Lato ma to do siebie, że odważamy się na więcej: chętniej sięgamy po kolory, które normalnie zdają się nam zbyt odważne i łatwiej dajemy się namówić na rozwiązania, które do tej pory nieśmiało podziwiałyśmy u innych. I o to chodzi! Nie ma lepszego czasu na eksperymenty z własnym wizerunkiem niż właśnie wakacje, dlatego pędzle w dłoń i do dzieła! Przedstawiamy najciekawsze propozycje modnego makijażu 2023 podpatrzone na pokazach, które skradną Wasze serca.
Spis treści
Jak co sezon, także i tym razem wybiegowe trendy w makijażu niezmiennie pozostają kopalnią inspiracji dowodząc, że nawet najbardziej szalone pomysły, jeśli damy im szansę, mają rację bytu i odwrotnie – nawet najprostsze rozwiązania, jeśli podać je z lekkim twistem i zinterpretować na własną modłę, mogą okazać się strzałem w dziesiątkę. Podpowiadamy, jaki modny makijaż 2023 zasługuje na to, by dać mu szansę.
Tym, co najbardziej rzuciło się nam w oczy na wiosenno-letnich pokazach 2023, była różnorodność: doceniono nie tylko modelki plus size, ale także dziewczyny o przeciętnych kształtach, czyli w rozmiarze 38/40. Do tego na wielu wybiegach pojawiły się kobiety, o których mówi się potocznie, że pierwszą młodość mają za sobą i dla których to właśnie dojrzałość jest największą siłą (pokazywały się nawet w negliżu). Zdarzało się, że pomiędzy umalowanymi modelkami pojawiali się mężczyźni, także w wersji full makeup. O męskim makijażu mówi się od dawna, ale chyba jeszcze nigdy nie obserwowałyśmy go na wybiegach w tak bezceremonialnej, brawurowej wersji.
Ta różnorodność miała wiele imion i w duchu inkluzywności nie zabrakło także modelek czarnoskórych czy z zespołem Downa. Poza tym było sporo naturalności i to właśnie ten trend w modnym makijażu 2023, choć nienowy, uważamy za zdecydowanie najbardziej zjawiskowy!
Przeciwnie niż w poprzednich sezonach, kiedy to punkt ciężkości spoczywał na promiennej czy mocno nabłyszczonej skórze, tym razem pozwolono jej po prostu być sobą: nie nadmiernie zmatowioną ani przesadnie "dewy", ale taką, jaką jest wtedy, kiedy naprawdę rezygnujemy z jej upiększania.
Jak wygląda naturalna skóra? Jest lekko zaróżowiona, trochę się błyszczy, miejscami odbiega od ideału, czyli uwidacznia niedoskonałości, drobne zmarszczki i drobne plamy. I to właśnie dlatego tak bardzo uwodzi! Tym razem wielu makijażystów faktycznie zdecydowało się postawić wyłącznie na pielęgnację i to właśnie te rozwiązania okazały się być najbliższe naszemu sercu. Bo choć każda z nas o doskonałej nieskazitelnej cerze marzy i wiele by za taką dała, z ulgą przyjmujemy do wiadomości, że taka jak jest - też jest w trendzie.
Ale jako że naturalna skóra lubi się czasem świecić nieco bardziej, szczególnie latem, kiedy jest ciepło i kiedy aplikujemy na nią kremy z filtrem, makijażyści także i w takiej jej wersji dali w tym sezonie zielone światło. I chwała im za to! Bo nic zgrabniej nie uwypukla złocistej opalenizny i żaden inny trik podobnie sprytnie nie odejmuje lat jak właśnie lekko wilgotna "dewy skin" - taki modny makijaż 2023 to rozumiemy!
Za to jeśli chodzi o kolor, nie obyło się bez zaskoczeń. W modnym makijażu 2023 klasyczna czerwień ustąpiła miejsca bardziej energetycznym barwom: modelki na wybiegach dumnie nosiły przede wszystkim oranż i róż. Pierwszy z nich, który wiele z nas niepotrzebnie zniechęca do eksperymentów, wystarczy podać w odpowiednim wydaniu: najlepiej obroni się w wersji soft, czyli pod postacią czerwieni nasyconej nutką pomarańczowego pigmentu, najlepiej zestawiony z kontrastowym outfitem, np. pastelowym fioletem albo całkiem łagodnie, w towarzystwie cielistego beżu. Jeśli z pierwszych prób wyjdziemy obronną ręką, możemy pokusić się o coś bardziej stanowczego lub nawet postawić na bezkompromisowe rozwiązanie i zestawić go z różem. Mocny efekt gwarantowany!
