Sztuczna inteligencja (SI) zmienia świat, więc dlaczego nie miałaby wpłynąć na branżę kosmetyczną? Ma ona potencjał, aby znacząco przyczynić się do postępów w medycynie, w tym w dziedzinie dermatologii i badań nad starzeniem się skóry. Co dadzą nam odkrycia SI w dziedzinie beauty?
Tak naprawdę branża kosmetyczna już sięga po rozwiązania podsuwane przez Sztuczną Inteligencję, by poprawiać jakość swoich produktów. Możliwości SI wpłyną przede wszystkim na sposób dobierania produktów kosmetycznych.
SI może analizować zdjęcia i dane o skórze, identyfikując jej typ, problemy i potrzeby. Dzięki temu możliwe będzie tworzenie spersonalizowanych kosmetyków, idealnie dopasowanych do każdego użytkownika. Wyobraźmy sobie aplikację, która analizuje naszą skórę na podstawie zdjęcia i podpowiada, jakie składniki aktywne będą dla Ciebie najlepsze. Brzmi świetnie? Taka analiza jest lepsza niż kupowanie w ciemno.
Sztuczna Inteligencja może pomóc w opracowywaniu unikalnych formuł kosmetyków, uwzględniających indywidualne preferencje i potrzeby. Firmy kosmetyczne będą mogły oferować klientom możliwość stworzenia własnego, spersonalizowanego kremu czy serum. Z czasem te usługi będą coraz popularniejsze i coraz tańsze.
W tej chwili branża beauty kocha kolagen, ceramidy, witaminy, algi i inne sprawdzone w wieloletnich badaniach składniki. Ale to się prawdopodobnie zmieni. Sztuczna Inteligencja może przyspieszyć proces odkrywania nowych, skutecznych składników kosmetycznych, analizując ogromne ilości danych naukowych. Dzięki temu na rynku pojawią się innowacyjne produkty o jeszcze lepszym działaniu. W dodatku SI może usprawnić kontrolę jakości kosmetyków, zapewniając bezpieczeństwo i skuteczność produktów. Systemy Sztucznej Inteligencji będą szybko wykrywać wszelkie zanieczyszczenia i bakterie, które mogą zagrażać konsumentom.
A co, jeśli rozwój medycyny, w tym medycyny regeneracyjnej i genetyki, doprowadzi do takich odkryć, że uda się zatrzymać proces starzenia skóry? Być może w przyszłości będziemy w stanie spowolnić proces starzenia się skóry na poziomie komórkowym, co zmniejszy potrzebę stosowania tradycyjnych kosmetyków. Już dziś mówi się o zaprogramowanych przez Sztuczną Inteligencję komórkach, które będą unieszkodliwiać zmiany nowotworowe wewnątrz ciała. Może będą naprawiać skórę? Wyobraźmy sobie krem, który za pomocą nanosensorów monitoruje stan nawilżenia skóry przez cały dzień i automatycznie uwalnia składniki nawilżające w zależności od potrzeb. Mniej suchości skóry, mniej zmarszczek. Brzmi jak bajka, ale ta bajka jest realna.
Analiza DNA i mikrobiomu skóry stanie się standardem, a Sztuczna Inteligencja będzie wykorzystywana do tworzenia spersonalizowanych kosmetyków, które wspierają zdrowy mikrobiom. Firmy biotechnologiczne już oferują testy mikrobiomu skóry, a wyniki tych testów z pomocą algorytmów SI mogłyby być używane do produkcji spersonalizowanych serum czy kremów.
SI jest wykorzystywana w kosmetyce już dziś. Szczególnie do analizy skóry i doboru spersonalizowanych produktów pielęgnacyjnych. Aplikacje i urządzenia analizują zdjęcia skóry, identyfikują problemy i rekomendują odpowiednie kosmetyki. Przykładem jest technologia "DERMO SCAN", która analizuje stan skóry za pomocą selfie i rekomenduje spersonalizowaną pielęgnację.
SI przyspiesza też proces odkrywania nowych, skutecznych składników kosmetycznych. Algorytmy analizują ogromne ilości danych naukowych, identyfikując potencjalne składniki aktywne. Firmy kosmetyczne coraz częściej wykorzystują Sztuczną Inteligencję do badań nad nowymi peptydami, które mają działanie przeciwstarzeniowe i regenerujące. Przykładem jest firma Nu Skin, która wprowadziła kosmetyki z peptydem przeciwstarzeniowym odkrytym przez AI. Innym przykładem jest OnlyBio.life - Seria Hair in Balance. Ta polska marka wykorzystała AI do analizy potrzeb włosów i współtworzenia linii produktów do pielęgnacji włosów.
Jest jeszcze jedna usługa w branży beauty oparta na SI. To wirtualny makijaż i dobór kolorów. Aplikacje wykorzystujące Sztuczną Inteligencję pozwalają na wirtualne przymierzanie makijażu, dobór kolorów i testowanie produktów. Algorytmy analizują zdjęcia twarzy i dopasowują odcienie kosmetyków do karnacji. Z takich technologii korzysta MAC Cosmetics, Charlotte Tilbury, a także Dior.
Ważne jest, aby zrozumieć, że SI często działa w tle, wspomagając naukowców i specjalistów, a wpływ tej technologii na branżę kosmetyczną jest coraz większy i będzie się rozwijać. Rozwój medycyny może również wpłynąć na to, jak będziemy dbać o naszą skórę w przyszłości. Aplikacje i urządzenia ze Sztuczną Inteligencją będą udzielać spersonalizowanych porad kosmetycznych, monitorować efekty pielęgnacji i dostosowywać rekomendacje w czasie rzeczywistym. Chociaż SI ma ogromny potencjał w przyspieszaniu badań i odkryć w dziedzinie starzenia się skóry, całkowite zatrzymanie procesu starzenia jest obecnie poza zasięgiem nauki. Jednak dzięki postępom w technologii i medycynie, możliwe jest opracowanie bardziej skutecznych metod opóźniania starzenia i poprawy zdrowia skóry.
Myśląc o Sztucznej Inteligencji mam taką refleksję: jeśli rzeczywiście spowolni ona starzenie skóry już w ciągu kilku lat, mamy teraz ważny czas, by jak najlepiej pielęgnować cerę według znanych i sprawdzonych tradycyjnymi metodami zasad. Dzięki temu utrzymamy ją w jak najlepszej formie aż do czasu, gdy te wszystkie opisane technologie staną się powszechne. Wtedy naszą urodą zajmą się wspomniane nanocząsteczki, a my będziemy leżeć i pachnieć.