Społeczeństwo

Przeczytałam najnowszy bestseller o długowieczności. Te 12 zasad dr. Attia już wprowadziłam w życie!

Przeczytałam najnowszy bestseller o długowieczności. Te 12 zasad dr. Attia już wprowadziłam w życie!
Iris Apfel dożyła 102. urodzin
Fot. Getty Images

Dostałam  najnowszy hit i bestseller New York Timesa, książkę Petera Attia, Żyj dłużej, od przyjaciółki z komentarzem, że o naszej długowieczności zdecyduje to, jak żyjemy dziś, po czterdziestce. Zastanawiałam się, co nowego może mi powiedzieć kolejna książka o zdrowiu i profilaktyce. I jak zaczęłam czytać, to nie mogłam się oderwać. 

Jeśli oczekujemy książki o tym, jak zagwarantować sobie dożycie do słynnych setnych urodzin (od kiedy wypłaca się całkiem pokaźną emeryturę), książka Petera Attia "Żyj dłużej" może rozczarować. Ale jeśli chcemy dowiedzieć się więcej o Medycynie 3.0, najpoważniejszych chorobach naszych czasów i ich przyczynach, a także jak się przed nimi obronić, warto zaopatrzyć się w egzemplarz tej książki już dziś.

 

 

Najnowsze badania podane przystępnym językiem

Chociaż "Żyj dłużej" omawia szeroki zakres problemów związanych z opieką zdrowotną i nie stroni od terminów naukowych, nawet przypadkowy czytelnik może skończyć lekturę z niezapomnianymi lekcjami. Tak jak ja. Attia rozkłada na czynniki pierwsze naukę na tyle, by wyjaśnić, dlaczego jego rada jest ważna, ale także co we współczesnej medycynie szwankuje. A emocjonalne opowieści Attii o jego własnych zmaganiach z chorobami pacjentów sprawiają, że książka jest jeszcze bardziej wciągająca.

Njanowsza-ksiazka-o-dlugowiecznosci-zyc-dluzej-nauka-o-dlugim-zyciu-w-zdrowiu-b-iext177275546_11zon

Najnowsze odkrycia

Znajdziemy tu ciekawe opowieści o pewnej substancji znalezionej w wulkanicznej ziemi Rapa Nui czyli Wyspy Wielkanocnej. Okazuje się, że całkiem przypadkowo odkryto w ten sposób rapamycynę. Dziś stosuje się ją przy przeszczepach, ale wciąż prowadzone są badania nad jej ożywczym działaniem na ludzkie komórki. Może za kilka lat będzie stosowana w planowaniu długowieczności.

Podobnie jak badania genetyczne pokazują, że niektóre białka bardziej wpływają na zagrożenie chorobą Alzheimera, niż inne. Powoli zaczynamy je rozumieć i wcielać do leczenia. Attia opiera się na najnowszych i najlepszych, sprawdzonych i powtarzalnych badaniach na odpowiednio dużej próbie.

 

Nowe podejście do badań

Attia zwraca uwagę, że wyniki badań jakie otrzymujemy z laboratoriów często są w normie, ale rozważa czym jest owa norma. Jeżeli poziom cukru jest przy górnej granicy normy oznacza, że już zaczęły się w organizmie dziać rzeczy, które spowodują, że pewnego dnia będziemy poza normą. I już dziś należy wdrożyć działania naprawcze. Bo najważniejsze, co przekazuje Peter Attia w tej książce to fakt, że nie chodzi o to, by żyć dłużej, a spędzić ostatnie 20 lat w niedołężności. Ważne jest, by cieszyć się zdrowiem i sprawnością do ostatnich chwil. Kto by nie chciał żyć dłużej w dobrej formie?

Zmienię to, co mogę

Po pierwszym przeczytaniu tej książki, a zamierzam często do niej wracać, mam kilka postanowień zdrowotnych. Wymaga to zmiany nawyków, pewnie zajmie mi jakiś czas, ale podejmuję wyzwanie. Niektóre z nich już od dawna stosuję.

  1. Robię badania profilaktyczne, by ewentualne choroby wykryć odpowiednio wcześnie. Jako najczęstsze Attia wskazuje Czterech Jeźdźców Apokalipsy: choroby serca, nowotwory, choroby zwyrodnieniowe układu nerwowego oraz cukrzyca typu 2 i związane z nią zaburzenia metaboliczne
  2. Oglądam wyniki badań i konsultuję je z lekarzem, zadając pytania o normy i wyniki idealne. Zwykle się różnią. Wspólnie zastanawiamy się, jak zbliżyć się do ideału, a nie "być w normie".
  3. Pilnuję poziomu cukru we krwi, aby w przypadku insulinooporności od razu ją leczyć, a nie pozwolić, by przekształciła się w cukrzycę
  4. Dbam o odpowiednią ilość białka w diecie.
  5. Pamiętam o aktywności fizycznej (tu muszę jeszcze popracować nad masą mięśniową)
  6. Zrobiłam badania genetyczne w kierunku BRCA 1 i BRCA 2
  7. Co jakiś czas sprawdzam, czy nie mam niedoborów ważnych mikroelementów 
  8. Dbam o sen, już dawno zauważyłam, że problemy w tej przestrzeni zawsze wpłyną na resztę życia
  9. Pamiętam, że podstawą jest równowaga psychiczna. Najzdrowszy fizycznie człowiek nie przeżyje życia w szczęściu jeśli boryka się z problemami, kompleksami, trudnymi relacjami
  10. Robię przerwy w jedzeniu, co najmniej kilkugodzinne. I choć Attia nie sugeruje żadnej konkretnej diety, raczej skupia się na pilnowaniu niedoborów, to mnie przekonuje dieta śródziemnomorska
  11. Mam dobre nastawienie do życia i chyba niezłe geny (mama ma prawie 92 lata). Mało narzekam, otaczam się bliskimi ludźmi, którzy mnie kochają. Czasem myślę, że mam szczęście. Co ciekawe, Attia pisze, że sprawdzono styl życia ludzi, którzy żyli dłużej niż sto lat i okazało się, że nic nie pasuje - ani dieta (niektórzy palili jak smoki i za kołnierz nie wylewali), ani geny (nie znaleziono jak dotąd konkretnego genu długowieczności). Autor mówi o nich "szczęściarze".
  12. Aha, większość długowiecznych to kobiety. Tu nic nie muszę zmieniać...
Więcej na twojstyl.pl

Zobacz również