Jeśliby zapytać by dermatologów o ich ulubiony składnik pielęgnacyjny zalecany pacjentom, odpowiedź będzie zawsze taka sama: retinol. To jedyna substancja, której odmładzającego działania dowiedziono naukowo! Zresztą jesli przyjrzeć mu się bliżej, okaże się, że retinol zaaplikowany na twarz potrafi znacznie więcej.
Spis treści
Retinol to wyjątkowa substancja aktywna, bo działa na wiele dolegliwości jednocześnie. Stosują go pacjentki walczące z trądzikiem i te zabiegające o młody wygląd skóry, bo działa złuszczająco. Poza tym wykazuje silne odziaływanie rozjaśniające i wygładzające, dzięki czemu krąg jego wielbicielek wciąż się rozrasta. Jest tylko jedno "ale": nie każdy może po niego sięgać.
Retinol zaaplikowany w zbyt wysokiej dawce lub zastosowany na nieprzyzwyczajoną do jego działania skórę może silnie ją podrażniać. Dlatego ważne jest, by stopniowo ją z tą substancją zaznajamiać. Na początek specjaliści proponują aplikację raz w tygodniu, a docelowo, po pomyślnie zaliczonym "okresie próbnym", można stosować retinol na twarz po postacią kremu lub serum nawet co drugi dzień.
Tylko skóry wrażliwe mogą nie od razu się z nim polubić – jeśli przesuszenie i pieczenie nie ustępuje, warto zrobić w kuracji przerwę, albo uprzednio zabezpieczyć skórę lipidowym preparatem i odczekać ok. 20 min. Tak przygotowana, otulona lipidami skóra przyjmie go chętniej i bez ryzyka podrażnienia. Jakie stężenie retinolu na twarz wybrać? Skóra sucha zadowoli się 0,25%, a normalna lub tłusta może potrzebować mocniejszego uderzenia. Dermatolodzy są jednak zgodni co do tego, że istotniejsza od jego stężenia będzie systematyczność w aplikowaniu retinolu na twarz.
Czysty kwas retinowy, czyli najsilniejsza i najskuteczniejsza postać witaminy A działająca na głębokie warstwy skóry to lek, a marki kosmetyczne w swoich produktach wykorzystują jego pochodne, czyli retinoidy o słabszym działaniu, np. estry retinylu, retinol czy retinaldehyd. Cała trudność polega na tym, by substancja zamknięta w kosmetyku i zaaplikowana na twarz uległa w skórze przekształceniu w kwas retinowy, bo tylko wtedy będzie miała szansę faktycznie dobroczynnie zadziałać na skórę.
A droga jest długa i zawiła: estry przekształcają się w retinol, ten w retinaldehyd, by na koniec stać się kwasem retinowym. Dlaczego nie zawsze się to udaje? Bywa, że retinol, który z natury jest bardzo niestabilny chemicznie, utlenia się i traci swoje właściwości, zanim zdąży zadziałać na skórę .
W terapii odmładzającej retinol na twarz sprawdzi się w duecie z kwasem glikolowym. Nie tylko dogłębnie zregeneruje skórę i wydobędzie z niej blask, ale też znacząco zmniejszy widoczność porów, wygoi stany zapalne i zmniejszy nadmierne błyszczenie się. Wszystko dzięki swojemu mocno złuszczającemu, wyrównującemu i ujędrniającemu działaniu. Do wyboru mamy nie tylko kremy, sera, maski czy zabiegi w gabinetach kosmetycznych i u dermatologa ale także, w niektórych wypadkach, farmakoterapię witaminą A, czyli izotretynoiną.
Właściwości retinolu stosowanego doustnie
Dermatolodzy sięgają po izotretynoinę w przypadku uporczywego trądziku, także osób dorosłych. Kuracja odbywa się pod okiem lekarza i jest rozłożona w czasie. Może trwać nawet około roku, bo aż tyle potrzeba, by skóra całkowicie się zregenerowała i by doszło do gruntownej przebudowy kolagenu, a w efekcie zaniku potrądzikowych przebarwień i blizn.
