Max Mara i Sportmax ponownie zaskoczyły na mediolańskim Tygodniu Mody. Włoskie domy mody zaprezentowały na wybiegach autorskie wizje współczesnej kobiecości. Max Mara sięgnęła po literackie inspiracje zmienną naturą wprost z "Wichrowych wzgórz". Sportmax postawił na eksperymentalną wersje klasycznych fasonów, które podkreślają sylwetkę, ale nie krępują ruchów.
Zawsze opanowana, perfekcyjnie skrojona, pewna siebie – bohaterka Max Mara nie boi się świata. Jest ikoną nowoczesnej elegancji, której sukces opiera się na logice i nieustępliwej determinacji. Ale pod tą precyzyjnie skonstruowaną fasadą tli się coś więcej – tęsknota za pasją, za romansem pełnym burzliwych zwrotów akcji, za miłością równie nieokiełznaną, co wichry smagające wrzosowiska Yorkshire. Właśnie ten dualizm – surowa dyscyplina i nieujarzmiona emocjonalność – staje się kluczowym motywem nowej kolekcji Max Mara, czerpiącej inspirację z dzieł sióstr Brontë.
W tym sezonie Max Mara przywołuje ducha gotyckiej postaci literackiej, której siła tkwi w subtelnej równowadze pomiędzy powściągliwością a namiętnością. To moda dla kobiet, które kroczą przez świat w doskonale skrojonych płaszczach, ale w duszy noszą dzikie, nieskrępowane emocje. Kolekcja Max Mara na jesień-zimę 2025 to perfekcyjna gra kontrastów. Delikatność zderza się z surowością, klasyczna elegancja z nowoczesnym pragmatyzmem. Wełniane redingoty z dopasowaną talią i szerokim dołem zyskują nowy wymiar dzięki skórzanym i pikowanym detalom. To hołd dla XIX-wiecznej sylwetki, ale przefiltrowany przez estetykę XXI wieku. Jeśli płaszcz, to monumentalny – o strukturze wojskowego surduta, z wysokim kołnierzem i wyraźnie zaznaczoną linią ramion. Jeśli marynarka, to nieco krótsza, z rękawami wyprofilowanymi tak, by idealnie układały się na ciele, niczym zbroja współczesnej wojowniczki.
Materiały odgrywają kluczową rolę w tej kolekcji Max Mary. Dom mody sięga po gęste, szlachetne tkaniny, które oddają surowość i tajemniczość literackiego świata Brontë. Tweed w odcieniach wrzosu, głębokiego burgundu i butelkowej zieleni przywołuje krajobrazy angielskich wzgórz. Dwustronna wełna double-face i kaszmir w kolorze Cascia – unikalnym odcieniu dostępnym tylko w tej marce – nadają kolekcji wyjątkowego charakteru. W fakturach i splotach ukryta jest historia – każda nitka przywołuje na myśl opowieści o miłości, tęsknocie i namiętności, które przetrwały pokolenia.
Wieczorem bohaterka Max Mara odkrywa swoje bardziej zmysłowe oblicze. Aksamitna suknia w odcieniu głębokiej czerni, o operowym wręcz dramatyzmie, staje się manifestem kobiecej siły. Gorsetowe konstrukcje, delikatne prześwity i perfekcyjnie skrojone linie podkreślają sylwetkę, ale nigdy jej nie ograniczają.
To kolekcja, w której inspiracje epoką wiktoriańską spotykają się z pragmatycznym podejściem do współczesnej mody. Nie ma tu zbędnej nostalgii – zamiast tego jest precyzyjnie zaprojektowany świat dla kobiet, które wiedzą, czego chcą. Spódnice z wysokim stanem noszone z grubymi, prążkowanymi rajstopami i culottes przywodzą na myśl klasyczne bryczesy, ale w nowej, miejskiej odsłonie. Kamizelki powracają w skróconej formie – noszone zarówno pod marynarką, jak i nonszalancko narzucone na płaszcz.
