Miliony kobiet na całym świecie śledzą losy bohaterów sagi „Obca” Diany Gabaldon. Na jej podstawie powstał słynny serial „Outlander” (Netflix). Jeśli znasz tę historię, pewnie nie możesz doczekać się jej dalszego ciągu. Jeśli nie znasz - masz okazję nadrobić zaległości. Wierne czytelniczki książki Diany Gabaldon ucieszy wiadomość, że najnowsza, dziewiąta już część fascynującej opowieści "Powiedz pszczołom, że odszedłem" ukaże się w polskich księgarniach 28 września.
Spis treści
Wszystko zaczęło się trzydzieści lat temu... Właśnie tyle czasu minęło, gdy anglojęzyczne czytelniczki po raz pierwszy mogły przeczytać powieść amerykańskiej pisarki Diany Gabaldon „Outlander” („Obca”). To historia Claire Randall, pielęgniarki, młodej mężatki, która podczas pobytu w Szkocji w 1945 r. w tajemniczych okolicznościach została przeniesiona w czasie aż dwieście lat wstecz - do 1743 r. I to właśnie w XVIII-wiecznej Szkocji czekała na nią miłość życia – Jamie Fraser, a także niezwykłe wydarzenia, w których nie brak namiętności, tragedii, zwrotów akcji, celtyckich obrzędów i legend.
Kiedy piszesz o podróżowaniu w czasie, musisz zastanowić się, jaki to rodzaj historii. Niektóre opowiadają o tym „jak?”, a inne o tym „dlaczego?”. Moja mówi o „jeśli”. Co się stanie, jeśli… Co podróż w czasie uczyni z podróżnikiem? Nie tylko fizycznie, ale psychicznie i moralnie - powiedziała Diana Gabaldon.
Ta historia została tak entuzjastycznie przyjęta, że Diana Gabaldon napisała kolejną część, potem kolejną... I pisze je do dziś. W ubiegłym roku autorka wydała dziewiąty już tom cyklu. O tym, co wydarzy się w życiu Claire, Jamiego i ich bliskich polskie czytelniczki dowiedzą się wkrótce – u nas premiera „Powiedz pszczołom, że odszedłem” została zapowiedziana na koniec września. Tytuł jest nawiązaniem do celtyckiego zwyczaju, który nakazywał informować pszczoły o ważnych wydarzeniach w życiu rodziny - zarówno tych radosnych, jak i tragicznych. Pszczołom przypisywano wiedzę druidów i były traktowane jak łączniczki między światami. Zapowiada się więc interesująco... Wiadomo też, że Gabaldon pracuje nad częścią dziesiątą, którą zakończy serię. Każda jej powieść jest wyczekiwana i natychmiast staje się bestsellerem. Sagę „Obca” przetłumaczono na 33 języki, wszystkie części zajmowały najwyższe miejsca na toplistach w 114 krajach i rozeszły się w łącznym nakładzie 50 milionów egzemplarzy. A najczęstsze pytanie dotyczące książek Diany Gabaldon brzmi: „Kiedy pojawi się kolejna część sagi?”. Autorka nie tylko przenosi w czasie bohaterów powieści, ale również funduje tę przygodę swoim czytelniczkom. To już międzypokoleniowa wyprawa, bo do grona miłośniczek „Obcej” dołączają coraz młodsze fanki. Na pewno przyczynił się do tego serial „Outlander”, który powstał na podstawie powieści w 2014 r. i błyskawicznie stał się hitem. Dziś ma już 6 sezonów. Można obejrzeć je na platformie Netflix. Prace nad siódmym sezonem trwają – premiera wstępnie planowana jest na jesień 2023 r.
Wyświetl ten post na Instagramie
Powieści Diany Gabaldon mają po prostu relaksować i umilać czas – czy to na letnim urlopie, czy w długie jesienne lub zimowe wieczory. I choć niektórzy porównują jej twórczość do gatunku chick lit i np. harlequinów, ona uważa, że sposób, w jaki autorzy tych książek piszą o miłości, zdecydowanie różni się od tego, w jaki sposób ona to robi. Fakt, że w jej epickiej opowieści nie brak przystojnych Szkotów, seksu i whisky – to jednak autorka sagi umiejętnie łączy elementy romansu, powieści historycznej, przygodowej oraz fantasy. Szczególną wagę przywiązuje do faktów i warsztatu – każda część oparta jest na solidnej wiedzy, rzetelnych źródłach historycznych, dbałości o detale, które pozwalają oddać tło epoki w tak barwnej, wielowątkowej opowieści. Na pisanie znalazła własny patent, który sprawdza się od lat. Bardzo ciekawie opowiedziała o tym w wywiadzie „Czasami wiara jest wszystkim, co masz, ale to wystarczy”, który przeprowadził Simon White dla plus.gazetalubuska.pl.
Pisanie i poszukiwania tworzą rodzaj pozytywnej pętli zwrotnej: rozpoczynam scenę, napotykam na szczegół, który powinnam znać i idę go poszukać. Kiedy znajduję detal, którego potrzebowałam, natrafiam na wiele fascynujących faktów, o których nie wiedziałam. Niektóre z nich inspirują nowe wątki, nowe sceny, nowe kierunki powieści czy postacie. Kiedy opisuję te wszystkie nowe rzeczy, znowu znajduję inne, które muszę poznać i idę szukać. Nie nazwałabym tego planem, ale to działa - przyznała pisarka.
Diana Gabaldon urodziła się 1952 r. w USA. Ma meksykańskie i angielskie korzenie (pradziadek ze strony mamy wyemigrował z Anglii do USA około 1860 r. i osiadł w Arizonie). O tym, że będzie pisarką wiedziała już w wieku 8 lat! Choć ukończyła studia, które z literaturą nie miały wiele wspólnego: zoologię, biologię morską oraz obroniła doktorat w zakresie ekologii, to światowy sukces osiągnęła właśnie jako autorka poczytnych powieści dla kobiet. Zaczęła je pisać w dojrzałym wieku – miała 35 lat. I do dziś, jak twierdzi, sprawia jej to ogromną przyjemność. Na co dzień prowadzi spokojne życie i chroni prywatność – mieszka z mężem w Arizonie (podczas pisania pozwala mu czytać fragmenty swoich książek). Ma troje dorosłych dzieci. Jest aktywna w mediach społecznościowych, lubi spotkania ze swoimi czytelnikami, udziela wywiadów. A na pytanie zadane w jednym z nich, ile Claire jest w Dianie, wyznała, że... ona po prostu nią jest! Jest też każdym ze swoich bohaterów po trosze. To dowód, jak niezwykle interesującą i wielowymiarową osobą jest sama autorka słynnej sagi.
Źródło: wywiad z Dianą Gabaldon „Czasami wiara jest wszystkim, co masz, ale to wystarczy”, Simon White, plus.gazetalubuska.pl