Portret

Tippi Hedren. Miała być nową Grace Kelly, Alfred Hitchcock zniszczył jej karierę

Tippi Hedren. Miała być nową Grace Kelly, Alfred Hitchcock zniszczył jej karierę
Tippi Hedren na planie filmu "Ptaki"
Fot. EastNews

Tippi Hedren film "Ptaki" przyniósł Złotego Globa i szansę na wielką karierę, ale już rok później wolała rzucić wszystko, niż kontynuować koszmarną współpracę z władczym Alfredem Hitchcockiem. W zemście obiecał, że zniszczy jej życie. I, jak przyznaje Tippi Hedren, słowa dotrzymał. 

Tippi Hedren urodziła się 19 stycznia 1930 roku w New Ulm w stanie Minnesota (USA) jako młodsza córka imigrantów ze Szwecji, Bernarda (sklepikarza) i Dorothei (nauczycielki). Jej prawdziwe imię to Tupsa, ale używała zdrobnienia swojego imienia: Tippi. Tippi chciała zostać łyżwiarką, ale klasyczna uroda i idealna figura zaprowadziły ją na modowe wybiegi. W wieku 20 lat rozpoczęła karierę modelki w domu towarowym w Nowym Jorku. Potem występowała na wybiegach na całym świecie.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Tippi Hedren (@tippihedrenofficial)

 

Rok później zadebiutowała na kinowym ekranie epizodem w biograficznej komedii muzycznej „The Petty Girl” (1951). W 1952 roku wzięła ślub z młodszym od siebie aktorem i producentem filmowym Peterem Griffithem. Doczekali się córki, znanej dziś aktorki Melanie Griffith, ale małżeństwo nie przetrwało. Po rozwodzie w 1961 roku Tippi wraz z córką przeprowadziła się z Nowego Jorku do Kalifornii.

W tym samym roku wzięła udział w  popularnej reklamie telewizyjnej napoju Sego. Spot obejrzał 62-letni wówczas reżyser Alfred Hitchcock i zachwycony Tippi zaprosił ją do studia na zdjęcia próbne do swojego nowego filmu. Były to wyjątkowo drogie zdjęcia próbne, których koszt w przeliczeniu na obecne stawki wyniósł 200 tys. dolarów. Reżyser sprawdzał m.in. dietę i garderobę Tippi.

– Myślałam, że mam występować w jego cotygodniowych programach telewizyjnych – wyznała Tippi, mając na myśli popularny cykl programów pod tytułem "Alfred Hitchcock presents".

Jednak reżyser poddał ją trzydniowym, wyczerpującym zdjęciom próbnym pod okiem żony Almy.

­Po zakończeniu prób poszliśmy na obiad z Hitchcockiem, jego żoną i Lwem Wassermanem, agentem Hitchcocka. ­Hitch wręczył mi pięknie zapakowane pudełko ze sklepu Grump's w San Francisco. Była w nim złota szpilka z niewielką perłą, przedstawiająca trzy ptaki z rozpostartymi skrzydłami (…). Dostałam rolę w wielkiej produkcji, u jednego z największych reżyserów na świecie.

Hitchcock był przekonany, że odkrył nową Grace Kelly, swoją poprzednią wielką gwiazdę, która w 1956 roku wyszła za mąż za księcia Monako. W tamtych czasach angaż u Hitchcocka, który był jednym z największych i najbardziej wpływowych reżyserów w Hollywood, tworzył kariery, zaś każda aktorka w Los Angeles marzyła o pracy z mistrzem. 

Tippi Hedren, Hitchcock i "Ptaki"

Hitchcock podpisał z Tippi kontrakt na 7 lat. Pierwszym obrazem, w jakim wystąpiła, były właśnie „Ptaki”. Hedren, której dotychczasowe doświadczenie filmowe sprowadzało się głównie do reklam, dostała główną rolę jako Melanie i została pupilką reżysera. Hitchcock uczył ją analizować scenariusz, został również jej nauczycielem gry aktorskiej.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Tippi Hedren (@tippihedrenofficial)

Jednak na planie Tippi zaczęła czuć się osaczana przez reżysera. Poprosił swoją kostiumografkę Edith Head, aby zaprojektowała nie tylko filmowe kostiumy aktorki, ale również prywatną garderobę Tippi Hedren, dzięki czemu miał wpływ na to co nosi jego gwiazda. Hitchcock obdarowywał Hedren również niespodziewanymi i bardzo kosztownymi prezentami.

Chciał mnie zapraszać na prywatne lunche. Chciał w gruncie rzeczy kontrolować moje życie. To było bardzo męczące. (…) Bałam się – wspominała.

Jak wspomina w filmie "Tippi Hedren i dzikie zwierzęta" aktorka, dzień przed jedną z najważniejszych scen w filmie, podczas której ptaki atakują Melanie w budce telefonicznej, Hitchcock próbował pocałować aktorkę podczas powrotu limuzyną z planu zdjęciowego do hotelu. Tippi odrzuciła jego zaloty. Następnego dnia podczas kręcenia sceny aktorce powiedziano, że szyba w budce telefonicznej zrobiona jest ze szkła pancernego. Po nakręceniu sceny, kiedy ptaki rozbijają szybę, Tippi była pokryta odłamkami szkła, gdyż okazało się, że była to zwykła szyba.

Z czasem było coraz gorzej. Hitchcock zabronił Tippi jeździć autem z mężczyznami. Sprawdzał jej dietę, zawartość garderoby. Składał natarczywe, niedwuznaczne propozycje.

