Ostatnia opera Mozarta w reżyserii wybitnej Mai Kleczewskiej, prapremiera opery z librettem Antoniego Libery czy nowatorskie przeniesienie opery "Così fan tutte" do Ameryki lat 60.? Premiery w sezonie operowym w Polsce 2023/2024 zachwycą widzów. Oto najciekawsze premiery w operach Warszawy, Trójmiasta, Wrocławia, Łodzi i Poznania.
Spis treści
"Czarodziejski flet", jedna z najsłynniejszych oper Wolfganga Amadeusa Mozarta połączona z jednym z najpopularniejszych polskich bohaterów kryminałów? Radca kryminalny wrocławskiego prezydium policji Eberhard Mock, bohater kryminałów Marka Krajewskiego, odwiedził wrocławską operę w książce "Śmierć w Breslau". Teraz Mock będzie również narratorem klasycznej opery Mozarta "Czarodziejski flet", której libretto Emanuel Schikaneder oparł na tekstach ze zbioru baśni Karla Ludwiga Gieseckego. To opowieść o wielkiej miłości, dojrzewaniu do uczuć i odpowiedzialności za drugiego człowieka, zaś badacze doszukują się w operze symboliki masońskiej, z którym to ruchem Schikaneder i Mozart byli związani. Marek Krajewski jest autorem nowych dialogów w operze "Czarodziejski flet w Breslau", zaś detektyw Mock przeprowadzi śledztwo w tej historii pełnej archetypicznych konfliktów dobra ze złem, wiedzy z ignorancją, halucynacji z jawą. I poszuka wolnomularskich odniesień w dziele Mozarta. Czy uda mu się odkryć dlaczego Królowa Nocy próbuje zabić swego męża? I jak bardzo tajemnice Breslau lat 20. odzwierciedlają świat bohaterów najbardziej enigmatycznego dzieła w historii opery?
Wybitna reżyserka teatralna Maja Kleczewska (laureatka Paszportu Polityki, reżyserka dramatów Czechowa, Szekspira i Elfriede Jelinek oraz kontrowersyjnych "Dziadów") niezwykle rzadko angażuje się w projekty operowe. Dlatego zapowiadana na październik premiera ostatniej opery Mozarta, "Łaskawość Tytusa", to wyjątkowa okazja, aby zobaczyć efekty jej pracy. Libretto Caterina Mazzoli na przykładzie cesarza rzymskiego Tytusa ukazuje rozterki władcy – wewnętrzne rozdarcie pomiędzy powinnością wynikającą z pełnionej funkcji a osobistymi przekonaniami i uczuciami. Temat główny to wybaczenie. Choreografię tworzy świetna artystka Kaya Kołodziejczyk. Warstwę muzyczną zapewnia dobra obsada solistów: Aleksander Kunach/ Jacek Szponarski w roli Tytusa i Aleksandra Orłowska/ Aleksandra Kubas-Kruk jako Vitella.
W tym sezonie miłośników opery czeka rzadka okazja - prapremiera opery stworzonej przez polskich artystów. "Ślepy tor" to opera na temat współczesny, napisana przez dwóch wybitnych polskich artystów: Krzysztofa Meyera i Antoniego Liberę. Pierwszy z nich to jeden z najwybitniejszych współczesnych kompozytorów, podopieczny Krzysztofa Pendereckiego i uczeń Nadii Boulanger i Witolda Lutosławskiego. Ma na swoim koncie zarówno wielkie dzieła symfoniczne, jak i twórczość kameralną, a także młodzieńczą operę według "Cyberiady" Stanisława Lema. Antoni Libera z kolei to znany pisarz i tłumacz oraz autor bestsellerowej powieści "Madame". Jako znawca i tłumacz twórczości Samuela Becketta wystawiał jego dramaty w teatrze, zarówno w Polsce, jak i za granicą. Spektakl reżyseruje Marek Weiss.
O czym opowiada "Ślepy Tor"? Na małej stacyjce w położnym w centrum Europy fikcyjnym księstwie Alpos spotykają się pasażerowie podróżujący w różne strony. Muszą oni jednak najpierw dostać się do Berna, gdzie zatrzymują się wielkie międzynarodowe ekspresy. Pasażerowie reprezentują różne światopoglądy i postawy społeczne. Najpierw są to Moderniści, którzy zmierzają na wielki kongres w Paryżu, gdzie ma być ustanowiona flaga Ziemi. Następnie są to Konserwatyści udający się na „Dni Świętości” do Rzymu. A w końcu – tajemniczy Barbarzyńcy/Terroryści, którzy jadą na akcję do Berlina. Notoryczny brak punktualności na kolei sprawia, że pasażerom grozi spóźnienie na przesiadkę w Bernie. Z tarapatów wybawia ich jednak niespodzianie Samobójca, który przykuł się do torów kajdankami. Zawiadowca stacji bowiem, chcąc go uratować, a zarazem uniknąć katastrofy, musi zatrzymać awaryjnie międzynarodowy ekspres, a to pozwala wszystkim nielegalnie do niego wsiąść. Oryginalność "Ślepego toru" polega na przedstawieniu powiastki filozoficznej w formie operowej.
