Anna Lewandowska już od wielu lat zachwyca nas swoim wyglądem. Trenerka ma tego świadomość, więc co pewien czas uchyla rąbek swojej beauty tajemnicy i informuje fanów, co robi, by jej włosy były tak sprężyste, cera promienista, a nogi… gładkie. Zatrzymajmy się jednak na chwilę przy ostatnim przykładzie, bo to działanie wydaje się być łatwe do otworzenie!
Cellulit to zmora naprawdę większości kobiet. Nieestetyczne grudki, które przypominają skórkę pomarańczy, pojawiają się przeważnie na udach, biodrach i pośladkach. Co ważne – z problemem tym walczą nie tylko panie o pełniejszych kształtach, ale także aktywne dziewczyny o talii osy. A najlepszym przykładem może być tutaj Ania Lewandowska. Żona znanego piłkarza zresztą nie raz pokazywała na swoich social mediach, że cellulit dotyczy także jej (oczywiście po ściśnięciu skóry). Jak zatem wygląda walka 33-latki z pomarańczową skórką?
Zacznijmy od tego, że Lewandowska od lat trzyma się zdrowej diety i prowadzi aktywny tryb życia. Te dwie czynności w większości przypadków już przynoszą bardzo zadawalające efekty. Niemniej jeśli czujesz, że rezultat, który u ciebie przynoszą to wciąż nie to… sięgnij, jak Ania, po szczotkę do szczotkowania ciała!
Wyświetl ten post na Instagramie
Dlaczego szczotkowanie ciała na sucho lub na mokro to jedno z najlepszych narzędzi do walki z pomarańczową skórką? A chociażby dlatego, że działa jak dobry masaż limfatyczny. A gdyby tego było mało, ten prosty domowy zabieg nie tylko wygładza skórę, ale też sprawia, że staje się ona lepiej odżywiona i dotleniona.
Jak powinno wyglądać szczotkowanie ciała? Możesz to robić na sucho lub na mokro, choć przy działaniach antycellulitowych lepiej postawić na opcję numer jeden. Szczotkowanie na sucho pobudza bowiem krążenie krwi i limfy, dzięki czemu nasz organizm pozbywa się nadmiaru wody, czyli czynnika odpowiedzialnego w dużej mierze za cellulit wodny. Masaż powinien być robiony zawsze od dołu do góry. Dla wzmocnienia efektów możesz wmasować w „wyszczotkowaną” skórę produkt antycellulitowy. Nie zapominaj, że pożądane rezultaty przyniesie wyłącznie regularność. Więcej na ten temat znajdziesz w materiale naszej redakcyjnej koleżanki.
To co, spróbujesz?