Niektóre randki przeszły do historii. Na zdj. Audrey Hepburn w roli Holly Golightly i George Peppard jako Paul w filmie 'Śniadanie u Tiffany'ego'
Fot. AF Archive/Mary Evans Picture Library/East News
Najpiękniejsze damskie perfumy na randkę uwodzą białymi kwiatami takimi jak jaśmin, gardenia czy narcyz, rozpieszczają ciepłą ambrą i wanilią i zaskakują nieoczywistymi akcentami białej herbaty, kwiatów soli morskiej czy kawy. Oto najciekawsze zapachy, które sprawdzą się w roli uwodzicieli.
Jakie perfumy wybrać na randkę? Na pewno takie, w których będziesz czuła się swobodnie. Do tego dorzuć szczyptę elegancji, kilka zmysłowych akcentów i akordy kwiatowe. Jednego przepisu na uwodzicielski zapach nie ma. Omnia by Mary Karantzou od marki Bulgari zachwyca gardenią, Twilly Eau Ginger od Hermès nadyzowanym imbirem, a Soleil Brûlant Toma Forda ciepłą ambrą, którą znajdziemy też w Good Girl Gone Bad Kiliana. Zmysłowy jaśmin znajdziemy z kolei w Idôle Aura marki Lancôme, Terra di Gioia Giorgio Armaniego oraz Lady Million Fabulous od Paco Rabanne. Każdy zapach uwodzi i rozpieszcza zmysły na swój sposób.
Born in Roma Yellow Dream, Valentino - cytrusy i otulające, ciepłe akordy
Nowy zapach od Valentino zainspirowany został bogatą kulturą i jedynym w swoim rodzaju stylem Rzymu. Anne Flipo i Nicolas Beaulieu, twórcy Born in Roma Yellow Dream chcieli stworzyć perfumy, które staną się hołdem dla skąpanego w ciepłym, kojącym południowym świetle miasta. Stąd w nazwie perfum kolor żółty - najbardziej charakterystyczny, obok czerwonego, odcień Rzymu. W nucie głowy Born in Roma Yellow Dream znajdziemy świetlistą, kalabryjską bergamotkę, cytrynę primofiore oraz akord liczi. W sercu tli się świeża piwonia przeplatana esencją tureckiej róży i specjalnie stworzone, otulające akordy, przywodzące na myśl bezpieczną, komfortową przestrzeń. W zamykającej zapach bazie królują akcenty białego piżma i kremowy absolut wanilii z Madagaskaru. Twarzą kobiecej wersji Born in Roma Yellow Dream została Adut Akech, modelka pochodząca z Sudanu Południowego, natomiast wersji męskiej Anwar Hadid, młodszy brat supermodelek, Gigi i Belli Hadid.
Born in Roma Yellow Dream, ok. 409 zł/50 ml, EDPmat. prasowe
Good Girl Gone Bad, Kilian - uwodzicielskie kwiaty i pudrowa ambra
Zmysłowe, niepohamowane, czarujące jak wybuch śmiechu, momentami odrobinę lubieżne - tak perfumy Good Girl Gone Bad opisuje sam ich twórca, Alberto Morillas. To zapach pełen szalonych i ponętnych kwiatowych akordów - otwiera go mieszanka wielkolistnego jaśminu sambac i pełen słodyczy chiński osmantus. Delikatność to jednak pozory. Po chwili do zapachu wkradają się zmysłowość i drapieżność. Pierwsze skrzypce gra tu uwodzicielska mieszanka egipskiego narcyza i indyjskiej tuberozy, doprawiona wspomnianym wcześniej jaśminem. Kwiatową zmysłowość przełamuje ciepła, pudrowa ambra oraz balsamiczny, kojący cedr.
Good Girl Gone Bad, Kilian, ok. 850 zł/50 ml, EDPmat. prasowe
Omnia by Mary Karantzou, Bulgari - perfumy z gardenią w roli głównej
Kultowa zapachowa linia Bulgari Omnia doprawiona nutą radosnego i kolorowego stylu tworzącej w Londynie greckiej projektantki Mary Karantzou. Zapach we współpracy z Karantzou stworzył mistrz perfumiarstwa we Alberto Morillas. Efekt tej zapachowej kooperacji eksloduje akordami liści figowych, soczystej, pełnej blasku mandarynki i gardenii, ukochanego kwiatu Mary Karantzou. Kompozycja jest świetlista, pełna blasku, zupełnie jak jej niezwykły flakon. I choć na pierwszy rzut oka przywołuje na myśl pełną energii kaskadę świeżych, kwitnących akcentów, nie brakuje w niej bardziej zmysłowych i rozpieszczających nut piżma i drewna.
