Medycyna

Kilka faktów, które chciałabym znać przed założeniem aparatu ortodontycznego

Kilka faktów, które chciałabym znać przed założeniem aparatu ortodontycznego
Co warto wiedzieć przed założeniem aparatu ortodontycznego? O swoich doświadczeniach pisze nasza redaktorka.
Fot. stock_colors/ istock.com

Kiedyś nazywano by mnie aparatką. Dziś niejedna kobieta zachwycałaby się moim drutem na zębach. I choć przez ostatnie lata zmieniło się podejście do noszenia aparatów ortodontycznych, wiedza na ich temat wśród zwykłych śmiertelników, nie-stomatologów, wciąż jest na niewysokim poziomie. I nie mam tutaj na myśli medycznych kwestii, a jedynie garść istotnych informacji dla ich „użytkowników”. Z czego więc warto zdawać sobie sprawę zanim rozpocznie się leczenie ortodontyczne? Kilka najistotniejszych punktów - z mojego własnego doświadczenia - przedstawię ci w tym artykule.  

Od kiedy zaczęłam nosić aparat ortodontyczny bardzo często słyszę pytanie „Dlaczego go założyłaś? Masz przecież proste zęby”. Rzeczywiście mój uśmiech nie przypominał nigdy harmonijki. Niemniej jednak okazało się, że ten drucik pomaga ludziom nie tylko zawalczyć o prosty uśmiech, lecz także o zdrową szczękę. Ja podjęłam leczenie ortodontyczne ze względu na zaburzenia działania stawu skroniowo-żuchwowego (objawem jest między innymi przeskakująca szczęka i niemożliwość „łatwego” otwarcia szeroko ust). Wiem jednak, że powodów regularnych wizyt u ortodonty może być wiele, z czego najpopularniejsze dotyczą wad zgryzu. Tego typu problemy mogą prowadzić do bardzo poważnych konsekwencji, więc naprawdę nie warto ich lekceważyć. Proste zęby to jedno, „zdrowa szczęka” to drugie. Na szczęście jednak coraz więcej osób ma tego świadomość, co moim zdaniem potwierdza fakt, że wielu dorosłych (i coraz starszych osób) można spotkać z aparatem.

Kiedy usłyszałam od swojego lekarza prowadzącego, że powinnam założyć aparat ortodontyczny, najpierw się zasmuciłam. Było mi potem jeszcze gorzej, bo jak szukałam w sieci różnych informacji, spotkać mogłam przeważnie mniej lub bardziej medyczne historie. Mało było w sieci wiadomości, które realnie mogłabym wykorzystać. Bo umówmy się, gdy ortodonta już założy druty, jedyne co możesz zrobić, to… nauczyć się z nimi żyć. Czego nie wiedziałam o aparacie ortodontycznym, a nauczyłam się już będąc aparatką? Chętnie podzielę się moimi spostrzeżeniami. Jednak zanim to zrobię, podrzucę ci kilka faktów, które dobrze jest znać już na etapie podejmowania decyzji o leczeniu.

273696371_426246249296142_1864487786741271974_n
Joanna Andrzejewska
archiwum prywatne

Aparat ortodontyczny cena – czy piękny i zdrowy uśmiech to opcja dla każdego?

Nie od dziś wiadomo, że naprawianie (jakiekolwiek) zębów to nie jest tania sprawa. Niestety przekonałam się o tym na własnej skórze, choć przyznam, że nie jest tak źle, jak początkowo zakładałam. Lub jak mnie straszono. Oczywiście ceny będą się różnić w różnych punktach Polski i zakładam, że na ostateczny koszt składa się pewnie także stopień złożoności leczenia. Niemniej można przyjąć, że w najtańszej, metalowej opcji za aparat (dolny i górny łuk) przyjdzie ci zapłacić około 4 000 złotych. Do tego musisz doliczyć zdjęcia czy badania, które mogą być niezbędne przed założeniem drutów, wyrwanie niektórych zębów (najczęściej chodzi o ósemki), a także comiesięczne wizyty kontrolne (ceny zaczynają się od 150 złotych). Do tego dobrze jest również zaopatrzyć się w irygator, specjalne szczoteczki do mycia zębów, pasty i płyny do płukania jamy ustnej.  

