Zimowe paznokcie powinny być nie tylko stylowe, ale też – dzięki odpowiedniemu doborowi kolorów, wzorów i zdobień – sprawiać, że nasze zmarznięte dłonie nadal będą wyglądały estetycznie.
Spis treści
Paznokcie zimowe będą różniły się od letniego manicuru nie tylko w związku z sezonowo zmieniającymi się trendami. Niskie temperatury sprawiają, że nasze dłonie często bywają zaczerwienione. I – w zależności od tego na jaką zimową stylizację paznokci się zdecydujemy – to nieestetyczne zaczerwienienie dłoni będzie mniej albo bardziej rzucało się w oczy. Dlatego właśnie tak ważne jest, żeby zimowe paznokcie miały przede wszystkim odpowiedni kolor, ale też wzory i zdobienia.
Inspiracji dla naszego zimowego manicuru można oczywiście szukać na wybiegach światowych Tygodni Mody. Z naszych obserwacji wynika jednak, że w tym temacie podczas jesienno-zimowych pokazów nie wydarzyło się nic przełomowego. Modelki prezentujące kolekcje miały zwykle paznokcie czerwone, czasem bordowe lub czarne, srebrne albo złote.
Dlatego najmodniejszych paznokci zimowych poszukaliśmy na Instagramie, który jest doskonałym barometrem panujących trendów. I co odkryliśmy? Zimowe paznokcie są już nie tylko czerwone i zielone, ale też mają różne odcienie brązów i beżów – najlepiej zestawionych w jednym, gradientowym manicurze.
Paznokcie zimowe są też – uwaga – pasatelowe. Jeśli zaś chodzi o wzory, to zimowy manicure prezentowany na Instagramie jest zdominowany przez tak zwany "cable knit", czyli stylizację wyglądem przypominającą wełniany sweter. Zimowe paznokcie są także szylkretowe, ozdobione kropeczkami i nierównomiernymi zawijasami. Za to zimowe zdobienia na paznokciach to przede wszystkim perły i cyrkonie często zestawione ze złotym lub srebrnym frenchem.
Tak jak już wspominaliśmy, od koloru naszego manicuru zależy to, jak bardzo widoczne będzie zaczerwienienie naszych zmarzniętych dłoni. Dlatego, pomimo popularności w sezonie zimowym paznokci w kolorze niebieskim, radzimy nie ulegać tej modzie.
Chłodny kolor sprawi, że zaczerwienienie i zasinienie skóry rąk będzie sprawiało wrażenie jeszcze bardziej intensywnego. Radzimy też ostrożnie sięgać po lakiery brokatowe. Z doświadczenia wiemy bowiem, że mieniąca się płytka paznokcia nie wygląda najlepiej w zestawieniu z zaczerwienioną dłonią.
View this post on Instagram
Zamiast tego polecamy ciepłe kolory, który optycznie choć trochę "zneutralizują" kolor wychłodzonych dłoni. Oprócz typowych dla zimy czerwieni i zieleni, zimą doskonale sprawdzą się na paznokciach beże i brązy, a także odcienie pastelowe.
View this post on Instagram
Popularnym wzorem na zimowych paznokciach jest wspomniany przez nas wcześniej "cable knit". Wystylizowana w ten sposób płytka paznokcia fakturą przypomina wełniany sweter. Ten rodzaj wzoru występuje zarówno w wersji matowej jak i manicurze z połyskiem.
View this post on Instagram
Co ciekawe, zazwyczaj manicure "cable knit" nie jest robiony na wszystkich paznokciach. Kilku tak ozdobionym palcom towarzyszą zwykle gładkie paznokcie pomalowane lakierem w jednym kolorze, wzór kraty. I naszym zdaniem w takiej wersji prezentuje się on najlepiej.
View this post on Instagram
Dość często w propozycjach zimowych paznokci powtarza się wzór szylkretowy. Ten charakterystyczny manicure rozpoznamy po wyjątkowo eleganckim zestawieniu kolorów czerwonego, brązowego i rudego. Najlepiej prezentuje się on na paznokciach średnich i długich, opiłowanych na kształt migdału.
View this post on Instagram
Modne w tym sezonie zdobienia na zimowych paznokciach doskonale sprawdzą się zarówno w okresie świątecznym, jak i w karnawale. Osobom preferującym bardziej konserwatywne stroje polecamy wyjątkowo modne ostatnio perły. Przy czym zestawiamy je ze srebrnym frenchem.
View this post on Instagram
Nam szczególnie przypadły do gustu kolorowe kryształki doklejone do "mlecznej" i matowej płytki paznokcia. W przypadku tego manicuru ważne jest zachowanie odpowiednich proporcji, bo tak wystylizowane zimowe paznokcie są nie tylko ozdobione kolorowymi szkiełkami, ale też kropeczkami namalowanymi lakierami w różnych kolorach. Na jeden paznokieć nie powinien przypadać więcej niż jedne, góra dwa, kryształki.