Przekonanie, że róż jest „niepoważny” na szczęście dawno odeszło do lamusa. Bo jak dowodzą najzdolniejsi twórcy modnego makijażu 2023 nie ma innego koloru, który podobnie skutecznie jak ten dodawałby twarzy świeżości, podkreślając promienną opaleniznę i ożywiałby letni look. Latem nosimy go w zdecydowanym wydaniu: soczysty, mocno napigmentowany i silnie kryjący, najlepiej dodatkowo uwypuklony kontrastowym kolorem letniej sukienki czy bikini. I obowiązkowo jako jedyny akcent barwny!
Ale co ciekawe, oranż w modnym makijażu 2023 miał swoje pięć minut znacznie dłużej, niż można przypuszczać, bo równie często jak w formie ozdoby ust pojawiał się pod postacią elementu makijażu oka, z ta różnicą, że w tej drugiej wersji nie uznawał półśrodków: na powiece stawiamy mocny akcent pomarańczu tak, by pokreślić tęczówkę i zdominować nasyconą barwą cały make up. I znowu: możemy zestawić go na zasadzie przeciwieństw z różem czy kobaltem, albo nieco ostudzić bielą. Ważny tip: to wcale nie musi być kreska!
A jeśli nie oranż, to może błękit albo kobalt? I to wcale nie w postaci cieniutkiej kreseczki, ale jako kolor ubierający i górną i dolną powiekę? Być może to nie propozycja do pracy, ale już na plażę – czemu nie? Jak przekonują makijażyści, takie rozwiązanie w modnym makijażu 2023 pięknie ozdobi nie tylko niebieską tęczówkę, ale także efektownie wydobędzie jej ciemniejszy odcień. I zagra znakomicie zarówno z wieczorową kreacją, wzorzystą marynarką na specjalne okazje, jak też i z pareo, najlepiej w tej samej gamie.
Na wybiegach nie zabrakło też kolorów natury. Zieleń w modnym makijażu 2023 odmieniana była przez wszystkie przypadki: jako cienka kreska, gruba rama dla oka i pod postacią migoczących drobinek. W wersji na co dzień najlepiej sprawdzi się jako drobny, „biżuteryjny” akcent np. w postaci malutkiej kropeczki na środku dolnej powieki lub oszczędnie zaaplikowanego transparentnego cienia.
Takich odważnych propozycji modnego makijażu 2023 jest zresztą więcej. Jeśli dobrze prześledzić wybiegowe looki okaże się, że w wyobraźni makijażystów wciąż pobrzmiewają echa kultowych make up’ów z hbo-wskiej „Euphorii” z dżetami, obficie kładzionym brokatem czy rozsypanymi aż po kości policzkowe migoczącymi drobinkami w rolach głównych. I choć taki makijaż najlepiej prezentuje się na młodziutkiej skórze, są sposoby na to, by dać się ponieść kolorystycznemu szaleństwu niezależnie od peselu i bez obawy o teatralny efekt.
Jednym z nich będzie sięgnięcie po metaliczne cienie w umiarkowanej, zachowawczej gamie barwnej. Można się kłócić, czy za taką można uznać szarości lub srebrzyste tony, ale jak widać na zdjęciach, metaliczny modny makijaż 2023, jeśli wykonamy go umiejętnie i oszczędnie, może mieć także łagodne, ciche, a nawet ultraeleganckie oblicze.
A jeśli zależy nam na mniejszej dosłowności, ale wciąż mamy apetyt na coś specjalnego i nietuzinkowego, modny makijaż 2023 możemy wykonać w nieco lżejszej wersji i pokusić się jedynie o drobny świetlisty akcent w wewnętrznym kąciku oka. Niby drobny zabieg, a zmienia wszystko, nadając spojrzeniu wyrazistości i zalotności.
Ale wśród propozycji modnego makijażu 2023 nie mogło zabraknąć klasyki. Czarną oprawę oka w tym sezonie będziemy tworzyć dwojako: albo jako dominujący akcent pojawiający się w zewnętrznym kąciku i tworzący dla niego mocną ramę albo w formie obrysu z delikatnie rozmytym konturem. No chyba, że pokusimy się o trzecią opcję, która, choć być może nieco ryzykowna i zdecydowana, przyciąga wzrok i sprawia, że trudno się jej oprzeć. Chodzi o dramatyczne, mocno przerysowane smoky eye, które dla większego kontrastu i wyrazistości makijażyści proponują zestawić z wspomnianą wcześniej jako inny mocny trend, całkiem nagą, nietkniętą podkładem czy nawet korektorem skórą. Absolutnie fenomenalne!
Który modny makijaż 2023 najbardziej przypadł Wam do gustu, a który potraktujecie tylko jako luźną inspirację?