Drugi, nawet ukochany człowiek, to obce terytorium. Jak się po nim poruszać? Z mapami. Tyle tylko, że mapy, dotyczące najbliższych nam osób, nieustająco się zmieniają…
Każdego z nas można by rozrysować, jak terytorium geograficzne: gdzie mieszkamy, czy zajmujemy się w pracy, jak wygląda nasza rodzina, hobby. Ale te mapy – jak wszystkie! – wciąż się zmieniają. Jeśli więc nie aktualizujesz map osobistych najbliższych ci ludzi (dzieci, męża, rodziców, przyjaciół, rodzeństwa) istnieje sporo ryzyko, że twoje nieaktualne informacje zawiodą cię na manowce. Co więc robić?
Myślisz, że ciebie to nie dotyczy? Dobrze, zróbmy krótki test. Pomyśl o trzech swoich najbliższych osobach, a teraz odpowiedz na pytania dotyczące każdej z nich:
I? Pewnie miałaś problem z odpowiedziami. Jak większość z nas. Sprawdza się tu bowiem powiedzonko, że najciemniej bywa pod latarnią. Najmniej wiemy o tych, którzy są nam najbliżsi. Jest na to sposób.
Warto dowiedzieć się, co jest ważne dla ludzi, których kochamy. Jak to zrobić? Odradzałabym jednak odhaczanie pytań z listy. Pobieranie danych należy wpleść w codzienne życie. Zastanów się, co lubiliście robić wspólnie z mężem – chodzić na spacery, romantyczne kolacje, do kina, na mecz? Zaplanuj wyjście tylko we dwoje i tak pokieruj rozmową, by dowiedzieć się możliwie najwięcej. Możesz też zaproponować rodzinie grę zespołową pt. „Poznajmy się”. To dobry pomysł zwłaszcza, gdy macie młodsze dzieci lub całkiem dorosłe, z którymi macie dobry kontakt – nastolatki raczej niechętnie się zaangażują. Taką grę można też przeprowadzić w gronie przyjaciół, przy butelce wina i pizzy. A jakie tematy poruszamy?
Te obszary tematyczne nie są wcale przypadkowe: pozwalają rozeznać się w świecie wartości, przyjaźni, hobby, zdiagnozować stan emocjonalny naszych bliskich… Naprawdę: to wiedza w pigułce na temat osób, które kochamy.
Czasami trudno jest kogoś wprost zapytać o ważne kwestie. Bo ta osoba jest nam nader bliska, ale jednocześnie jesteśmy z nią w relacji burzliwej, nieco konfliktowej. W takim wypadku (i w każdym innym!) warto wybrać się wspólnie… na wykopaliska. Pogrzebać trochę w historii waszej relacji. Wykonujesz pierwszy ruch i wciągasz rozmówcę we wzruszającą rozmowę o tym, co dla was dwojga istotne. Jak to zrobić? Oto kilka przykładowych zagajeń:
I znów: to nie są przypadkowe pytania. Działają jak klucze do serc: otwierają rozmówcę na dobre wspomnienia, udowadniają, jak silna łączy was więź, jak jest istotna dla obu stron. A gdy już użyjesz klucza – łatwiej będzie zaktualizować mapę.
Jeśli zabierasz się za zabieranie informacji o mapach osobistych ważnych ludzi, dobre byłoby zadać sobie pytanie: jak wygląda twoja własna? Żebyś i ty mogła bliskim o niej opowiedzieć. Na pewno w ciągu dnia masz chwile, które mogłabyś poświęcić na przemyślenie kilku kwestii (np. w drodze do i z pracy):
Warto poświęcić czas na aktualizowanie map ukochanych osób. Żeby w którymś momencie nie okazało się, że żyjemy nie razem – ale obok siebie.