Teatr Wielki w Poznaniu wraca po dwuletnim remoncie do swojej siedziby. Sezon rozpocznie premiera opery Verdiego z librettem Arrigo Boito na podstawie dramatu Williama Szekspir. Opera "Otello" jest uznawana za arcydzieło opery tragicznej. W Poznaniu uniwersalną historię oszalałego z zazdrości Otella, którego podejrzenia wobec żony prowadzą do zagłady, zobaczymy w reżyserii polsko-brytyjskiego reżysera Davida Pountney’a i pod kierownictwem muzycznym Jacka Kaspszyka.
Frywolna komedia Wolfganga Amadeusza Mozarta w interpretacji Wojciech Faruga zamienia się w niebezpieczną rozgrywkę między bohaterami, w której do głosu dochodzą skrywane fantazje. Libretto Lorenza da Pontego opierało się na wydarzeniach z słynnego skandalu obyczajowego, który miał miejsce w Paryżu. Don Alfonso rzuca wyzwanie młodszym kolegom: zakłada się z Ferrandem i Guglielmem, że ich ukochanym – Dorabelli i Fiordiligi – nie uda się dochować wierności, gdy ci niespodziewanie wyjadą. Wojciech Faruga postanowił na poważnie potraktować dzieło Mozarta. W jego interpretacji "Così fan tutte" to nie tylko zabawne perypetie kochanków, zaś komediowa konwencja jest tylko zasłoną dymną dla prawdziwych problemów. Akcja zostaje przeniesiona do Ameryki przełomu lat 60. i 70. Historia koncentruje się wokół wysoko postawionej mieszczańskiej rodziny. Protagonistami są tu Despina i weteran Don Alfonso, którzy przeglądają się wzajemnie w perypetiach Dorabelli, Fiordiligi, Guglielma i Ferranda. Równolegle do opowieści o miłości toczy się wojna, czyli przestrzeń rozpadu i zanegowania wszelkich porządków innych niż ten oparty na sile.
Po raz pierwszy w Polsce zostanie wystawiona ta nietypowa, czeska komedia omyłek. Opery czeskiego kompozytora Leoš Janáčka rzadko trafiają na deski operowe, więc widzów czeka wyjątkowa uczta. Reżyserii podjął się David Poutney, który opery Janáčka wystawiał już z English National Opera.
O czym opowiada opera "Wyprawa Pana Broučka"? Pan Brouček, człowiek przeciętny i bywalec praskiej piwiarni, przeżywa niezwykłe przygody. Najpierw trafia na Księżyc, gdzie zastaje kolonię artystów dyskutujących bezustannie o sztuczce. Następnie przenosi się do XV wieku i obozu husytów, gdzie z powodu miłości do dobrego jedzenia i napitku niemal trafia na stos.
Baśń operowa dla całej rodziny w reżyserii Romualda Wilcza-Pokojskiego. Engelbert Humperdinck napisał operę na podstawie słynnej baśni braci Grimmów. Opowieść o przygodach Jasia i Małgosi zafascynuje dzieci, jednak bogactwo melodyczne zachwyci również dorosłych. To również pierwsza od dawna opera wystawiana w języku polskim. Na scenie zobaczymy solistów, balet i orkiestrę Teatru Wielkiego w Łodzi.
Czy doczekamy się warszawskiej premiery „Borysa Godunowa” w reżyserii Mariusza Trelińskiego? Słynny reżyser operowy powrócił po latach do opery Modesta Musorgskiego (na podstawienie Aleksandra Puszkina) o okresie wielkiej smuty w Rosji i dążeniu do objęcia carskiego tronu. Premiera miała odbyć się wiosną 2022 roku, ale została przełożona w związku z atakiem Rosji na Ukrainę. Opera powstała w kooperacji z japońskim New National Theatre Tokyo, który zaprezentował operę jesienią 2022 roku (po wymianie części obsady). Czy Trelińskiemu uda się odnaleźć kolejny sposób na interpretację jednej ukończonej opery Musorgskiego ? Reżyser po raz pierwszy wystawił „Borysa Godunowa” w 2008 roku w Wilnie, a rok później w Operze Narodowej w Warszawie. Ówczesna inscenizacja została uznana za chłodną i surową, ale wciągającą historię o powstaniu carskiej potęgi oraz jego upadku.