Brytyjski dziennikarz i pisarz specjalizujący się w najnowszych odkryciach nauki przekonuje, że powiązania społeczne są równie ważne dla naszego zdrowia i szczęścia, jak zbilansowana dieta i regularne ćwiczenie.
Cambridge, dziennikarzem piszącym o najnowszych odkryciach z dziedziny medycyny i psychologii oraz autorem trzech książek, z których jedna – "Efekt oczekiwań, czyli neuronauka w praktyce" – została przetłumaczona na język polski. Swoją najnowszą książkę "The Laws of Connection" (czyli "Prawa powiązań") Robson poświęcił wpływowi jaki na jakość naszego życia mają relacje międzyludzkie.
David Robson zebrał wyniki szeregu badań i doszedł do wniosku, że zbudowanie znaczących więzi z innymi ludźmi nie tylko zmniejsza ryzyko udaru, choroby serca czy Alzheimera, ale też czyni nas bardziej kreatywnymi i przedłuża nam życie.
View this post on Instagram
W swojej książce David Robson przywołuje między innymi badanie przeprowadzone przez naukowców z University of Glasgow, którzy zebrali dane od ponad 450 tys. ludzi w wieku od 39 do 73 lat. Sprawdzono stan fizyczny uczestników badania oraz spytano ich o to, czy żyją sami, jak często czują się samotni, czy mają kogoś, komu mogą się zwierzyć, czy odwiedzają ich członkowie rodziny lub przyjaciele oraz czy regularnie biorą udział w jakiś aktywnościach grupowych. Badacze śledzili losy uczestników badania przez kolejne 11-15 lat.
Okazało się, że ryzyko śmierci było średnio o 39% wyższe u osób, których przyjaciele lub rodzina nigdy nie odwiedzali, w porównaniu z osobami, których bliscy odwiedzali codziennie. Nawet w przypadku osób, które nie mieszkały samotnie, ryzyko śmierci w tym okresie było o 25% większe, jeśli przyjaciele lub rodzina nigdy ich nie odwiedzali. Co ciekawe, udział w cotygodniowych zajęciach grupowych nie zmniejszał tego ryzyka.
Tymczasem naukowcy związani z Uniwersytetem Kalifornijskim udowodnili, że – gdy czujemy się samotni – zmienia się zachowanie naszych białych krwinek (leukocytów), które chronią organizm przed infekcjami i chorobami. Konsekwencją samotności jest więc osłabiona odpowiedź immunologiczna organizmu i stan zapalny.
Ale bliskie relacje z innymi ludźmi wpływają pozytywnie nie tylko na nasz układ odpornościowy. Według naukowców z Uniwersytetu Karoliny Północnej społecznie zintegrowani ludzie wiodą zazwyczaj dłuższe i zdrowsze życie. Kilka niezależnie przeprowadzonych badań udowodniło też, że obecność przyjaciół przyczynia się do lepszego snu, a wyniki badań naukowców z The Ohio State University wykazały, że posiadanie przyjaciół przyspiesza leczenie ran.
Na przestrzeni ostatnich lat naukowcy zebrali też dowody na to, że osoby samotne są bardziej narażone na otyłość i zachorowanie na cukrzycę typu 2., a także demencję czy wspomnianą wcześniej chorobę Alzheimera. Samotność zwiększa ryzko zawału serca, dławicy piersiowej i udaru o około 30%.
Chyba każdy wie, jakie czynniki przyczyniają się do skrócenia życia. Lekarze przestrzegają nas przed paleniem papierosów, piciem alkoholu czy wysokim BMI. Tymczasem psycholożka Julianne Holt-Lunstad porównała wyniki 148 badań, które przeprowadzono z udziałem 300 tys. osób i doszła do wniosku, że ilość i jakość relacji z ludźmi mają taki sam lub większy wpływ na długość życia niż wspomniane wcześniej czynniki śmiertelności.
Z tych i szeregu innych badań należy zdaniem Davida Robsona wyciągnąć jeden wniosek: jeśli chcemy żyć długo i zdrowo, powinniśmy traktować priorytetowo ludzi wokół nas.
Pozytywny wpływ relacji międzyludzkich na dobrostan człowieka okazał się tak znaczący, że pod koniec 2023 roku Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) powołała Commission on Social Connection, czyli Komisję ds. Relacji Społecznych, która ma "zająć się samotnością jako palącym zagrożeniem dla zdrowia", a także "promować więzi społeczne jako priorytet".
Sam David Robson zaleca, żeby do budowania relacji społecznych podejść z takim samym zaangażowaniem i celowością, jak do treningu fitness. Zdaniem Robsona w poznawaniu ludzi i nawiązywaniu z nimi relacji można się wyćwiczyć. Brytyjczyk radzi odrzucić fatalizm, nie zrażać się przy ewentualnych niepowodzeniach i nie zakładać złej woli drugiej osoby. David Robson zaleca też... autentyczność:
Najlepszym sposobem na pielęgnowanie dobrych relacji, które będą działać na twoją korzyść we wszystkich obszarach twojego życia, jest po prostu bycie autentycznym, uczciwym i traktowanie ludzi tak, jak chciałbyś, żeby oni traktowali ciebie – podsumowuje David Robson.