Ubrania w kwiaty? Domy mody interpretują kwiatowy wzór na wiele sposobów. Hity z pokazów? Wzory tropikalnych liści, polnych kwiatów i róż. Poznajcie historię kwiatowych ubrań w światowej modzie i sposoby, w jaki projektanci interpretują ten trend - w każdym sezonie!
Spis treści
Simon Porte Jacquemus, francuski projektant belgijskiego pochodzenia zasłynął kilka sezonów temu dzięki letnim kapeluszom z dużym rondem i małym kolorowym torebkom, które w błyskawicznym tempie zyskały miano najbardziej pożądanych. Pokaz na wiosnę-lato 2020 zachwycił lokalizacją: odbył się w Prowansji na polu lawendy, pod miejscowością Valensole. Modelki chodziły po długim wybiegu w kolorze fuksji. Motywy natury u Jacquemusa zaskakują kolorami: to niebieskie kwiaty nadrukowane na zwiewną jasną tkaninę, z której uszyto sukienkę maksi. W kolekcji pojawia się też miękki garnitur o obszernym kroju, w podobny niebieski deseń. Najbardziej wyraziste kwiatowe wzory projektant zostawił na koniec show: czarne, graficzne, na jasnopomarańczowym tle. Na kurtce z krótkim rękawem o minimalistycznym kroju, którą połączył z połyskującą błękitną suknią. Brzmi bajkowo. Wygląda spektakularnie.
Duet włoskich projektantów zamienia wybieg w dżunglę. Jak w każdym sezonie, również w tej kolekcji nie brakuje kobiecych sukienek, krótkich topów i szortów, a wszystko oczywiście w klimacie tropikalnym. Koszula w egzotyczne kwiaty noszona ze spódnicą z motywem zebry to tylko jedno z wielu fantazyjnych zestawień, z których Domenico Dolce i Stefano Gabbana słyną. Pomysłów, jak stworzyć widowiskowe suknie jest wiele: od ręcznie wyszywanych zielonych liści i czerwonych kwiatów na ażurowej dopasowanej sukience, przez trzyczęściowe garnitury w palmy i tygrysy, po zamaszyste suknie z nadrukiem bananów i ananasów. W pełni zamierzone bogactwo i przepych. Efekt podkreślają kwiaty wpięte we włosy i duża złota biżuteria.
U Diora nie ma dżungli, jest za to las. Motywy natury są subtelne, sielskie. Maria Grazia Chiuri, dyrktor kreatywna francuskiego domu mody, znana jest głównie z eterycznych, romantycznych projektów. Wzory polnych kwiatów zdobią długie sukienki krojem przypominające koszule nocne, transparentne suknie z organzy i grubo tkane jedwabne płaszcze o pudełkowych krojach. Kolekcja zachwyca haftami, aplikacjami, koronkami. Królują długości maksi. A kolory? Naturalne: kremy i ciepłe beże. Takie są też buty i akcesoria: wiązane w kostce espadryle lub japonki na podeszwie z rafii i ażurowe, słomkowe kapelusze.
Na mediolańskiej scenie królowa jest tylko jedna, jest nią Donatella Versace. Projektantka ma we Włoszech status gwiazdy, a każdy jej pokaz wieńczą głośne oklaski publiczności. Największą niespodzianką wiosenno-letniego show jest udział Jennifer Lopez, która przeszła po wybiegu w zielonej sukni w tropikalny motyw, wzorowanej na kultowym już projekcie Versace z 2000 roku, w którym piosenkarka pojawiła się na rozdaniu nagród Grammy. Dżungla w wydaniu Donatelli to abstrakcyjne zielono-niebieskie wzory przypominające liście. Zdobią sukienki, płaszcze i garnitury. Są też wieczorowe sukienki mini: połyskujące, wyszywane pajetami układającymi się w kwiatowe motywy, krojem i stylistyką nawiązujące do projektów z lat 90.
Kiedy mowa o faunie i florze w modzie, nie może zabraknąć w każdej kolekcji Valentino. Tu zachwycają plisowane długie sukienki z motywami liści, kwiatów i brokatowymi aplikacjami. Inspiracją dla Pierpaola Piccolego, dyrektora kreatywnego Valentino, są obrazy XIX-wiecznego francuskiego malarza Henri’ego Rousseau, przedstawiające sceny z dżungli. Dżungla Rousseau posłużyła Piccolemu do stworzenia niepowtarzalnych wzorów liści i kwiatów. Sukienki Valentino idealnie wpisują się w letni klimat. Po pokazie mówiono, że nie ma nic piękniejszego, niż sukienka, którą można włożyć i na plażę, i na elegancją kolację.