Maksimum pielęgnacji, minimum makijażu. Trwa moda na dbanie o siebie w domu. Kosmetyków kolorowych zgłoszono niewiele, były za to perfekcyjne. Najlepsze od lat. Zauważyłyśmy też więcej tanich, które jakością nie ustępują drogim. I naturalnych. Nagrodziłyśmy nawet naturalne perfumy. Oraz flakon powstały z myślą o ochronie planety. Bo wspieramy kosmetyki z misją.
Wielki powrót tej polskiej marki do grona laureatów Doskonałości Roku „Twojego Stylu”. Hipnotyzujący zapach z kadzidłem, piżmem, różą, bursztynem, skórą i nutami balsamicznymi. Nie dusi, ale rozpieszcza zmysły. Węchu... i dotyku. Korek ma bowiem aksamitne wykończenie.
Cena: 399 zł/50 ml
Chroni włosy podczas suszenia i stylizacji na ciepło. Oraz pielęgnuje - odżywia, odbudowuje, dodaje blasku. Pod wpływem wyższej temperatury wzmacniające składniki aktywne wnikają do włosów. Krem można też stosować bez ich zwilżania. „To najlepszy kosmetyk do włosów, jakiego w życiu używałam” – powiedziała jedna z jurorek. Trudno o lepszą rekomendację.
Cena: 360 zł
Lepiej chłodzić okolice oczu czy odżywiać? W zwycięskim zestawie są dwa kosmetyki – jeden chłodzący, z kulkowym aplikatorem, likwiduje opuchnięcia i drobne zmarszczki. Drugi pielęgnujący, pobudza mikrokrążenie, by skóra wokół oczu była gładka, jasna, bez cieni. Można stosować razem lub osobno. Ciężkie, luksusowe opakowania i jedwabisto-perłowa konsystencja zwiększają przyjemność rytuału. W sprzedaży są też wkłady do kosmetyków. To nam się podoba.
Cena: 998 zł (refill do esencji 425 zł, refill do kremu 539 zł)
Nowa wersja legendarnych perfum powstała z tęsknoty za normalnością. Tak jak pierwowzór w 1947 roku. Twórca nagrodzonej kompozycji François Demachy spacerował, obserwując wiosnę odradzającą się w cieniu lockdownu i odkrył nieznaną mu różę Sweet Love. Nic dziwnego, że została bohaterką.
Cena: 495 zł/50 ml
Rewolucja w świecie perfum – flakon zaprojektowany z myślą o środowisku. Gdy opróżnisz go, wystarczy odwrócić butelkę uzupełniającą i przelać część jej zawartości do pustego flakonu (bez pomocy lejka!). Nie stracisz przy tym ani kropli.
Ceny: 329 zł/50 ml, 619 zł/wkład 150 ml
W zestawie tubka z retinolem (w słusznym stężeniu 0,5%) i łagodzący preparat do mieszania z odmładzającą, ale drażniącą formą witaminy A. Chodzi o to, by kosmetyk działał mocno, ale delikatnie. To się nazywa zjeść ciastko i mieć ciastko!
Cena: 519 zł
Po serum na twarz czas na okolice oczu. W składzie żel i krem, a w nich roślinne ekstrakty. Odżywiają, wygładzają, regenerują i chronią. Przed stresem, zanieczyszczeniami, niebieskim światłem.
Cena: 269 zł
Pomalowane nią rzęsy wyglądają jak długie, czarne szpileczki. Unoszą się, przez co oczy wyglądają na większe. Doceniamy też, że tusz szybko schnie, nie rozmazuje się, nie kruszy, nie odbija na górnej powiece. Nasz idol.
Cena: 99 zł
Dziesięć kosmetyków z probiotycznym ekstraktem z kombuchy, który wyraźnie wzmacnia skórę. Strzał w 10.
Ceny: 12–25 zł
Kosmetyki na bogato – skrojone do potrzeb i komfortu skóry 40+, 50+, 60+ i 70+. Każda potrzebuje czegoś innego. I ceramidów.
Ceny: 5–25 zł
Zamiast całej serii jeden krem – i na rano, i na wieczór, zgodnie z modą na minimalizm. I do tego nowoczesny nośnik, który poprawia działanie kosmetyku.
Cena: 56 zł
Niby zwykłe płatki, ale z mikroskopijnymi wypustkami z gąbki słodkowodnej. Pobudzają do regeneracji, odbudowy i produkcji kolagenu.
Cena: 50 zł
Skutecznie koi skórę podrażnioną i po zabiegach. Tajemnica sukcesu – naturalne składniki (98%) i innowacyjna współpraca z naukowcami.
Cena: 40 zł
Jest bezpieczny dla wrażliwców, stapia się ze skórą i pielęgnuje ją. Wielkie brawa za gamę kolorów dopasowanych do cer Polek.
Cena: 34 zł
Kolejna udana seria tej marki do domowego spa. W tym roku bardziej odżywcza, z olejami i masłami, relaksująca, o słodszych zapachach.
Ceny: 12–22 zł
W jednym dzika róża, w drugim zielona oliwka. Gęste, kremowe, skuteczne. Jakby były z wyższej półki.
Ceny: 13–14 zł
Szampon, serum, maska i odżywki. Kompletna, uczciwa, niedroga seria w pięknych opakowaniach. Jurorki nagrodziły ją jednogłośnie.
Ceny: 20–30 zł
Mgiełka dodająca objętości nie skleja, serum wygładzające działa bez suszarki, a krem podkreślający loki nie obciąża. To nam się podoba.
