Pielęgnacja

Czego pragnie dojrzała skóra po lecie? Podpowiadają ekspertki

Czego pragnie dojrzała skóra po lecie? Podpowiadają ekspertki
Fot. Getty Images

Po lecie wiele osób zauważa, że ich skóra staje się bardziej wymagająca – przesuszona, poszarzała i pozbawiona blasku. Promieniowanie UV, wysoka temperatura, wiatr czy kąpiele w słonej i chlorowanej wodzie mogą osłabić barierę ochronną naskórka, prowadząc do utraty jędrności i elastyczności. Szczególnie dotyczy to skóry dojrzałej, która z natury ma cieńszą warstwę lipidową i wolniej się regeneruje. W efekcie drobne zmarszczki stają się bardziej widoczne, a cera wymaga intensywniejszej pielęgnacji. Warto więc już na początku jesieni wdrożyć odpowiednie rytuały, które pomogą odbudować jej nawilżenie, przywrócą komfort i świeży wygląd.

Lato to czas, kiedy cera narażona jest na działanie wielu czynników osłabiających jej kondycję. Promieniowanie UV uszkadza włókna kolagenowe i zaburza gospodarkę wodną skóry. Wiatr, słona i chlorowana woda dodatkowo wysuszają naskórek, a klimatyzacja pozbawia go wilgoci. Efekt? Uczucie ściągnięcia, szorstkość i matowy wygląd.

Wraz z wiekiem zmniejsza się produkcja kolagenu, elastyny i kwasu hialuronowego. Bariera hydrolipidowa staje się cieńsza, a skóra szybciej traci wilgoć. Zmarszczki i linie mimiczne stają się bardziej widoczne, dlatego przesuszenie po lecie szczególnie mocno wpływa na wygląd cery dojrzałej. Tym bardziej należy o nią odpowiednio zadbać.

Składniki idealne dla dojrzałej skóry po lecie

"Latem powinniśmy zmniejszyć częstość stosowania kwasów i retinolu na skórę (co nie znaczy, że należy całkiem z nich rezygnować- wystarczy zamiast np. co 3 noce, nakładać substancje aktywne raz w tygodniu). Jeśli nasza pielęgnacja jest zbyt agresywna, łatwo możemy nabawić się uszkodzenia bariery hydrolipidowej i przesuszenia a nawet podrażnienia skóry", mówi tłumaczy dr Katarzyna Szczepanowska, specjalistka medycyny estetycznej i dodaje, że należy wybierać takie składniki, jak ceramidy, fosfolipidy, cholesterol i kwas hialuronowy. Należy pamiętać o używaniu serum z kwasem hialuronowym pod krem rano i wieczorem. Jeśli na skórze wystąpiły podrażnienia, zaczerwienienie, suchość miejscowa, rezygnujemy z witaminy C w pielęgnacji do czasu odbudowy bariery hydrolipidowej. Rano na serum możemy nałożyć jeszcze lekki krem nawilżający, i dopiero domknąć pielęgnację kremem z filtrem.

Z kolei Anna Rajch, kosmetolog z kliniki Skin Harmony, znana na IG jako @oczywiscie.skora, mówi, że po lecie podstawą jest szeroko rozumiana regeneracja skóry. "Zacznijmy od nawilżenia, to najważniejszy puzel w przywróceniu homeostazy skóry i odbudowy warstwy hydrolipidowej. Proste kroki pielęgnacyjne oparte na takich składnikach jak trehaloza, sodium PCA, kwas hialuronowy, pantenol, mocznik, naturalne oleje itp. będą wspierać skórę w procesie jej odbudowy. Nie zapomnijmy też o ceramidach. Mamy do wybory serum, kremy, nocne maski kremowe czy w płachtach".

