Relacje

Przyjaźń dojrzałych kobiet okiem psychologa: wsparcie silniejsze niż partnera?

Przyjaźń dojrzałych kobiet okiem psychologa: wsparcie silniejsze  niż partnera?
Julianne Moore i Tilda Swinton w filmie "W pokoju obok" Pedro Almodovara
Fot. mat. prasowe

W swoim najnowszym filmie "W pokoju obok", Pedro Almodovar w przepiękny sposób pokazuje siłę kobiecej dojrzałej przyjaźni. W historii przyjaciółek granych przez Tildę Swinton i Julianne Moore może się przejrzeć niejedna z nas. Choroba, rozstania, trudne momenty sprawiają, że wsparcie bliskiej osoby jest niezastąpione. Często ważniejsze niż wsparcie partnera.

Kobieca przyjaźń to coś więcej niż wspólne plotki, wyjścia do kina czy zakupy. Prawdziwa i w dodatku dojrzała kobieca przyjaźń dla wielu kobiet staje się niezastąpionym filarem wsparcia emocjonalnego w trudnych chwilach, takich jak rozwód, wyprowadzka dzieci z domu, czy zmaganie się z chorobą. Przyjaciółka, z którą chcemy dzielić nasze najtrudniejsze i najpiękniejsze momenty życia, okazuje się nierzadko silniejsza niż wsparcie partnera.

Pola, lat 41: "Po rozwodzie mój świat zaczął się rozpadać"

Kiedy mój świat zaczął się rozpadać, nie spodziewałam się, że odnajdę w nim coś tak cennego jak dojrzała przyjaźń. Rozwód, choć był decyzją przemyślaną, pozostawił mnie w emocjonalnym chaosie. Wtedy pojawiła się Anna, przyjaciółka z dawnych lat, z którą kontakt urwał się w natłoku codziennych obowiązków. Jej ciepły głos w słuchawce był jak balsam na moje zranione serce.
Anna nie oceniała, nie doradzała na siłę. Po prostu była. Przyjeżdżała z ulubionym winem i czekoladą, gotowa słuchać moich żali i łez. Wspólnie spędzone wieczory przywracały mi wiarę w siebie. Rozmawiałyśmy o wszystkim – o marzeniach, które odłożyłam na później, o książkach, które chciałam przeczytać, o podróżach, które czekały na lepsze czasy. To dzięki niej zrozumiałam, że przyjaźń to nie tylko wspólne chwile radości, ale i wsparcie w najtrudniejszych momentach. Anna pokazała mi, że dojrzała przyjaźń to bezpieczna przystań, w której można odnaleźć spokój i siłę do działania. Dziś wiem, że rozwód był początkiem nowego rozdziału, a Anna stała się jego nieodłączną częścią. Dzięki niej odkryłam, że prawdziwa przyjaźń jest jak latarnia, która prowadzi nas przez najciemniejsze noce.

Kobieca dojrzała przyjaźń wsparciem w czasie rozwodu

Jak wynika z badań rozwód to jedno z najbardziej stresujących doświadczeń w życiu człowieka (zajmuje drugie miejsce zaraz po śmierci współmałżonka). Tym bardziej w tym trudnym okresie potrzebne jest wsparcie bliskiej osoby. To właśnie wtedy kobiety często zwracają się do przyjaciółek, szukając zrozumienia i pomocy. "Przyjaciółka staje się swoistą kotwicą i wzmacnia poczucie stabilności. Kobieca dojrzała przyjaźń nierzadko w takich sytuacjach jest ratunkiem i przynosi ulgę, a nawet pozwala przetrwać te trudne chwile. Co więcej, przyjaciółki – też kobiety, często same przechodziły przez podobne doświadczenia, co sprawia, że ich wsparcie jest nie tylko emocjonalne, ale też praktyczne. Potrafią doradzić, pomóc znaleźć nowe perspektywy i oferować realistyczne spojrzenie – także na przyszłość" - mówi psychoterapeutka K. Lea Jarmołowicz z Ośrodka CENTRUM.

Małgorzata, lat 57: "Syndrom pustego gniazda zaskoczył mnie swoją intensywnością"

Kiedy moje dzieci wyprowadziły się z domu, poczułam, jakby ktoś nagle wyciągnął wtyczkę z gniazdka mojego życia. Syndrom pustego gniazda zaskoczył mnie swoją intensywnością. Dom, który zawsze tętnił życiem, nagle stał się zbyt cichy. Właśnie wtedy pomogła mi Magda, której obecność okazała się bezcenna. Magda, sama doświadczona matka, doskonale rozumiała, przez co przechodzę. Zaprosiła mnie na weekendowy wypad do jej domku nad jeziorem. Tam, z dala od codziennych trosk, zaczęłyśmy rozmowy, które były jak terapia. Magda nie próbowała wypełnić pustki, którą czułam, ale pomogła mi ją zrozumieć i zaakceptować. Nasze rozmowy dotyczyły nie tylko dzieci, ale także nas samych – marzeń, które gdzieś po drodze zgubiłyśmy, i planów na przyszłość. Dzięki Magdzie odkryłam, że ten nowy etap życia może być pełen możliwości. Dojrzała przyjaźń, którą odnowiłyśmy, stała się dla mnie źródłem siły i inspiracji. Zrozumiałam, że choć dzieci opuściły dom, ja wciąż mam wiele do odkrycia i przeżycia. Magda pokazała mi, że prawdziwa przyjaźń potrafi wypełnić nawet największą pustkę.

Kobiece wsparcie, gdy dzieci opuszczają gniazdo

Kiedy dzieci dorastają i opuszczają rodzinny dom, wiele kobiet doświadcza tzw. „syndromu pustego gniazda”. 