Aparat ortodontyczny NFZ – czy możemy liczyć na wsparcie państwa?

Czy leczenie ortodontyczne może refundować NFZ? Niestety nie. Dzieje się tak jedynie w przypadku aparatów ruchomych i to tylko w kontekście dzieci i młodzieży do 12. roku życia. Aparaty stałe trzeba finansować samodzielnie. Od siebie dodam, że gdy chcesz nieco zmniejszyć koszt leczenia ortodontycznego, spróbuj w ramach Funduszu Zdrowia wyrwać na przykład ósemki. W skali całości to może nie jest duża ulga, ale kilkaset złotych zostanie w twoim portfelu.

Aparat ortodontyczny na raty – czy wchodzi w grę taka opcja?

Ceny aparatów ortodontycznych są wysokie. Niemniej jednak w wielu gabinetach można korzystać z opcji płacenia na raty. Jeśli dane miejsce nie informuje o tym, polecam po prostu zapytać swojego lekarza, czy może rozłożyć twoją płatność. Wiem, że wiele osób tak robi i niejeden ortodonta nie ma problemu z takim rozwiązaniem.  

Aparat ortodontyczny rodzaje – pamiętaj, że istnieje nie tylko metalowa wersja

Aparatów ortodontycznych jest wiele. Metalowe, szafirowe, lingwalne (mocowane na tylnej powierzchni zęba) czy przezroczyste nakładki. Oczywiście odpowiedni „model” zawsze dobierze lekarz. Niemniej w moim przypadku były dwie opcje – metal lub szafir. Zdecydowałam się na opcję estetyczną, ponieważ chciałam, żeby był on jak najmniej widoczny. Czy się udało? Zdecydowanie tak. Kiedy mówię, niektórzy nawet nie orientują się, że mam na zębach druty. Rozwiązanie bez wad? Niekoniecznie…

Aparat ortodontyczny estetyczny – wady i zalety. Sprawdź listę rzeczy, które sama chciałabym wiedzieć przed rozpoczęciem leczenia

Kiedy wybierałam aparat ortodontyczny estetyczny, wiedziałam jedynie, że jest on mniej widoczny, niż metalowy. W sieci jest trochę komentarzy na jego temat, ale właściwie niewiele z nich wyciągnęłam. I choć niezależnie od tego, co bym przeczytała w internecie, i tak założyłabym druty na zęby, istnieją pewne fakty, które wolałabym znać wcześniej. A przynajmniej nie uczyć się ich poprzez własne doświadczenie. Niektóre historie, które wymienię, dotyczą wyłącznie aparatów estetycznych. Inne natomiast aparatów w ogóle.

273924399_657265852363336_2738795313034255141_n
Redaktorka TwójSTYL.pl o  swoich doświadczeniach
z aparatem ortodontycznym
archiwum prywatne

1. Przy aparacie ortodontycznym bolą zęby
A przynajmniej po pierwszych wizytach kontrolnych. Dyskomfort utrzymuje się przez dobę lub dwie. Wówczas możesz zapomnieć o kanapkach czy mięsie. Sprawdzą się za to naleśniki, zupy czy pasta (lepiej makaron tagiatelle niż spaghetti, ponieważ łatwiej się gryzie). Po kilku miesiącach zęby są już tak przyzwyczajone do nacisku, że nawet po „podkręceniu” aparatu, praktycznie nic już nie odczuwasz.

2. Nosząc aparat trudno jest jeść wszystkiego
Kabanosy, żelki, surowe marchewki, jabłka, orzechy… wszystko co trzeba nagryźć lub ogryźć staje się nagle misją trudną do wykonania. Skłamałabym pisząc, że w ogóle się nie da, ale często tym czynnościom towarzyszy ból i dyskomfort.

