- Gdy zaczęliśmy się spotykać, Jim powiedział: "Pokażę ci, kim jest dobry partner, kim jest dobry człowiek. Zajmę się tobą" - wspomina Reese i dodaje, że mąż spełnił swoją obietnicę. To przy nim Reese Witherspoon rozwinęła skrzydła jako producentka takich kasowych hitów jak "Wielkie kłamstewka" czy "The Morning Show".
Na przyjęciu u znajomych podszedł do Reese Witherspoon pijany mężczyzna. Zaczął ją mało elegancko zaczepiać. I wtedy zjawił się on – Jim Toth. Odsunął natręta i powiedział: – Proszę wybaczyć przyjacielowi. Właśnie z kimś zerwał. To nietypowe zajście było początkiem znajomości gwiazdy „Legalnej blondynki” i agenta hollywoodzkich gwiazd.
W marcu cynowe gody
To spotkanie miało to miejsce w lutym 2010 roku. Whiterspoon (44) była już cenioną aktorką, która za rolę w filmie „Spacer po linie” dostała Oscara. Z kolei Toth (51) reprezentował takie gwiazdy, jak Scarlett Johansson czy Matthew McConaughey. Rok później Reese i Jim stanęli na ślubnym kobiercu. Uroczystość odbyła się na ranczu w Kalifornii. Brały w niej udział dzieci aktorki z pierwszego małżeństwa z Ryanem Phillippe’em. Córka Ava była druhną, a syn Deacon niósł obrączki. We wrześniu 2012 roku rodzina się powiększyła. Na świat przyszedł synek pary – Tennessee James.
Odkrył jej potencjał
– Mam męża, który wspiera moje marzenia i pomysły – mówi aktorka. To Jim zachęcił żonę, żeby została producentką. – Czytasz więcej książek niż ktokolwiek, kogo znam. Powinnaś do niektórych kupić prawa autorskie i zrobić z nich filmy – powiedział jej. I tak właśnie zrobiła. W 2014 roku wyprodukowała film na podstawie autobiograficznej powieści „Dzika droga” Cheryl Strayed.
Co więcej, świetnie zagrała główną bohaterkę. Z powodzeniem produkuje obecnie też seriale („Wielkie kłamstewka” z Reese, Nicole Kidman, Shailene Woodley i Meryl Streep oraz „The Morning Show” z Reese i Jennifer Aniston). A to dopiero początek! Reese Witherspoon, u boku Jima, jeszcze nieraz nas zaskoczy.