"To moment, który często towarzyszy poczucie straty, ale też przynosi nowe możliwości. Te okoliczności i przejście przez ten etap często wymaga wsparcia, którego partner, z różnych powodów, może nie być w stanie w pełni okazać" - tłumaczy Jarmołowicz. Czy ratunkiem i receptą na samotność może okazać się wsparcie przyjaciółki?

"Dojrzała przyjaźń między kobietami daje możliwość dzielenia się tym doświadczeniem z kimś, kto również przechodzi lub przeszedł przez ten etap. To wsparcie kobiece pomaga w poczucie mniejszej samotności, a rozmowy z przyjaciółką mogą pomóc w odnalezieniu nowej tożsamości i nowego sensu życia. Kobieca przyjaźń potrafi dodać odwagi do odkrywania nowych pasji, nawiązywania innych relacji czy wchodzenia w nową fazę życia z większym optymizmem" - dodaje psychoterapeutka.

 

Elwira, lat 49: "Zrozumiałam, że dojrzała przyjaźń to coś więcej niż wsparcie w trudnych chwilach"

Diagnoza przyszła niespodziewanie, jak burza w słoneczny dzień. Rak piersi – te dwa słowa przewróciły mój świat do góry nogami. W chaosie wizyt lekarskich i planowania leczenia czułam się zagubiona i przerażona. Wtedy na korytarzu szpitala spotkałam Kasię, przyjaciółkę z dawnych lat. Jej obecność stała się moją kotwicą w tym burzliwym czasie. Kasia nie pytała, czy potrzebuję pomocy – po prostu była. Przyjeżdżała na każdą chemioterapię, trzymając mnie za rękę, gdy łzy cisnęły się do oczu. Jej siła i spokój były zaraźliwe. Rozmawiałyśmy o wszystkim, co nie dotyczyło choroby – o książkach, które chciałyśmy przeczytać, o filmach, które nas śmieszyły, o podróżach, które kiedyś odbędziemy. Dzięki Kasi zrozumiałam, że dojrzała przyjaźń to coś więcej niż wsparcie w trudnych chwilach. To wspólne milczenie, kiedy słowa są zbędne, i śmiech, który przerywa najciemniejsze momenty. Kasia nauczyła mnie, że nawet w obliczu choroby można odnaleźć radość i nadzieję. Dzięki niej wiem, że nie jestem sama w tej walce.

Choroba: gdy potrzebujemy empatii i wsparcia

Kiedy pojawia się choroba, zwłaszcza poważna, często wsparcie partnera nie wystarcza. Zresztą on też może czuć się zagubiony w nowej sytuacji. "Przyjaciółka potrafi nie tylko wysłuchać, ale też aktywnie wspierać – oferując towarzystwo na wizytach lekarskich, pomagając w codziennych obowiązkach czy po prostu będąc obecna, gdy tego najbardziej potrzebujemy. Dojrzałe przyjaźnie opierają się na głębokim porozumieniu – nie trzeba wyjaśniać wszystkiego, nie ma potrzeby ukrywać swoich lęków czy obaw. Przyjaciółka staje się w takich momentach niezastąpionym wsparciem, często bardziej empatycznym niż partner, który również może przeżywać własne trudności związane z chorobą" - tłumaczy K. Lea Jarmołowicz.

Kobieca dojrzała przyjaźń silniejsza niż wsparcie partnera?

Kobieca dojrzała przyjaźń to źródło ogromnej siły, wyjątkowy rodzaj relacji, który staje się kluczowy w różnych trudnych sytuacjach życiowych. "Jest to więź oparta na latach wspólnych doświadczeń, głębokiego zrozumienia i wzajemnej akceptacji. W obliczu rozwodu, wyprowadzki dzieci czy choroby, przyjaciółka może okazać się tym wsparciem, którego potrzebujemy bardziej niż jakiekolwiek inne relacje w życiu. Ta przyjaźń przypomina, że nie jesteśmy same, że mamy prawo do naszych emocji i że razem możemy przetrwać nawet najtrudniejsze chwile. Właśnie dlatego dojrzała kobieca przyjaźń często okazuje się silniejsza i trwalsza niż wsparcie partnera – bo opiera się na czystej obecności, empatii i zrozumieniu, które wykracza poza wszelkie role i oczekiwania społeczne" - dodaje ekspertka.

Właśnie w trudnych momentach naszego życia takie przyjaźnie są niezastąpione, dlatego warto pielęgnować relacje. Dojrzała, oparta na wzajemnym zrozumieniu przyjaźń, może być jednym z najcenniejszych źródeł wsparcia w życiu. W trudnych momentach może stać się niezawodna i głęboka niż jakakolwiek inna relacja – w tym nawet ta z partnerem. Warto więc otaczać się osobami, które mają te cechy, i pielęgnować relacje oparte na prawdziwej bliskości i wzajemnej akceptacji.

"Warto pamiętać, że budowanie i utrzymywanie bliskich więzi wymaga wzajemności. Ważne jest, aby również być empatyczną, autentyczną i lojalną dla naszej przyjaciółki, oferując wsparcie, kiedy ona tego potrzebuje. Przyjaźń nie opiera się tylko na braniu – to również dawanie z siebie, obecność i otwartość na drugą osobę" - mówi psychoterapeutka.

 

Karolina Lea Jarmołowicz – psycholożka, psychoterapeutka, założyciel i szefowa Ośrodka CENTRUM. Członek Polskiego Towarzystwa Psychologicznego i Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego oraz Stowarzyszenia INTRA. Pracuje w podejściu integracyjnym.

Więcej na twojstyl.pl

Zobacz również