W świecie mody są chwile, które zapisują się w historii równie mocno, jak premierowe pokazy haute couture. Jednym z nich jest publikacja raportu Brand Finance, która w tym roku przyniosła zmianę na szczycie globalnego rankingu marek luksusowych. Po latach dominacji Louis Vuitton, koronę najcenniejszego domu mody przejęło Chanel – symbol francuskiej elegancji i ponadczasowego stylu.
Spis treści
Dom mody Chanel zanotował spektakularny, 45% wzrost względem ubiegłego roku. 37,9 miliarda dolarów to nie tylko imponujący wynik ekonomiczny, ale także dowód, że marka stworzona przez Coco Chanel potrafi przemawiać do współczesnego odbiorcy językiem równie aktualnym, co jej legendarny tweed. Awans z trzeciego miejsca na pierwsze pokazuje, że luksus nie musi krzyczeć, by być słyszanym. Chanel od lat buduje swój wizerunek w oparciu o subtelność, konsekwencję i opowieść o dziedzictwie marki, która potrafi oczarować zarówno wierne klientki haute couture, jak i młodsze pokolenia, poszukujące autentyczności i wartości w świecie mody.
Wyświetl ten post na Instagramie
Drugie miejsce należy w tym roku do Louis Vuitton, wycenionego na 32,9 miliarda dolarów. Choć musiał ustąpić pola Chanel, pozostaje filarem koncernu LVMH i jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek świata. Vuitton nieprzerwanie łączy tradycję podróży z nowoczesnym stylem, a jego logo wciąż pozostaje synonimem statusu, szczególnie na rynku azjatyckim.
Wyświetl ten post na Instagramie
Na podium wśród domów mody znalazł się także Hermès, który udowadnia, że luksus ma swoje zakorzenienie w rzemiośle. Z wynikiem 19,9 miliarda dolarów Hermès przypomina, że ręcznie malowane apaszki czy skórzane torby inspirowane światem jeździectwa konnego nigdy nie tracą na wartości, a cierpliwość i kunszt rzemieślnika wciąż są największymi walutami świata mody.
Wyświetl ten post na Instagramie
Tuż za podium uplasował się Rolex, który dzięki awansowi o cztery miejsca potwierdził swoją niepodważalną pozycję w świecie zegarmistrzostwa. W pierwszej piątce znalazł się także dom mody Dior, wyceniony na 17,3 miliarda dolarów – kolejny dowód na siłę francuskiego luksusu. W raporcie Brand Finance 2025 nie brakuje także niespodzianek. Nike, z wyceną 29,4 miliarda dolarów, utrzymał się w pierwszej trójce, przypominając, że luksus to dziś nie tylko haute couture, lecz także emocje i energia sportu. To jasny sygnał, że granice definicji luksusu przesuwają się, a lifestyle staje się równie ważny jak tradycja.
W pierwszej dziesiątce raportu Brand Finance znalazło się aż pięć marek znad Sekwany, a dziewięć francuskich brandów odpowiada za 37 procent wartości całego zestawienia. To ponad 121 miliardów euro – liczba, która potwierdza, że Paryż nie tylko dyktuje trendy, ale też wyznacza ekonomiczne ramy światowego luksusu.
Wyświetl ten post na Instagramie
Czym francuskie marki zawdzięczają swoją pozycję? To umiejętność opowiadania historii i kultywowanie dziedzictwa marek. Każdy dom mody buduje własny świat – od tweedowych kompletów Chanel po jedwabne carré Hermèsa. To połączenie tradycji, rzemiosła i współczesnej narracji sprawia, że luksus nad Sekwaną pozostaje niekwestionowanym wzorem. Triumf Chanel nad Louis Vuitton to nie tylko zmiana w tabeli – to symbol nowej równowagi w świecie luksusu. Francuskie podium potwierdza, że prawdziwa siła mody tkwi w konsekwencji, ponadczasowym stylu i subtelnej zdolności do interpretowania ducha czasów. Chanel, Vuitton i Hermès przypominają, że luksus to nie pogoń za nowością, lecz sztuka tworzenia opowieści, które przetrwają dekady. A francuskie domy mody tę sztukę opanowały do perfekcji.