Kultura

Osobisty portret kobiety w czasach transformacji — nie tylko Polski, ale i jej samej. "Imago" w streamingu

Osobisty portret kobiety w czasach transformacji — nie tylko Polski, ale i jej samej. Imago w streamingu
Lena Góra w "Imago"
Fot. Materiały Prasowe

Ten film wstrząsa i zmusza do myślenia. "Imago" Olgi Chajdas, to film osadzony w realiach lat 1987–1989, ze szpitalem psychiatrycznym i blokowym mieszkaniem w tle, ukazuje losy młodej kobiety pragnącej wolności — wolności do życia na własnych warunkach.

Zobaczyłam go na festiwalu filmowym w Gdyni. Od razu poczułam, że narodziła się gwiazda. Lena Góra, która zagrała w  "Imago", dostała nagrodę aktorską, a o filmie mówili wszyscy, którzy go widzieli. To odważny i osobisty portret kobiety w czasach transformacji — nie tylko Polski, ale i jej samej. Opiera się na autentycznych przeżyciach matki współscenarzystki i odtwórczyni głównej roli, Leny Góry — Eli Góry, artystki działającej w tzw. trójmiejskiej scenie alternatywnej końca lat 80. Co dodaje tej historii głębi. Lena zagrała swoją matkę i nie zawsze było jej z tym lekko. 

To nie jest lekkie kino. Raczej mocna psychologiczna opowieść, pokazana subiektywnym językiem, z atakującymi zmysły obrazami i muzyką Andrzeja Smolika. To wszystko składa się na wyrazisty styl, który wzmacnia emocjonalne napięcie filmu. Ale najważniejsza jest bohaterka. Magnetyczna, mroczna, zagubiona, nieprzewidywalna, zbuntowana i pełna wewnętrznych rozterek. Lena Góra nie pozwala oderwać wzroku. Od lat nie widziałam takiej roli kobiecej, ostatnio chyba Lisbeth Salander w szwedzkiej wersji serialu, zagrana przez Noomi Rapace.

Lena GĘra_copyright_Robert_Paąka_Apple_Film

IMAGO to film intensywny, intymny i artystycznie silny — osobisty hołd za wolność, kobiecą ekspresję i przestrzeń do bycia sobą, nawet jeśli "niepasującą". Oraz o cenie, jaką płaci się za bunt i wolność. Dzięki charyzmatycznej kreacji Leny Góry, wspartej przez bogaty język wizualny i muzyczny, film żyje swoją energią. Nie jest może łatwy w odbiorze, ale zostaje w pamięci — jak krzyk duszy, który nie chciał już milczeć.

"Imago" dostępne jest w Canal Plus.

 

Więcej na twojstyl.pl

Zobacz również