Zdjęcia do 6. sezonu "The Crown" zostały wznowione. Producent hitu Netflixa zdecydował się zrobić przerwę na planie, gdy świat obiegła smutna wiadomość na temat śmierci królowej Elżbiety II. Co dziś wiadomo o ostatniej już serii produkcji, która mrozi błękitną krew brytyjskiej rodziny królewskiej? Sprawdź, co udało nam się ustalić do tej pory.
Spis treści
Serial „The Crown” to produkcja, która podbiła serca milionów widzów na całym świecie. Nie powinno to jednak nikogo dziwić, bowiem – choć historia znana – przedstawiona została w sposób, który nie tylko tłumaczy królewski świat royalsów, lecz także pałacowe intrygi. Do tej pory Netflix wyprodukował jej 5 części, z czego 4 miały już swoją premierę, a przedostatnia ujrzy światło dzienne 9 listopada 2022 roku. Wiadomo również, że 6 seria, którą najprawdopodobniej obejrzymy dopiero pod koniec 2023 roku, będzie ostatnią, finałową.
Kiedy zaczęliśmy omawiać fabułę 5 serii, szybko stało się jasne, że aby oddać złożoności historii, powinniśmy wrócić do pierwotnego planu i zrobić sześć sezonów – powiedział scenarzysta, Peter Morgan.
Aktualnie kręcone są zdjęcia do 6 sezonu. Zostały one przerwane, gdy zmarła królowa Elżbieta II. Jednakże po ceremoniach pogrzebowych, wznowiono pracę. Jak twierdzi sam producent serialu, Netlix od dawna miał przygotowany plan, na wypadek tego typu smutnych wieści.
Na najświeższych zdjęciach z planu, które aktualnie krążą w sieci, można zobaczyć Elizabeth Debicki, czyli serialową Lady Di, która odpoczywa na łodzi w nadmorskim kurorcie. Niedawno widzieliśmy również ujęcia z Khalidem Abdallą, który wcieli się w postać Dodiego Fayeda. Można się zatem domyślić, że chodzi o odtwarzanie sceny z wakacji w Saint-Tropez. Co dziś jeszcze wiemy o 6. sezonie „The Crown”?
Choć od początku zakładano, że będzie 6 sezonów „The Crown”, przez moment królował pomysł, by zakończyć produkcję na 5. I choć dziś powrócono do pierwotnego planu, Peter Morgan wyjaśnił, że to działanie nie przedłuży osi fabuły. Z pewnością jednak pogłębi zaplanowaną historię. W związku z tym nie mamy co liczyć na to, że na ekranie pojawi się również wątek Meghan Markle. 6 sezon „The Crown” dobrnie do lat 00.
W serialu „The Crown” ekipa aktorów zmienia się co dwa lata. A wszystko po to, by jak najlepiej oddać „dorastanie” granego bohatera. W 5 serii netflixowego hitu w rolę królowej Elżbiety II wcieli się Imelda Staunton. W ostatnich odcinkach produkcji aktorka wciąż będzie wcielać się w główną postać. Podobnie zresztą jak Lesley Manville, która przedstawi nam dalsze losy księżniczki Małgorzaty. Nikt nie ma też wątpliwości, że Lady Dianę zagra ponownie Elizabeth Debicki, czyli australijska aktorka o polskich korzeniach. A kto zostanie (jeszcze) księciem Karolem? Dominic West.
W 6. Sezonie „The Crown” aż dwóch aktorów wcieli się w postać Williama. Okres po tragicznej śmierci jego matki będzie przedstawiać Rufus Kampa. W młodego-dorosłego księcia wcieli się natomiast Ed McVey. Z kolei młodą Kate Middleton – jeszcze nie księżną – pokaże widzom Netflixa Meg Bellamy. Dla całej trójki będą to debiuty aktorskie.
Wyświetl ten post na Instagramie