Ceny: 17 zł/każdy
Bardziej zielona, delikatniejsza wersja znanego zapachu. Jak sama nazwa wskazuje – naturalna. Flakon w jednej czwartej pochodzi z recyklingu. W środku tylko woda, naturalnie destylowany alkohol i kompozycja zapachowa z organiczną różą z Bułgarii kupowaną wedle zasad fair trade (od finansowanych już przed sezonem rolników). Brak wzmacniaczy, które zazwyczaj są dodawane, by zwiększać trwałość zapachu. Naturalność bez kompromisów.
Cena: 439 zł/50 ml
Kremy, wymienne wkłady do nich i olejek. Lawenda koi zmysły, uspokaja i odpręża. W delikatnie pachnących kosmetykach oprócz niej są też peptydy, kwas hialuronowy i wąkrotka azjatycka. Aż 98 procent składników pochodzenia naturalnego.
Ceny: 20–25 zł
Esencjonalne, pachnące, zmysłowe kosmetyki: kremy, pianka, tonik, maska, olej i piling. Z olejem tsubaki, masłami, glinką, hydrolatem z róży i witaminami. Jest moc!
Ceny: 90–150 zł, www.nutridome.pl
Odżywcza mieszanka roślinnych olejówi maseł. Pod wpływem ciepła ciała maska staje się miękka, a po nałożeniu zmiękcza skórę i wygładza ją. Miłość jurorek od pierwszego dotyku.
Cena: 50 zł
Jeden nawilża, drugi zmiękcza, trzeci działa odżywczo i regenerująco – wybieramy wedle potrzeb i upodobań. Wszystkie zawierają 99 proc. składników pochodzenia naturalnego.
Cena: 16 zł/każdy
Jeden kwas hialuronowy to za mało. Tym razem w składzie są cztery jego postaci. Z wodą termalną, cukrem i glikozamino- glikanami. Nawilżająca bomba.
Cena: 82 zł
Kolorowe ampułki z odmładzającą witaminą C (12%) i wygładzającym kwasem glikolowym (10%). Jury testowało przed bankietem i na co dzień.
Cena: 125 zł
Regeneracja, lipidy, wzmocnienie mikrobiomu. Na odparzenia, otarcia, przesuszenie. Must have dla kobiet dojrzałych
Ceny: 22–39 zł
Nie widać, że złuszcza, ale po kilku aplikacjach zmiękcza nawet twarde pięty. I to akurat widać.
Cena: 19 zł
Tonik i maski do twarzy i ciała z witaminą C i wyciągami roślinnymi. Blask, wygładzenie, pyszny zapach.
Ceny: 25–45 zł
Woda z kwasem hialuronowym, która również stymuluje jego produkcję. Zmiękcza natychmiast i na dłużej.
Cena: 60 zł
Kruczoczarny tusz, precyzyjna szczoteczka, łatwość nakładania – nawet kilku warstw.
Cena: 70 zł
Jest ich pięć, do różnych typów i problemów skóry oraz na okolice oczu. Najpierw naszą uwagę przykuła elegancja opakowań, a po aplikacji efekty działania serum – natychmiastowe.
Cena: 450 zł
Profesjonalista do odmładzania ust i ich okolic. To zasługa peptydów i silnego antyutleniacza.
Cena: 192 zł
Boski budyń. I innowacyjny: dba o to, by metale zawarte w wodzie nie niszczyły włosów i ich koloru.
Ceny: 126 zł/każdy
Gdyby zapachy miały kolory, ten byłby niebieski – męski i bez eksperymentów. Z miłym dodatkiem irysa i lawendy – dla elegancji.
Cena: 329 zł/50 ml
Lubimy to, co znamy. Jurorzy też. A w Loewe czuć lekką ziołową śródziemnomorską nutę charakterystyczną dla zapachów tej marki.
Cena: 395 zł/50 ml
Przebojowa wyrazistość. Wytrawny zapach morskich traw, tytoniu, dębu i garbowanych skór przełamany słodką goryczką absyntu. Paniom też się bardzo podoba.
Cena: 575 zł
Męskie nuty drzewne, świeże cytrusowe, odrobina przypraw (kardamon) i szczypta pikanterii (imbir). Jurorom przypominał egzotyczne wakacje albo inne wariacje. Bo działa nie tylko na zmysł węchu, ale też na emocje.
Ceny: 359 zł/50 ml
Wzmacnia, energetyzuje, nawilża, czyli działa na trzy słabości męskiej skóry. Najwyraźniej skutecznie, bo w trakcie obrad był to pierwszy kosmetyk, jaki jurorzy chcieli nagrodzić. Cena: 339 zł
Lotion lekki jak piórko. Ale bogaty w to, co najlepsze dla skóry. Autorski kosmetyk lekarki dermatologii. Wzmocniła, uspokoiła i wygładziła (cerę) jurorów. Poczuli, zauważyli, nagrodzili.
Cena: 360 zł
Mycie, golenie, pielęgnacja. Do twarzy, brody i ciała. Z żeń-szeniem, guaraną i aloesem. Dziewięć kosmetyków dla tych, którzy nie chcą za długo myśleć nad zakupami drogeryjnymi.
Ceny: 39–95 zł
98 procent składników pochodzenia naturalnego, z ekstraktami drzewnymi w roli głównej. I bezkonkurencyjne aromaty drzew: sandałowego, oliwnego, gwajakowego, cedrowego... Jurorzy cieszyli się na ich widok i zapach jak dzieci.
Ceny: 20 zł/każdy