Hollywoodzki glamour, młodzieńczy blask i no makeup makeup – te trendy makijażowe zdominowały czerwony dywan podczas tegorocznego rozdania Oscarów. Efekt nie zawsze zachwycał, ale możemy się spodziewać, że część looków z Dolby Theater zostanie z nami na dłużej.
Spis treści
94. gala rozdania Oscarów z całą pewnością przejdzie do historii nie tylko za sprawą kilku wyjątkowo niezręcznych momentów czy kontrowersyjnych kreacji. Ci, którzy choć trochę interesują się makijażem, zapamiętają tą uroczystość także dzięki zaskakującym makijażowym wyborom obecnych na niej gwiazd.
Nie pamiętamy, kiedy ostatnio tak wiele oscarowych gości zdecydowało się na naturalny look. Oczywiście, nie zabrakło także klasycznego hollywoodzkiego glamouru w lepszym i gorszym wydaniu. Ale no makeup makeup, którego zwykle na czerwonych dywanach się nie widuje, miał podczas tegorocznego rozdania Oscarów zaskakująco mocno reprezentację.
No makeup makeup to makijaż, który w subtelny sposób podkreśla urodę umalowanej osoby. Dominują w nim beże i brązy, pastelowy róż, kolor brzoskwiniowy i szary. Zazwyczaj jest polecany na co dzień i rzadko widuje się go na czerwonym dywanie. Inaczej było jednak podczas 94. oscarowej gali.
View this post on Instagram
Z prawie niezauważalnym (jak na standardy hollywoodzkie) makijażem pojawiły się w Dolby Theater między innymi aktorki Uma Thurman i Kirsten Dunst, komiczka Amy Shumer czy piosenkarka Billie Eilish.
View this post on Instagram
Mocno wytuszowane i zagęszczone sztucznymi kępkami rzęsy, szminka zbliżona kolorem do naturalnego odcienia warg, odrobina różu, delikatna kreska na górnej powiece czy delikatnie połyskujące cienie do powiek – to były w zasadzie całe ich makijaże.
View this post on Instagram
Mocny makeup, który nie odbiera umalowanej twarzy świeżości nie jest wcale łatwy do wykonania. Podczas 94. oscarowej gali udało nam się wypatrzyć dwa takie zachwycające wieczorowe makijaże. Pierwszy z nich zaprezentowała na czerwonym dywanie rozwiniętym przed Dolby Theater Zendaya.
View this post on Instagram
Srebrne smokey eye w połączeniu z czarną kreską w linii wodnej oka oraz mocno wytuszowanymi rzęsami zapewniły aktorce urzekające spojrzenie. Podkreślone błyszczykiem usta i satynowe wykończenie makijażu cery sprawiły, że aktorka – choć dość mocno umalowana – zachowała młodzieńczą świeżość. Co ciekawe, sądząc po filmiku opublikowanym na Stories, to Zendaya jest autorką tego pięknego makeupu.
View this post on Instagram
Duże wrażenie zrobił na nas także makijaż innej młodej aktorki i wschodzącej gwiazdy – Emili Jones. Odpowiedzialna za jej look makijażystka Misha Shahzada wykorzystała do wykonania tego makeupu tylko kosmetyki marki Shiseido. Smokey eye powstały z połączenia matowych jasnego i ciemnego brązu oraz zgaszonej żółci z połyskującym złotem, dodał spojrzeniu Jones głębi. Usta zostały podkreślone pomadką w kolorze zbliżonym do naturalnej barwy warg aktorki.
Trudno sobie wyobrazić oscarową galę bez spektakularnych makijaży w stylu dawnego Hollywood. Także podczas tegorocznego rozdania nagród Akademii na czerwonym dywanie sporo było eleganckich tak zwanych jaskółek (kresem na górnych powiekach), sztucznych rzęs czy czerwonych warg.
View this post on Instagram
Hollywoodzki glamour w najlepszym wydaniu zaprezentowała piosenkarka Sofia Carson. Jej przepiękna, rozkloszowana tiulowa suknia w stylu lat 50. od Giambattista Valli Haute Couture wymagała odpowiedniego makijażu. Wizażystka współpracująca z Carson – Karan Mitchell – postawiła na mocną kreskę na górnych powiekach i usta w wpadającym w brzoskwinię odcieniu nude.
View this post on Instagram
Innym przykładem klasycznego hollywoodzkiego glamouru był wykonany przez Kyrę Panchenko makeup Nicole Kidman. Z okazji oscarowej gali aktorka miała doczepiane rzęsy, delikatny różowy smokey eye (którego nie było, niestety, widać, bo Kidman ma opadające powieki) i karmazynowe matowe usta. Żeby trochę ożywić bladą cerę gwiazdy, Panchenko nałożyła jej na policzki odrobinę różu oraz podkreśliła kości policzkowe rozświetlaczem. Do wykonania makijażu Nicole Kidman użyte zostały kosmetyki Pat McGrath Labs.