Gucci to jedna z najbardziej pożądanych domów mody na świecie. Dziś jest na ustach wszystkich za sprawą filmu "Dom Gucci" z Lady Gagą i Adamem Driverem w rolach głównych. Gucci słynie z ekstrawaganckich kolekcji od lat, pomimo zmieniającej się estetyki i wyrazistych dyrektorów kreatywnym marki - Toma Forda, Frida Giannini i Alessandro Michele. Sięgamy do historii domu mody, aby przypomnieć 5 najlepszych pokazów Gucci.
Romantyzm w eklektycznej, awangardowej wersji - tak można opisać ten pokaz jednym zdaniem. Alessandro Michele zaprezentował ekscytującą mieszankę kolorowych, romantycznych looków, które ociekały kolorami i kontrastującymi fakturami tkanin. To nadało kolekcji Gucci dynamiki i solidną dawkę energii w jesienno-zimowych lookach. Co ciekawe, kolekcja prezentowana była nietypowym wybiegu. Przez przezroczystą ścianę publiczność mogła zajrzeć za kulisy pokazu.
Ten pokaz był balansowaniem pomiędzy harmonią a przepychem. Nowoczesnością a retro. Na ascetycznym wybiegu zobaczyliśmy wiosenna kolekcja Gucci w której Alessandro Michele świadomie wykorzystał kontrasty kolorystyczne. W kolekcji królowały zderzenia czerni i wielobarwnością, jak również kontrast prostych krojów z wielowarstwowymi sylwetkami. Mocnym punktem były także akcesoria nawiązujące do stylu lat 70. i 90.
Ten pokaz Gucci dostarczył intensywnych wrażeń. Kolekcja była pełna blasku, stylu glamour, nawiązań do stylu lat 80, estetyki angielskiej arystokracji i odniesień do Disneya. Eklektyczna mieszanka przyprawiała o szybsze bicie serca, ale całosć była spójną opowieścią o świecie glamour w interpretacji Michele. Wybieg tym razem był zamgloną halą, która pozostawała w półmroku. Przestrzeń wypełniona była replikami antyków, aby nadać wiosennej kolekcji silniejszy kontrast.
Panowanie Fridy Giannini w Gucci było erą kultu klasycznej, kobiecej elegancji w zmysłowym wydaniu. Na wybiegu królowały minimalistyczne sylwetki, które zachwycały opływowymi kształtami sukienek, delikatnie bufiastych rękawów i idealnie skrojonych garniturowych spodni. Suknie maxi wręcz pływały po wybiegu, a każdą sylwetkę uzupełniały sandałki z paseczków na wysokiej szpilce. W kolekcji Gucci wiosna-lato 2013 kolory zmieniały kaskadowo: od fuksji, indygo, morskiej zieleni po żółty i czerń.
Sezon wiosna-lato był dla Toma Forda czasem rozkwitu jego wizji marki. Kolekcja tego sezonu była synonimem zmysłowego minimalizmu, w którym kroje grają główną rolę. W efekcie mogliśmy podziwiać proste satynowe spódnice w duecie z satynowymi koszulami, czarne jeansy z półtransparentnymi bluzkami, sukienki mini oplatające sylwetki czy dzianinowe sweterki w zestawie z ołówkowymi spódnicami. Cała kolekcja utrzymana była w stonowanej kolorystyce czerni i brązów ze szczyptą połysku, co sprawia, że jest aktualna do dziś.