Max Mara udowadnia, że romantyzm nie musi oznaczać słabości. Wręcz przeciwnie – to świadoma decyzja, wybór kobiety, która równie dobrze czuje się w biurze zarządu, co na balu w pałacu. Bohaterka tej kolekcji to współczesna Jane Eyre i nowoczesna Catherine Earnshaw – silna, tajemnicza i nieustraszona. Tylko ona decyduje, kiedy pozwoli sobie na odrobinę szaleństwa i kiedy podda się głosowi serca.
Współczesna moda to nieustanny dialog pomiędzy przeszłością a przyszłością, nostalgią a innowacją, rzemiosłem a technologią. W sezonie jesień-zima 2025 Sportmax kreśli własną narrację, brawurowo redefiniując kanony kobiecego ubioru. To kolekcja dla kobiet świadomych, pewnych siebie, ale także poszukujących - zarówno w modzie, jak i w życiu codziennym. Marka, która od ponad pięćdziesięciu lat buduje fundamenty nowoczesnej elegancji, sięga do swojej tożsamości, by stworzyć odświeżoną wersję ikonicznego stylu. Kolekcja AW25 to manifesy, w którym klasyczne archetypy zostają poddane dekonstrukcji i nowoczesnej interpretacji. Sportmax przekształca codzienność w luksus, redefiniując koncepcję funkcjonalnej mody. To projektowanie myślące - u podstaw leżą nie tylko estetyczne decyzje, ale także idea komfortu, ruchu, wielofunkcyjności.
Fundamentem kolekcji są eksperymentalne fasony, które podkreślają sylwetkę, ale nie krępują ruchów. Obszerne marynarki o wyrazistych ramionach zestawione z dopasowanymi spodniami tworzą nowoczesną interpretację power dressing. Oversizowe płaszcze z miękkiej wełny doublé otulają ciało niczym rzeźba - ich objętość jest przemyślana, zaprojektowana tak, by w ruchu tworzyć wrażenie lekkości.
Konstrukcje są rzeźbione w tkaninie z niezwykłą precyzją - ubrania wydają się być formowane z jednego kawałka materiału, bez widocznych ścięć czy zszywanych elementów. Takie podejście do kroju sprawia, że sylwetka jawi się jako harmonijna całość, w której płynność linii stanowi kluczowy element projektu.
Sportmax nie boi się odważnych eksperymentów z tkaninami. Marka sięga po trompe l’oeil - optyczną iluzję, która sprawia, że denim przypomina tekstylia couture, a syntetyczne futra przyjmują fakturę krokodylej skóry. Surowy jeans zostaje cięty, formowany i rekonstruowany w nieoczywisty sposób, tworząc projekty, które z jednej strony nawiązują do klasyki, z drugiej są zaskakująco współczesne.
Eksperymentalne skóry pokryte teksturowanym wzorem pytona stanowią kontrapunkt dla ultramiękkiego, laminowanego polaru. Płaszcze wykończone delikatnymi, puchowymi frędzlami tworzyć mogą wrażenie ruchu nawet wtedy, gdy sylwetka pozostaje w bezruchu. Rzemieślnicza precyzja jest widoczna w każdym detalu - od ciętych laserowo zdobień po architektoniczne przeszycia na żakietach i sukniach.
Sportmax w sezonie AW25 redefiniuje nie tylko odzież, ale także akcesoria, traktując je jako integralną część wizerunku. Torebki z miękkiej skóry ozdobione frędzlami wyglądają jak ruchome rzeźby, a kultowy model Soffy powraca w wersji z laminowanej skóry o fakturze węża. Buty są hołdem dla ergonomii - wysokie kozaki i czółenka posiadają przezroczyste, niskie obcasy, które zapewniają komfort noszenia bez utraty wyrafinowanej estetyki. Biżuteria i okulary przeciwsłoneczne przekształcają się w futurystyczne obiekty sztuki - metal splata się w dynamiczne, zdeformowane kształty, tworzy formy przypominające miniaturowe rzeźby. Kolekcja Sportmax na AW 2025 to manifest kobiecości, która nie daje się zaszufladkować - jest zmienna, dynamiczna, inteligentna. To moda, która nie tylko ubiera, ale również opowiada historię - o kobietach, o ruchu, o transformacji.