Omnia by Mary Karantzou, Bulgari, ok. 509 zł/65 ml, EDP, perfumerie Sephoramat. prasowe
- Niezmiennie powtarzam, że moją idolką jestem ja sama z przyszłości. Wiem, że ona tam jest i na mnie czeka - mówi Zendaya, ambasadorka nowego zapachu Idôle Aura marki Lancôme. Trzecie wcielenie słynnych perfum Idôle to najbardziej wyzwolona i dodająca pewności siebie kompozycja. Jej twórczynie Shyamala Maisondieu, Nadège Le Garlantezec i Adriana Medina do kwiatowego, oryginalnego Idôle dodały jeszcze więcej mocy i zmysłowości. Słone akcenty fleur de sel, niezwykłej odmiany morskiej soli, nadają rozkoszny, wibrujący akcent. Świeżości dodają bogate nuty gruszki i bergamotka, zmysłowości - duet jaśminów, a tajemniczości i uzależniającego akcentu wanilia bourbon w połączeniu w kremowo-pudrowym heliotropem .
Idôle Aura, Lancôme, ok. 399 zł/50 ml, EDPmat. prasowe
Soleil Brûlant, Tom Ford - zapach skóry rozgrzanej promieniami słońca
Soleil Brûlant to kolejny zapach Toma Forda z serii Private Blend. Skąpany w ciepłym słońcu, leniwy, pachnący letnim wieczorem spędzonym na brzegu morza i rozgrzaną słonecznymi promieniami skórą. Ten orientalno-kwiatowy zapach przyprawia o zawrót głowy już od pierwszego spotkania. - O oryginalności kompozycji decyduje ciepło ambry i mieszanka nut kwiatowych. Soleil Brûlant to urzekająca, odważniejsza odsłona Soleil - mówi o zapachu sam Tom Ford. Oprócz zmysłowej ambry znajdziemy tu bergamotkę, orzeźwiającą mandarynkę, szczyptę pikantnego pieprzu oraz absoluty jaśminu wielkolistnego, tuberozy i kwiatów pomarańczy. Efekty zmysłowości potęguje obecność fasoli tonka, zamsz, wetyweria, żywica oraz nektar z czarnego miodu.
Soleil Brûlant, Tom Ford, ok. 1285 zł/50 ml, EDP, perfumerie Douglasmat. prasowe
Replica Beach Walk, Maison Margiela - morska bryza zamknięta we flakonie
Nowa, damska woda toaletowa Maison Margiela przenosi nas błyskawicznie na piaszczystą plażę. Szum morza, krzyk mew, rześka morska bryza, wspomnienie solonej, chłodnej wody na skórze - tak właśnie pachnie Beach Walk z kolekcji Replica Maison Margiela. Zapach przyprawiony jest szczyptą różowego pieprzu, soczystymi nutami bergamotki i cytryny, mleczkiem kokosowym i wodnym akordem Transluzone. Całość zamykają ciepłe akcenty cedru, piżma i benzoesu. Minimalistyczny, nawiązujący do aptecznych buteleczek flakon kryje rozpieszczający zmysły, otulający, zmysłowy i pełen świetlistości zapach.
Replica Beach Walk, Maison Margiela, ok. 220 zł/30 ml, mat.prasowe
Libre, Yves Saint Laurent - promienny zapach na bazie... białej herbaty
Damska woda toaletowa Yves Saint Laurent Libre, której twarzą jest brytyjska wokalistka Dua Lipa, to esencja wolności i beztroski doprawiona szczyptą zmysłowości. Autorzy zapachu Anne Flipo i Carlos Benaïm zmieszali w niej nuty rozgrzewające z chłodnymi. Zapach otwierają bergamotka i aromatyczna, francuska lawenda. Po chwili do kompozycji wkradają się olśniewający jaśmin, kuszący kwiat pomarańczy oraz biała herbata, która dodaje całości ciekawego, promiennego charakteru. Nutę zmysłowości nadają z kolei ciepłe akcenty piżma, ambry oraz wanilii. Ten zapach nie tylko kusi. Ma moc!
