Relacje

Ten rodzaj związku coraz częściej wybierają Polacy. Oto, dlaczego jest "wygodniejszy" niż małżeństwo

Ten rodzaj związku coraz częściej wybierają Polacy. Oto, dlaczego jest "wygodniejszy" niż małżeństwo
Fot. 123RF

Związek kohabitacyjny w doskonały sposób określa relację, którą często wybierają Polacy. Daleko mu do małżeństwa, ale jeszcze dalej do konkubinatu. Wyjaśniamy, czym jest kohabitacja i dlaczego coraz częściej decydujemy się na ten rodzaj związków.

Związek kohabitacyjny: co to jest?

Związek kohabitacyjny zamiennie używany z kohabitacją, to nazwa wywodząca się z języka łacińskiego co-habitare, co należy tłumaczyć jako wspólne mieszkanie. Jednak samo to zjawisko nie zyskałoby nazwy, gdyby nie oznaczało czegoś więcej. Związek kohabitacyjny to nie tylko mieszkanie pod jednym dachem, ale też wspólne życie, prowadzenie gospodarstwa domowego czy utrzymywanie relacji intymnej.

Aby bliżej zobrazować temat, podajmy przykład. Osoby wynajmujące mieszkanie, ale nie będące ze sobą w relacji, nie tworzą związku kohabitacyjnego. Z kolei para, która nie zawarła związku małżeńskiego (lub jeszcze nie zawarła związku małżeńskiego) i postanowiła zamieszkać ze sobą lub zamieszkać "na próbę", tworzy kohabitację.

Związek kohabitacyjny często dotyczy par jednopłciowych, które są zdecydowane żyć razem, ale z punktu widzenia prawa nie mogą zawrzeć formalnego związku. 

Coach Anna Osiecka na swoim blogu wyjaśnia, na czym polega związek kohabitacyjny:

Związek kohabitacyjny obecnie jest najczęściej traktowany w dwojaki sposób: jako wstęp do małżeństwa, swoiste „małżeństwo na próbę” mające ułatwić podjęcie decyzji o związku formalnym i zmniejszyć prawdopodobieństwo późniejszego rozpadu związku wskutek rozwodu oraz jako alternatywa wobec małżeństwa.

Mówi się, że ojcem teorii związku kohabitacyjnego jest szwedzki socjolog Jan Trost, który określił ją w 1979 roku.

Związek kohabitacyjny dotyczy dwóch osób różnej płci, wspólnie zamieszkujących przez dłuższy czas, prowadzących wspólne gospodarstwo domowe i utrzymujących relację seksualną".

Niestety socjolog nie określił ram czasowych, jak długo para powinna mieszkać ze sobą, aby ich związek zyskał status związku kohabitacyjnego. Podjął się tego Wojciech Chechliński określając warunek czasowy – weekendy w ciągu czterech miesięcy lub co najmniej cztery-pięć nocy w tygodniu na przestrzeni co najmniej trzech miesięcy.

 

 

Związek kohabitacyjny: rodzaje

Mówiąc o związku kohabitacyjnym, możemy wyróżnić kilka jego rodzajów:

  • trwały związek kohabitacyjny, który jest alternatywą dla małżeństwa. Para świadomie rezygnuje z zawarcia związku małżeńskiego i jest zdecydowana na długotrwały związek. Często taka sytuacja występuje u osób, które są po rozwodzie.
  • tymczasowa kohabitacja - decyzja o wspólnym mieszkaniu została podjęta przez obie strony, ale dalekie jest snucie planów na przyszłość. Dotyczy to zazwyczaj młodych osób.
  • przedślubna kohabitacja, kiedy para postanawia razem zamieszkać "na próbę", zanim formalnie zdecydują się na wspólne życie.
  • seryjna kohabitacja - występuje wówczas, kiedy osoby często zmieniają partnerów i za każdym razem towarzyszy temu wspólne mieszkanie.
  • kohabitacja przerywana - para mieszka ze sobą przez jakiś czas, a następnie wraca do swojego drugiego mieszkania. Często dotyczy to relacji LTA, czyli razem ale osobno.

Dlaczego decydujemy się na związki kohabitacyjne?