"Bardzo ważna jest konsekwencja. W przypadku skór przesuszonych po lecie idealne będzie oczyszczenie i delikatne złuszczenie, ale przede wszystkim nawilżenie i ukojenie. Wciąż pamiętamy o filtrach, słońce wciąż świeci", mówi kosmetolog marki Phenomé w lounge Polonez na warszawskim lotnisku Okęcie, Dominika Szeliga-Poterucha. 

"Krokiem bez którego nie wyobrażam sobie powakacyjnej pielęgnacji jest aplikacja antyoksydantów, po to by odwrócić skutki stresu oksydacyjnego, aby stworzyć odpowiednie środowisko do odbudowy ochronnej warstwy skóry, zmniejszyć stany zapalne w skórze czy spowolnić procesy fotostarzenia. Świetnie sprawdzą się tu niacynamid, wit C i E, koenzym Q10, resweratrol, doskonała laktoferyna czy uwielbiany przeze mnie ksantohumol", dodaje Anna Rajch.

 

Oczyszczenie - koniecznie delikatne

Pierwszym etapem jest delikatne oczyszczanie – bez agresywnych żeli czy mydeł. Następnie warto sięgnąć po łagodne złuszczanie enzymatyczne, które odświeży cerę i przygotuje ją na dalszą pielęgnację. "Złuszczanie martwych komórek naskórka to doskonały element procesu regeneracji a także świetne przygotowanie do dalszych etapów, w których zależy nam na aktywnym wprowadzeniu składników. Róbmy to w sposób jak najbardziej delikatny, bez zbędnego eksploatowania już naruszonego po lecie naskórka. I tu doskonale sprawdzą się peelingi i maski enzymatyczne, naturalne peelingi drobnoziarniste czy chemiczne, bazujące na kwasie laktobionowym i glukonolaktonie", mówi Anna Rajch. "Do oczyszczania skóry używamy preparatów 'dla skóry suchej i normalnej", unikamy preparatów dla skóry tłustej. Pamiętajmy, że skóra łojotokowa również może być odwodniona i z uszkodzoną barierą ochronną", dodaje Katarzyna Szczepanowska. A Dominika Szeliga-Poterucha przypomina, że używając kremów z filtrem koniecznie stosujemy oczyszczanie dwuetapowe. Najpierw używamy produktu, który usunie makijaż i filtry UV, np mleczka do demakijażu. Potem dopiero używamy produktu do umycia skóry, usunięcia nadmiaru sebum (żelu lub pianki). Rano - jednoetapowo, wieczorem - dwuetapowo.

Domowe rytuały i naturalne sposoby na regenerację skóry

Raz w tygodniu warto stosować maseczki nawilżające z glinką lub algami. Oleje roślinne, takie jak olej arganowy czy z pestek malin, świetnie sprawdzą się jako dodatek do kremów lub samodzielny rytuał wieczorny. Masaż twarzy, np. rollerem jadeitowym, poprawia mikrokrążenie i wspomaga regenerację. Pamiętajmy też o diecie. Odpowiednia ilość wody to podstawa zdrowej skóry. Warto zadbać o produkty bogate w kwasy omega-3 (ryby morskie, orzechy, siemię lniane) oraz dużą ilość warzyw i owoców, które dostarczą antyoksydantów i witamin wspomagających regenerację cery.

Zabiegi po lecie

Często sama pielęgnacja nie wystarczy, szczególnie po 40-stym roku życia. Słońce wpływa degeneracyjnie na włókna kolagenu i elastyny w skórze właściwej, a tam kremy nie "docierają". "Dobrze jest wspomóc pielęgnację zabiegami stymulującymi produkcję białek w skórze przez pobudzenie fibroblastów - komórek tkanki łącznej, z której zbudowana jest skóra właściwa. Doskonałym zbiegiem, działającym zarówno na skórę właściwą jak i na przesuszony naskórek, jest zabieg mezoterapii", tłumaczy dr Szczepanowska. A Dominika Szeliga-Poterucha poleca, by powrócić po lecie do kwasów, oczywiście dobranych w gabinecie, by były idealne dla naszej skóry.