Libre, Yves Saint Laurent, ok. 319 zł/50 ml, EDTmat. prasowe
Twilly Eau Ginger, Hermès - kandyzowany imbir na pierwszym planie
Twilly Eau Ginger to już trzecia kompozycja, która dołącza do rodziny zapachów Twilly d’Hermès. I podobnie jak jej poprzedniczki łączy w sobie mnóstwo charakteru ze sporą dozą fantazji. W kwiatowo-drzewno-piżmowej Twilly Eau Ginger odnajdziemy intensywnie pulsującą piwonię oraz kandyzowany imbir, które odpowiadają za zadziorną, pewną siebie i promienną stronę zapachu oraz ostry, drzewno-żywiczny cedr, który dodaje jej odrobiny tajemniczości. Ponętne nuty mieszają się tu ze sporą dawką słodyczy oraz świeżymi, radosnymi, skąpanymi w słońcu akordami.
Twilly Eau Ginger, Hermès, ok. 465 zł/50 ml, EDPmat. prasowe
Terra di Gioia, Giorgio Armani - zmysłowy jaśmin, cytrusy i migdałowiec
Terra di Gioia, nowy damski zapach od Giorgio Armani to hołd projektanta dla spalonej słonecznym żarem ziemi południowych wybrzeży Morza Środziemnego, na których się wychował i na których żyje. Terra di Gioia, której ambasadorką została amerykańska modelka, aniołek Victoria's Secret Barbara Palvin, przyjemnie otula, rozpieszcza zmysły, kusi i wywołuje uczucie błogostanu. To wszystko zasługa kwiatowo-orientalnych nut, które skrywa niezwykły, perłowo-pomarańczowy, połyskujący flakon. Znajdziemy w nim delikatne akordy gruszki, rześką bergamotkę oraz mandarynkę. W sercu twórcy zapachu umieścili indyjski, wielokwiatowy jaśmin, pudrowy heliotrop i migdałowiec, a w bazie ambrowe drzewo i niezwykle uwodzicielskie piżmo.
Terra di Gioia, Giorgio Armani, ok. 329 zł/50 ml, EDPmat. prasowe
Lady Million Fabulous, Paco Rabbane - kwiatowo-orientalne akcenty
Lady Million Fabulous od Paco Rabanne to zapach hipnotyzujący, zmysłowy i żywiołowy, który na pewno nie przejdzie niezauważony. Kompozycję stworzyła Anne Flippo, kreatorka pierwszego, oryginalnego zapachu Lady Million. Od pierwowzoru odróżnia go szczypta ekstrawagancji i zmysłowości, które wprowadzają orientalne nuty. Pierwsze spotkanie jest świeże, energetyczne i musujące. Do różowego pieprzu i słodkiej mandarynki po chwili dołącza tuberoza i egzotyczny, intensywnie pachnący bukiet białych kwiatów, w którego skład wchodzą jaśmin oraz ylang-ylang. Po chwili na scenie zjawia się uzależniająca wanilia doprawiona bobem tonka, zmysłowym mchem i cashmere wood.
Lady Million Fabulous, Paco Rabanne, 405zł/50 ml, EDPmat. prasowe
Irresistible, Givenchy - zmysłowe nuty róży i delikatne piżmo
Irresistible uwodzi, zniewala, kusi, ale równocześnie jest niezwykle subtelną i beztroską mieszanką, zamkniętą w eleganckim, świetlistym flakonie w kształcie pryzmy, symbolu marki Givenchy. Równie elegancki i świetlisty jest zresztą sam zapach. Królują w nim niepodzielnie kwiaty - absolut róży damasceńskiej zbieranej ze zboczy tureckich gór Isparty, woda różana, irys oraz musująca, pikantna nuta pąków burgundzkiej czarnej porzeczki. Kwiatowy bukiet uzupełniają wyjątkowo zmysłowe białe piżmo i drzewo cedrowe. Twarzą tego subtelnie uwodzicielskiego i eleganckiego zapachu jest brytyjska modelka Fran Summers.
Irresistible, Givenchy, ok. 450 zł/50 ml, EDTmat. prasowe
Osmanthus, Molinard - niszowy zapach z osmantusem i jaśminem
W nowym zapachu Molinard króluje słodkawy, owocowy osmantus, czyli krzew należący do rodziny oliwkowatych. Swoją mocą i intensywnością potrafi zdetronizować nawet jaśmin. Zresztą akordy jaśminu są obecne również i w tej kompozycji. Obok tajemniczej tuberozy, pudrowego irysa i soczystej brzoskwini. Efekt? Zmysłowy, apetyczny, wyjątkowo namiętny. I jedyny w swoim rodzaju. Jak zresztą każdy produkowany przez tą rodzinną markę zapach, która powstała w połowie XIX wieku w prowansalskim Grasse, czyli legendarnym już sercu europejskiego przemysłu perfumeryjnego.
Osmanthus Molinard, ok. 329 zł/75 ml, EDPmat. prasowe
