News

Nowy film o księżnej Dianie. Dokument "The Princess" w całości poświęcony jest poszukiwaniu "winnych" śmierci księżnej Walii

Nowy film o księżnej Dianie. Dokument "The Princess" w całości poświęcony jest poszukiwaniu "winnych" śmierci księżnej Walii
Fot. East News

Nowy dokument poświęcony księżnej Dianie zaskakuje formułą. Zrealizowany w całości w oparciu o archiwalne materiały, wymaga od widza, by ten samodzielnie odpowiedział na pytanie: "Kto jest winny śmierci Diany?".

W ostatnich latach księżna Diana ponownie stała się "tematem" często poruszanym przez media. Pretekstów, ku temu była kilka. W zeszłym roku matka księcia Williama i Harry'ego, obchodziłabym 60. urodziny. Ogromną popularność zdobył serial "The Crown", a wcielająca się w Dianę w czwartym jego sezonie Emma Corrin została za tę rolę nagrodzona między innymi Złotym Globem.

W 2021 roku na ekrany trafił też poświęcony księżnej Walii film "Spencer", a grająca w nim główną rolę Kristen Stewart została za nią nominowana do Oscara. Wciąż też trwają zdjęcia do 5. sezonu serialu "The Crown", w którym tym razem w księżnę Dianę wciela się Elizabeth Debicki.

Księżna Diana wciąż wzbudza silne emocje, a  jej nie najłatwiejsze życie oraz tragiczna śmierć nie przestają interesować dziennikarzy i filmowców. Dowodem na to jest najnowszy poświęcony jej film "The Princess" – dokument, którego głównym tematem jest właśnie zgubne dla księżnej Walii zainteresowanie jej osobą.  

 
 
 
 
 
View this post on Instagram
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

A post shared by Diana Frances Spencer (@memory_of_lady_diana)

Nowy film o księżnej Dianie 

Film "The Princess" powstał na zlecenie HBO, a swoją oficjalną premierę miał podczas Festiwalu Filmowego w Sundance. Trwający 104 minuty dokument powstał w całości z archiwalnym zdjęć oraz materiałów filmowych i dźwiękowych. Nie znajdziemy w nim wypowiedzi ekspertów czy biografów.

Dowiemy się za to, jakimi słowami opisywano księżnę Dianę za jej życia w telewizyjnych serwisach informacyjnych czy po prostu na ulicach Londynu lub Paryża. A opinie o księżnej Walii były mieszane, a często nacechowane emocjonalnie. Jedni uważali, że "księżna jest najlepszym, co przytrafiło się monarchii od setek lat", a inny zarzucali jej, że wciąż szuka poklasku i "lubi być oglądana".

 
 
 
 
 
View this post on Instagram
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

A post shared by Princess Diana ToDiForDaily (@todifordaily)

Od 20. roku życia – czyli od zaręczyn i ślubu z następcą tronu, księciem Karolem – aż do swojej tragicznej śmierci prawie 17 lat później, księżna Diana była jedną z najuważniej obserwowanych kobiet na świecie. Jej wygląd i zachowanie były nieustannie dokumentowane i komentowane, paparazzi nie dawali jej spokoju. Księżna Diana była bez wątpienia najpopularniejszym członkiem brytyjskiej rodziny królewskiej i – paradoksalnie – rozwód księciem Karolem tylko zintensyfikował zainteresowanie jej osobą.

 
 
 
 
 
View this post on Instagram
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

A post shared by ₂ (@oxygn__)

Dokument "The Princess" zdaje się też sugerować, że właśnie to zainteresowanie doprowadziło do jej śmierci. Nowy film o księżnej Dianie to także analiza znaczenia, jakie monarchia ma dla tak zwanych zwykłych ludzi.

W dniu, w którym Dina zmarła, miałem 11 lat i pamiętam, że zostałem obudzony przez moich rodziców. Oni byli wstrząśnięci, co wydawało mi się zaskakujące – mówił w rozmowie z dziennikarzem "USA Today" reżyser filmu, Ed Perkins. – Trwała narodowa żałoba, której nigdy wcześniej i chyba także nigdy później nie widziałem. Dorośli zachowywali się tak, jakby opłakiwali swoją własną matkę lub córkę.

Nowy dokumentu poświęconego księżnej najprawdopodobniej zobaczymy na platformie streamingowej HBO Go latem. 

Więcej na twojstyl.pl

Zobacz również