Taka terapia jest nieporównywalnie skuteczniejsza niż wszelkie inne nakierowane na walkę z trądzikiem dorosłych, ale choć przynosi spektakularne efekty, bywa przy dłuższym stosowaniu dla pacjentów uciążliwa, bo powoduje suchość skóry. Konieczne jest też regularne wykonywanie kontrolnych badań krwi, a ze względu na właściwości teratogenne, czyli ciężko uszkadzające płód, wyklucza ciążę, dlatego istotne jest, by przed przystąpieniem do kuracji pacjentka zapewniła sobie skuteczną antykoncepcję.
Ze względu na to, że retinol na twarz działa na głębokich warstwach skóry, kurację retinolem zaleca się włączyć go do rutyny wieczornej. Następnego dnia po aplikacji kremu konieczne jest stosowanie maksymalnie wysokich filtrów – i tak przez cały okres terapii tą substancją. Dotychczas uważano, że retinol zastosowany na dzień może powodować podrażnienia, ale nowe badania wskazują, że chodzi o coś innego: pod wpływem słońca witamina A zawarta w kremach i serach traci swoje właściwości, a więc staje się nieskuteczna. To dlatego dobre kremy z retinolem na twarz sprzedawane są w słoiczkach z ciemnego, nieprzepuszczającego światła szkła.
Nie każdy krem opatrzony tym hasłem będzie działał tak samo, bo nie każdemu producentowi udaje się utrzymać witaminę A w stabilnej formie tak, by zadziałała skutecznie. Do tego retinol na twarz, choć daje widoczne gołym okiem odmładzające i kondycjonujące efekty, będzie skuteczny tylko w trakcie terapii tą substancją – po jej odstawieniu magiczne efekty na dłuższą metę nie utrzymają się. Warto też wspomnieć, że pierwsze widoczne zmiany dostrzegalne będą nie po tygodniu, ale dopiero po miesiącu stosowania kuracji retinolem, ale tych długodystansowych w postaci głębokiej przebudowy struktury skóry można się spodziewać dopiero po ok. pół roku.
Co ciekawe, kuracja retinolem niekoniecznie musi się wiązać z silnym łuszczeniem się skóry. Ale bywa, że to się zdarza: jeśli pod wpływem stanu zapalnego warstwa rogowa naskórka silnie się nabudowała, to działający normalizująco retinol spowoduje taki właśnie, pożądany w tym wypadku, efekt. Przy skórach normalnych to zjawisko zdarza się rzadko, bo celem stosowania retinolu na twarz nie jest wywołanie takiego działania złuszczającego, tylko spowodowanie głębokiej przebudowy głębszych warstw skóry i silne pobudzenie fibroblastów do produkcji białek budulcowych skóry.
Zdecydowanie tak i jest to udokumentowane naukowo: jako jedna z niewielu substancji stosowanych w kosmetyce przenika do skóry właściwej, a nie, jak większość innych składników kosmetyków, oddziałuje tylko na naskórek. Retinol stosowany na twarz nie tylko pobudza fibroblasty do produkcji kolagenu i elastyny, ale także hamuje działanie enzymów powodujących ich degradację. To dlatego daje natychmiastowe działanie w postaci poprawy jędrności, elastyczności, nawilżenia, przywracając skórze blask. Tym samym, obok kremów z filtrem UV, jest przez dermatologów jest uważany za jedną z dwóch substancji, które pełnoprawnie noszą miano "anti-aging".
Innowacyjna receptura z retinolem w kremie opracowana została przez ekspertkę w leczeniu trądziku dorosłych, dr Ewę Chlebus. Dermokosmetyk stworzono w taki sposób, by zwielokrotnić dobroczynne działanie retinoidów: minimalna ilość składników oraz całkowity brak wody w składzie sprawiają, że składniki aktywne mają więcej czasu na dotarcie do głębszych partii skóry, gdzie przekształcają się w kwas retinowy. Receptura serwowana jest w słoiczku z brązowego, nieprzepuszczalnego światła szkła, dzięki czemu chroniona jest przed degradującym dla retinolu promieniowaniem UV. Aktywna forma retinolu zawarta w Recepturze R-01 powoduje zwiększenie syntezy kolagenu typu I,III i VII, hamuje aktywność enzymów powodujących ich degradację i pogrubia warstwę ziarnistej naskórka, w efekcie czego już w pierwszym miesiącu leczenia zaobserwujemy wygładzenie powierzchni skóry, a z czasem także spłycenie nawet głębokich zmarszczek, zmniejszenie ilości zaskórników i wyciszenie stanów zapalnych oraz rozjaśnienie plam barwnikowych.
