Leighton Meester zdobyła popularność, grając jedną z głównych ról w kultowym serialu "Plotkara". Dekadę później aktorka powraca na małe ekrany w nowej produkcji Netflixa, która może tchnąć nowe życie w jej uśpioną karierę.
Popularność oryginalnego serialu "Plotkara" (w zeszłym roku premierę miała miejsce jego nowa odsłona) spokojnie można porównać do tej, jaką zdobyło w latach 90. słynne "Beverly Hills, 90210". Bohaterami "Plotkary" były pochodzące z zamożnych rodzin i uczęszczające do prywatnych szkół nastolatki z Manhattanu. Sukces serialu "katapultował do sławy" między innymi Blake Lively, Penna Badgleya i właśnie Leighton Meester.
Z więzienia do Hollywood
Leighton Meester miała 21 lat, kiedy zaczęła grać 16-letnią Blair Waldorf – bogatą, popularną i bardzo stylową licealistkę. Przez kolejne pięć lat pracy przy serialu aktorka nosiła stroje znanych projektantów (garderobę na planie "Plotkary" można porównać do tej z "Seksu w wielkim mieście"), bywała na czerwonych dywanach i okładkach magazynów. Nieźle, jak na osobę, której życie zaczęło się w więzieniu, prawda?
Bo Leighton Meester przyszła na świat w więzieniu federalnym w Teksasie, gdzie jej matka, Constance, odsiadywała wyrok za przemyt narkotyków. W tym samym czasie, w innym więzieniu wyrok za to samo przestępstwo odsiadywał jej ojciec. Pierwsze 16 miesięcy życia Leighton spędziła razem ze starszym bratem pod opieką babci.
Kiedy rodzice Leighton Meester wyszli w końcu z więzienia, rodzina przez krótki czas była razem. Na świat przyszedł wtedy młodszy brat przyszłej gwiazdy. W 1992 roku państwo Meester rozstali się, a niedługo później Constance przeniosła się z trójką swoich dzieci do Nowego Jorku. To tam 11-letnia Leighton zaczęła pracować jako modelka oraz uczęszczała do szkoły dla utalentowanych dzieci. Udział w kilku reklamach i sesjach zdjęciowych zaostrzył apetyt jej matki, która trzy lata później zdecydowała się na przeprowadzkę do Los Angeles.
W mieście, w którym swoje siedziby mają największe wytwórnie filmowe świata, nastoletnia Leighton Meester brała udział w castingach i dostawała niewielkie role w popularnych serialach i nie najlepszych filmach. Przełomem było zdobycie w 2007 roku roli Blair Waldorf w ekranizacji bestsellerowej serii książek dla młodzieży zatytułowanej "Plotkara".
Grając w "Plotkarze", Leighton równocześnie występowała w innych produkcjach i... szykowała się do premiery swojego solowego albumu. Jej marzeniem było bowiem śpiewanie. W 2014 roku, po kilku nieudanych podejściach, Meester udało się w końcu wydać debiutancką płytę i nawet ruszyć w trasę koncertową. Niestety, pomimo pozytywnego przyjęcia jej twórczości (Leighton sama napisała wszystkie piosenki), aktorka zawiesiła swoją muzyczną karierę i skupiła się na szukaniu nowych ról – tym razem nie tylko filmowych i telewizyjnych, ale także scenicznych.
Kariera Leighton Meester raczej nie jest pasmem sukcesów, ale jej życie prywatne to gotowy scenariusz na dramat. Przez lata aktorka wspierała finansowo swoją matkę i braci. W 2011 roku Leighton pozwała Constance Meester za roztrwonienie pieniędzy przesyłanych na leczenie brata. Przesyłane przez córkę co miesiąc 7500 dolarów Constance przeznaczyła na botoks, operacje plastyczne i przedłużenie włosów.
Pozew złożony do sądu przez prawników Leighton Meester zapoczątkował trwającą miesiącami batalię między matką i córką. Constance Meester domagała się od Leighton dożywotniej miesięcznej pensji w wysokości 10000 dolarów, twierdząc, że swój zawodowy sukces córka zawdzięcza jej poświęceniu. Ostatecznie sąd oddalił roszczenia matki aktorki, a ona sama całkowicie zerwała za nią kontakt.
Na szczęście w tym wyjątkowo trudnym okresie Leighton Meester poznała Adama Brody'ego. W 2011 roku oboje zagrali w filmie "The Oranges", a dwa lata później, na początku 2013 roku, oficjalnie zostali parą. Pod koniec tego samego roku para zaręczyła się, a na początku 2014 roku wzięła sekretny ślub. W tym samym roku Brody i Meester zagrali razem w niezależnej komedii "Life Partners". W 2015 roku na świecie pojawił się ich kolejny, wspólny "projekt" – córeczka Arlo Day.
Przez kolejne lata Leighton Meester zagrała główne role w kilku niezbyt udanych filmach i epizody w kilku serialach. Między 2018 a 2020 rokiem należała do głównej obsady sitcomu "Single Parents", którego produkcję zakończono po zaledwie dwóch sezonach. Pomimo tych zawodowych niepowodzeń, aktorka deklarowała jednak, że jest zadowolona i spełniona.
Jestem szczęśliwa w miejscu, w którym teraz jestem. Myślę, że to efekt nie tylko tego, że mam dziecko i spotkałam swoją bratnią duszę, ale też tego, że – jeśli chodzi o karierę – to jestem tam, gdzie chcę być – powiedziała w 2018 roku magazynowi "Porter Edit".
Pod koniec 2020 roku Leighton Meester urodziła syna. Mogło się wydawać, że wraz z narodzinami drugiego dziecka i całkowitym wycofaniem się z życia publicznego (Brody i Meester nie ujawnili nawet imienia syna) aktorka porzuciła swoje zawodowe ambicje. Tymczasem już 3 marca na platformie streamingowej Netflix pojawi się nowy film z Leighton Meester w roli głównej.
Leighton Meester na krwawych wakacjach
W filmie "The Weekend Away" Leighton Meester gra Beth – mężatkę i świeżo upieczoną matkę, która ma spędzić relaksujący weekend z przyjaciółką. Wspólna wyprawa do słonecznej Chorwacji ma jednak tragiczny finał, a oskarżona o morderstwo Beth musi ustalić, czy faktycznie – jak twierdzi policja – w pijackim szale zamordowała swoją najlepszą przyjaciółkę.
Sądząc po opisie i trailerze filmu, "The Weekend Away" zapewni nam dobrej jakości rozrywkę. Czy jednak produkcja Netflixa przywróci Leighton Meester popularność z czasów "Plotkary"? Jest na to spora szansa! Bo "The Weekend Away" – tak jak kultowy serial, który zrobił z niej gwiazdę – także został nakręcony na podstawie bestsellerowej powieści. A Leighton Meester ewidentnie ma szczęście do adaptacji popularnych książek...
redaktorka Twojstyl.pl. Dziennikarka urodowa, która ze studiowania składów kosmetyków uczyniła swoje hobby. Prywatnie nie może żyć bez książek i swoich zwierzaków.