Jest wiele powodów, dlaczego związki kohabitacyjne są tak powszechne:

  • brak gotowości do zawarcia związku małżeńskiego,
  • dzielenie kosztów utrzymania,
  • upewnienie się, że związek jest kompatybilny,
  • większa satysfakcja seksualna niż randkowanie bez zamieszkania, 
  • większa niezależność niż w małżeństwie,
  • łatwiejsza opieka nad dziećmi.

 

 

Związek kohabitacyjny w świetle prawa

Związek kohabitacyjny nie jest prawnie uregulowany. Oznacza to, że osoby decydujące się na taki związek nie mają żadnych praw. To znaczy nie dziedziczą po sobie, nie mają wspólnego majątku, nie mają również prawa do wglądu do swojej dokumentacji medycznej, nie przysługują im alimenty od partnera w razie rozstania. 

Partnerzy w związkach kohabitacyjnych nie mogą również adoptować dzieci. Zgodnie z art. 115 paragrafem 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego takie wspólne przysposobienie możliwe jest tylko w przypadku małżonków.

Umowa kohabitacyjna

"W obszernym wachlarzu umów nazwanych uregulowanych kodeksem cywilnym próżno szukać umowy kohabitacyjnej. Niemniej, obowiązujące prawo pozwala na zawieranie umów nienazwanych, czyli takich, których strony same je nazywają i kształtują zakres obowiązywania. W zasadzie jedynym ograniczeniem jest konieczność działania w granicach prawa. By zachować ważność zapisów samej umowy, jak i jej załączników, warto nadać jej formę aktu notarialnego. Tego typu umowę zawiera się na czas określony lub nieokreślony" - czytamy na stronie Kancelarii i Radców Prawnych "Płatek i Wspólnicy". Jaki może być zakres takiej umowy?

W zapisie umowy kohabitacyjnej mogą zawierać się następujące kwestie:

  • zapisy regulujące obowiązek opieki nad partnerem na przykład w przypadku wystąpienia u niego niepełnosprawności,
  • udzielenie zgody na przyjęcie nazwiska przez partnera,
  • określenie obowiązku alimentacyjnego lub renty alimentacyjnej, w sytuacji wypowiedzenia lub rozwiązania umowy z winy jednego z partnerów,
  • pozyskiwanie informacji o stanie zdrowia lub podejmowanie decyzji w zakresie leczenia partnera, kiedy ten nie może ich sam podjąć,

"Umowy kohabitacyjne są szczególnie pomocne w sytuacji sporu między partnerami, gdy ci posiadają wspólny kredyt czy są właścicielami nieruchomości lub przedmiotów o znaczącej wartości. W małżeństwie tego typu kwestie są regulowane przez instytucję wspólnoty majątkowej lub intercyzy, a tym samym przepisami kodeksu rodzinnego. W przypadku związku nieformalnego, wszelkie spory wynikające z zawartej przez partnerów umowy, rozpatrywane będą przez wydział cywilny sądu powszechnego" - czytamy na stronie kancelarii.

Związek kohabitacyjny a konkubinat

Mogłoby się wydawać, że związek kohabitacyjny jest równoznaczny z konkubinatem. Nic bardziej mylnego. Kohabitacja jest pojęciem o wiele szerszym, a związek uznawany przez ekspertów za bardziej stabilny. W przypadku konkubinatu, partnerów łączą przede wszystkim relacje intymne, gdzie często nie ma miejsca na wspólne życie i mieszkanie. 

To, co łączy związek kohabitacyjny i konkubinat, to że w obu przypadkach osobom nie przysługują żadne prawa, chyba że zostanie zawarta między nimi umowa partnerska. 

Związek kohabitacyjny: statystyki

Statystyki przeprowadzane na przestrzeni lat pokazują, że coraz więcej Polaków decyduje się na związki kohabitacyjne. W 1974 w takim związku żył 1 proc. Polaków, zaś w 2017 roku takich związków było już 11 proc. Patrząc na wzrost, możemy się domyślać, że obecnie jest ich o wiele więcej.

 

 

Więcej na twojstyl.pl

Zobacz również