W serum emulsyjnym Odnowa i Stymulacja retinol na twarz podany jest w czystej formie, w towarzystwie innych odmładzających substancji: 0,3% tetraizopalmitynianu askorbylu, czyli silnie ujędrniającej i uelastyczniającej skórę postaci witaminy C oraz koenzymu Q10 o działaniu przeciwzmarszczkowym i ujędrniającym. Retinol na twarz w czystej postaci stymuluje syntezę kolagenu, wygładzając zmarszczki i poprawiając jędrność skóry. Za to dodatek kwasu hialuronowego, ekstraktu z wierzbownicy i ograniczającej przeznaskórkową utratę wody trehalozy poprawia jej nawilżenie, a także pozwala skutecznie wyregulować produkcję sebum, wyciszając przy tym zmiany zapalne.
Night Ritual Vitamin A z 0,3% stężeniem retinolu na twarz jest będzie dobrym sposobem na pierwsze spotkanie skóry z tą substancją. Marka zastosowała specjalną technologię minimalizującą ryzyko podrażnień, dzięki czemu skóra może czerpać z dobroczynnych właściwości retinolu pełnymi garściami bez obawy o pojawienie się rumienia czy łuszczenia. Poza witaminą A w kremie od Medik8 znajdziemy m.in. stabilizującą ją witaminę E oraz inny silny antyoksydant w postaci ekstraktu ze smoczego owocu.
Retinol na twarz w kremie Game Changer podany jest razem ze swym roślinnym odpowiednikiem, czyli bakuchiolem. To niejedyny zabieg służący łagodnemu odmładzaniu: sama witamina A występuje w kremie w formie uwodornionej, dzięki czemu ma zdolność przebudowy komórek skóry, ale bez ryzyka podrażnień. Krem dodatkowo wzbogacony jest składnikami pielęgnującymi cerę trądzikową: ekstraktem z kory drzewa chinowego o działaniu ściągającym i oczyszczającym, łagodzącymi otrębami ryżowymi, zwalczającym wolne rodniki kwasem kofeinowym oraz ferulowym, dzięki czemu do pary z retinolem na twarz skutecznie walczy z przebarwieniami.
Retinol od Zo Skin nie tak dawno przeszedł reformulację, dzięki czemu jest jeszcze skuteczniejszy w walce z przebarwieniami. Kompleks składników aktywnych nie tylko przyspiesza powierzchniową odnowę skóry, wyrównuje koloryt skóry i wygładza ją, ale także hamuje produkcję pigmentu, wspierając jego równomierną „dystrybucję”. Retinol w kosmetyku zamknięty jest w oleosomach, co pozwala na kontrolowane uwalnianie go, a przy tym zminimalizowanie podrażnień. Tu także znajdziemy miks retinolu na twarz z bakuchiolem, pochodną witaminy C, witaminę E i ekstrakt z pestek moreli oraz silnie łagodzący bisabolol.
Opracowany przez dermatolożkę Ninę Wiśniewską i biotechnolożkę Annę Sienkiewicz wielozadaniowy produkt z retinolem łączy dwie zaawansowane technologie zamykania substancji aktywnych w taki sposób, by zapewnić im dotarcie do głębszych partii skóry i wzmocnić ich działanie: cyklodekstrynę i nanopęcherzyki. W kuracji RetinAll IN ONE w ten sposób zamknięto kwas transeksamowy, który w formule pojawia się u boku stabilnej formy retinaldehydu, niacynamidu, kwasu diglukozylogalusowego, azjatykowego oraz kompleksu fermentów. Dzięki temu kosmetyk działa na wielu poziomach: redukuje widoczność zmarszczek, poprawia wygląd skóry z tendencją do niedoskonałości, niweluje przebarwienia i zapewnia ochronę antyoksydacyjną.
A Wy, doświadczyłyście zbawiennego działania retinolu na twarz?
