysłowy zapachem jest YAS Arab. Tu pachną dojrzałe maliny ze śliwkami, oprószone gałką muszkatołową. W sercu jest róża i bergamotka. A niżej hinotyzująca ambra z goździkiem. Jako trzeci seksowny zapach, dla obu płci, Nina wskazała D’Elmar Momona. Otwierają go nuty imbiru, szafranu, czarnego pieprzu, kardamonu i mandarynki. Głębiej jednak czeka drewno sandałowe, bursztyn, piżmo, drewno bulnezji, styrax, biała czekolada i wanilia. Po hawajsku „momona” oznacza harmonię, pokój i słodycz.

Agencja 123rf
Dla jednych dym i skóra, dla innych ciasteczkowa wanilia

Agencja 123 rf

Michał Missala jako seksowne i zmysłowe z miejsca wskazuje trzy zapachy: Fragrance du Bois „Lovers” z „miłosnej” kolekcji For Lovers, który łączy afrodyzjakalne akordy owoców, przypraw i kwiatów w harmonijną symfonię – prawdziwą operę miłosną w krainie perfum. Drugim zapachem będzie Montale „Sensual Instinct”, gdzie pachnie palona kawa ze słodyczą pralin i zmysłowością róży oraz Missala Qamour, perfumy będące symfonią owoców, przypraw i ambry, która emanuje pełnym spektrum emocji - od subtelnej fascynacji po płonącą namiętność. Tu łączą się aromaty słodkiej śliwki, miodu i wanilii ze zmysłowymi nutami ambry i paczuli.

 

Gdyby Tomasz Figiel z House of Merlo miał wybrać trzy najseksowniejsze zapachy, postawiłby na: Les Soeurs de Noé Midnight Call, który łączy wibrujące, pikantne nuty głowy – pieprz i bergamotka – ze zmysłowymi, pudrowymi nutami serca - mimoza i fiołek - oraz otulającymi nutami bazy – cedr i ambra. Innym takim zapachem jest Rosae Virtus Rosa Aestiva – kwiatowe, energetyzujące i luksusowe połączenie aromatów róży odmiany Ann Pat Ewen z nutami cytrusów i szampana. Kompozycja musuje na skórze, niczym smakowity koktajl. I jeszcze jedne zapach - Astrophil & Stella Shanghai 1930 – tu łączą się lekko słodkie nuty śliwki i mango, z narkotycznymi kwiatami umieszczonymi w sercu kompozycji – tuberozą, magnolią champaca, jaśminem i orchideą. Nuty bazy to otulający sandałowiec, zmysłowe piżmo, pikantna mirra oraz uwodzicielska wanilia i tonka. Brzmi jak bardzo seksowna bajka.

Nasz komfort to nasza moc

Poszukując seksownych perfum wybierajmy te dla nas komfortowe. Zamówmy najpierw próbkę w perfumerii, ponośmy zapach na skórze przez cały dzień. Zobaczmy jego trwałość i przyjrzyjmy się, jak pracuje na naszej skórze. Oczywiście istnieją nuty, które na większości osób robią wrażenie zmysłowych, ale pamiętajmy, że najważniejsze jest nasze samopoczucie. Kiedy czujemy się dobrze w naszej skórze, jesteśmy piękne i seksowne.

 

 

Więcej na twojstyl.pl

Zobacz również