3. Nosząc aparat ortodontyczny estetyczny przygotuj się, że jedzenie i picie go barwi!
Aparat estetyczny barwi się niesamowicie szybko. A konkretniej rzecz ujmując ligatury, czyli wymieniane gumki. Jednakże mam tutaj na myśli wyłącznie perłowe lub białe warianty. Jeśli zdecydujesz się na kolorowe gumki, przebarwienia nie będą ci aż tak straszne. Ja wybrałam opcję „najmniej widoczną z możliwych”, przez co „musiałam” zrezygnować z herbaty, czerwonego wina czy kurkumy. Piszę „musiałam”, ponieważ nie po to decydowałam się na estetyczny aparat, by chodzić z „żółtym” uśmiechem. Co najbardziej barwi? Z mojego doświadczenia kolorowe płyny i przyprawy. Pamiętaj jednak, że co wizytę dostajesz nowe ligatury, więc parę dni przed spotkaniem z ortodontą, zapominam na chwilę o tym „problemie”.

4. Szczoteczkę do zębów warto nosić w torebce
Higiena jamy ustnej jest bardzo ważna niezależnie od tego, czy nosi się aparat, czy nie. Niemniej gdy na twoich zębach są druty… uwierz mi – po każdym posiłku będziesz pragnąć szczoteczki i pasty. Jedzenie wchodzi pomiędzy aparat i naprawdę trudno jest je wydobyć bez tych gadżetów.

5. Dobrze kupić irygator
Co to takiego? Chodzi o urządzenie, które czyści przestrzenie międzyzębowe, wykorzystując do tego strumień wody pod ciśnieniem. Jest to wydatek jednorazowy (najtańszy i najprostszy sprzęt można kupić już za 100 złotych), ale warto go ponieść, bo nic tak nie pomoże wyczyścić aparatu jak właśnie irygator.

6. Wosk miej zawsze przy sobie
Aparat raz na jakiś czas rani wnętrze jamy ustnej. Wówczas warto skorzystać z wosku i jego plasterek nakleić na problematyczne miejsce. Dzięki temu unikniesz dyskomfortu. 

7.  Będzie ci się wydawać, że aparat jest wielki i wszyscy go widzą
Od razu piszę – nie wiem, jak jest w przypadku metalowej wersji. Przy estetycznej wydaje ci się, że zamki są większe niż zęby, a gdy się uśmiechniesz, czujesz, jakby aparat wychodził kilka centymetrów przed usta. W rzeczywistości to bzdura. W moim przypadku niektórzy nawet nie widzą moich drutów, dopóki bliżej nie podejdę. Z kolei na zdjęciach, które nie są portretem, sama ich nie zauważam…

8. Lepiej wybrać metalowy drucik niż biały przy aparacie ortodontycznym estetycznym
Przez pierwsze 5 miesięcy noszenia aparatu miałam biały drucik. Wydawał mi się najbardziej subtelną opcją. I w sumie rzeczywiście chyba tak było. Niemniej takie rozwiązanie ma jeden ogromny minus. Konkrety? Biały drucik to tak naprawdę srebrny, pokryty emalią. Emalią, która się ściera. Wyobraź więc sobie, jak prezentował się on po kilku tygodniach intensywnego mycia zębów. Przy metalowym nie ma tego problemu, a jest on niewiele bardziej widoczny.

9. Zęby się ruszają i to jest normalne
Podobno żeby ruszają nam się całe życie, ale kiedy nosisz aparat, masz tego absolutną świadomość. Są bowiem dni, kiedy dosłownie czujesz, jak się „przemieszczają”. I jest to całkowicie normalne. Niech nie przeraża cię również fakt, że na przykład tydzień po wizycie kontrolnej robi się przerwa między zębami. Szparka, której wcześniej nie było. Lekarz to jeszcze później dziesięć razy naprawi i stworzy ją na nowo. Zaufaj – efekt końcowy na pewno będzie inny.

10.   Nie zawsze noszenie aparatu oznacza seplenienie i większe usta
Chwilę przed założeniem aparatu, byłam przekonana, że zacznę seplenić. W rzeczywistości okazało się, że nic podobnego nie miało miejsca. Myślałam również, że moje wargi się powiększą (wypchną je trochę zamki aparatu), bo w końcu wszyscy tak mówią. Jak wygląda prawda? Być może są delikatnie pełniejsze, ale jest to efekt niemalże niezauważalny. Za to bardzo uwydatniły się kości policzkowe

Więcej na twojstyl.pl

Zobacz również