Kręcenie końcowej sceny "Ptaków" okazało się jeszcze trudniejsze. Bez wiedzy Tippi, Hitchcock użył żywych ptaków w scenie, w której Melanie jest atakowana. Kręcenie finałowego momentu trwało tydzień. Cary Grant, który w tym czasie wizytował na planie nazwał Tippi "najodważniejszą kobietą jaką zna". Pod koniec jednego z dni zdjęciowych Tippi zemdlała z wyczerpania i stresu. Po premierze „Ptaków” chciała zakończyć współpracę. Zamiast tego w 1964 roku wzięła ślub z agentem Noelem Marshallem i wystąpiła w kolejnym filmie Hitchcocka „Marnie”.

Tippi Hedren i "Marnie"

Kolejną rolą Tippi Hedren u Hitchcocka była główna rola kobieca w filmie "Marnie" u boku Seana Connery. Pierwotnie w "Marnie" miała zagrać Grace Kelly, wówczas już księżna Monako. Ogłosiła nawet, że swoją gaże przekaże na cele charytatywne. Ostatecznie jednak mieszkańcy Monako nie zgodzili się, by ich księżna grała w filmach i Kelly wycofała się z produkcji.

Tippi Hedren grała rolę Marnie, atrakcyjnej kleptomanki, która okradała swoich szefów. Sean Connery, w roli Marka, szefa dużego wydawnictwa, poślubia Marnie wiedząc o jej wcześniejszych dokonaniach. Po ślubie zmusza ją do seksu. Film powstał na podstawie książki Winstona Grahama, ale scenarzyści na co dzień pracujący z Hitchcockiem odmówili przygotowania sceny małżeńskie gwałtu, który w filmie miał być dużo brutalniejszym niż w książkowym pierwowzorze. W kuluarach mówiło się, że ta scena to fantazja Hitchcocka na temat zniewolenia Hedren.

Jednak dręczenie aktorki miało miejsce nie tylko na planie, ale również poza nim. Garderoba Tippi znajdowała się tuż obok biura Hitchcocka i prowadziły do niej osobne drzwi, dzięki którym reżyserem mógł wchodzić i wychodzić nie zauważony. W lodówce w garderobie aktorki Hitchcock trzymał wino i przychodził tam nieproszony.

Starałam się bywać jak najrzadziej w garderobie, aby nie doprowadzić do konfliktu z reżyserem - mówi Tipi Hedren. 

Ostatecznie Hedren, po zakończeniu zdjęć do "Marnie", w obecności ekipy, nie wytrzymała. Nazywała reżysera „tłustą świnią” i zerwała kontrakt. W filmie "Tippi Hedren i dzikie zwierzęta" aktorka wyznała:

Nigdy nie wdam się w szczegóły. Powiem tylko, że nagle mnie chwycił i zaczął dotykać. Było to okropne, perwersyjne i seksualne. Nie mogłam być bardziej zszokowana o pełna obrzydzenia. 

W odpowiedzi na to Hitchcock zagroził, że ją zniszczy. Groźba reżysera częściowo się spełniła. Związana kontraktem Tippi nie mogła przyjmować innych ról, zaś Hitchcock przestał ją zatrudniać.

Kariera Tippi podupadła. W 1967 roku zaangażowano ją w niewielkiej roli w filmie "Hrabina z Hong Hongu" u boku Marlona Brando i Sophie Loren, w reżyserii Charliego Chaplina, ale nawet w tym filmie grała rolę typowej "Hitchcockowskiej blondynki". Później utalentowana aktorka mogła już tylko liczyć na słabe role w tanich filmach klasy B.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Tippi Hedren (@tippihedrenofficial)

Jednak na planie jednego z nich, w RPA, Hedren zakochała się w wielkich kotach tak bardzo, że postanowiła nakręcić film dokumentalny "Roar". W trakcie jego kręcenia 70 osób zostało rannych, Tippi musiała przejść operację, a jej córka Melanie została ugryziona w policzek. Kręcenie filmu trwało 11 lat, a po jego ukończeniu aktorka założyła fundację zajmującą się ochroną dzikich kotów w Acton w stanie Kalifornia  - rezerwat Shambala, w którym grupa fachowców opiekuje się półdzikimi zwierzętami. Małżeństwo Hedren nie przetrwało kręcenia filmu i w  1982 roku Tippi rozwiodła się z Marshallem.

W 1985 roku Hedren wzięła ślub z biznesmenem Luisem Barrenechea. Małżeństwo aktorki przetrwało 7 lat. Mimo trzech małżeństw Melanie jest jedynym dzieckiem aktorki, ale dzięki niej Tippi zostało również babcią kolejnego pokolenia Hollywood w postaci Dakoty Johnson. Dakota chętnie w wywiadach opowiada o słynnej babci i jej relacji z Hitchcockiem, głośno mówiąc o molestowaniu i niesprawiedliwości jakie spotkały ją w świecie filmu. 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez MELANIE (@melaniegriffith)

Historia życia Tippi Hedren fascynuje świat filmowy i stała się podstawą filmu HBO "The Girl". Obecnie film dokumentalny na temat aktorki "Tippi Hedren i dzikie zwierzęta" możemy oglądać do 17 października na bezpłatnej platformie streamingowej ARTE.tv.

Więcej na twojstyl.pl

Zobacz również