Aloes jest idealny do pielęgnacji skóry latem - narażonej na intensywne działanie słońca, przesuszonej, zaczerwienionej, podrażnionej. Preparat z tej rośliny łatwo można zrobić domowym sposobem.
Aby zrobić żel z aloe vera (prawdziwego aloesu), roślina powinna rosnąć co najmniej trzy lata i mieć co najmniej dwanaście liści. dopiero po takim czasie zawierają one bardzo dużo składników odżywczych: witamin, minerałów, aminokwasów, błonnika. Są zbudowane z trzech warstw: grubej skórki, soku i żelu.
Aloes ma wszechstronne działanie: mocno nawilżające, bakteriobójcze i przeciwzapalne (już w starożytnym Egipcie stosowano go do trudno gojących się ran i oparzeń). Łagodzi też nieprzyjemne odczucia po ukąszeniach owadów, koi skórę po oparzeniach, działa chłodząco po opalaniu. Stosowany w kosmetykach często jest ich jedynym aktywnym składnikiem - zapewnia na tyle odczuwalne efekty, że nie potrzebuje wspomagania.
Potrzebujesz:
– trzyletni aloes
– ostry nóż
– szklankę
– zamykany pojemnik do przechowywania
Uwaga: wszystkie te rzeczy powinny być wyparzone.
Jak to zrobić?
Substancję, którą uzyskasz, żel do zamykanego pojemnika i przechowuj w lodówce. Albo wlej do pojemnika na kostki lodu i włóż do zamrażarki. W ten sposób uzyskasz też równo odmierzone porcje żelu.
Aplikuj go na dokładnie oczyszczoną skórę nawet kilka razy dziennie (szczególnie opalaniu). Ale najpierw sprawdź, czy nie masz uczulenia na aloes – taki test możesz wykonać na wewnętrznej stronie nadgarstka.