Relacje

Dlaczego inteligentna kobieta budzi pożądanie mężczyzn bardziej niż ta atrakcyjna fizycznie? Ekspert wyjaśnia

Dlaczego inteligentna kobieta budzi pożądanie mężczyzn bardziej niż ta atrakcyjna fizycznie? Ekspert wyjaśnia
Fot. 123RF

Istnieje takie powiedzenie, że najbardziej seksowna część ciała to mózg. Wiele z nas traktuje je dosłownie: szukamy inteligentnych partnerów. Czy intelekt jest gwarancją udanego seksu? A może udanego związku? Zapytaliśmy o to seksuolożkę, Joannę Twardo-Kamińską.  

Sapioseksualizm - co to jest? 

PANI: Czy widziała pani koszulki z napisem „Brains are the new tits” („Mózg to nowy biust”)? Ostatnio sporo mówi się o tym, że inteligencja jest ważną i nową preferencją seksualną.

Joanna Twardo-Kamińska: Preferencja to za dużo powiedziane. Ale rzeczywiście mówi się ostatnio o sapioseksualizmie (z łaciny, od sapio – rozumieć, myśleć) i sapioseksualnych. To stosunkowo nowy termin; ma oznaczać kogoś, kogo pociąga seksualnie inteligencja innych.

Intelekt jest podniecający erotycznie?

Intelekt to po prostu jeden z wyznaczników atrakcyjności. Ale czy to jest nowość? Właściwie kobiety zawsze ekscytowali intelektualiści –dobrym przykładem jest Woody Allen, który stracił w naszych oczach dopiero po bulwersującym skandalu rodzinnym.

Badania dowodzą, że inteligencja pociąga dużą grupę mężczyzn

Nowością jest chyba to, że inteligencja może być wabikiem u kobiety. Z badań prof. Lwa-Starowicza wynika, że 30 procent ankietowanych mężczyzn na pierwszym miejscu stawia inteligencję partnerki. Czyli co trzeci. To dużo?

Sporo. Kiedyś badania pokazywały, że mężczyźni poszukują kobiet przede wszystkim miłych, troskliwych, wrażliwych. Dziś mamy równościowy trend społeczny, zmieniły się role, które odgrywamy w życiu, jesteśmy partnerami. Pożądane cechy się zmieniają, bo nasz świat się zmienił. Mężczyźni coraz bardziej cenią inteligentny flirt, ciekawą rozmowę, wspólne działania zawodowe, umiejętność przegadania konfliktu. A do tego przydaje się intelekt.

 

Portal randkowy Match.com we współpracy z Mensą uruchomił stronę MensaMatch.com – dla ludzi z wysokim IQ szukających pary.

Sapioseksualizm w ogóle stał się popularny dzięki serwisom randkowym. To nie jest zjawisko dostrzeżone w gabinetach seksuologów czy psychologów, ale właśnie w sieci – jako kategoria służąca budowaniu relacji. Chodzi o to, że – jak pokazują badania – kiedy chcemy stworzyć związek, poszukujemy partnerów, którzy są przynajmniej tak inteligentni jak my. Wcale nie jest to łatwe, jeśli mamy IQ wyższe niż przeciętna.

Zaraz, zaraz. Czyli tu chodzi o związek, a nie o seks?

No właśnie. Sądzę, że termin „sapioseksualizm” jest nieco mylący. Gdyby był zjawiskiem czysto erotycznym, sapioseksualni byliby osobami, które odczuwają podniecenie, na przykład słuchając wykładu z fizyki. Pamięta pani film „Rybka zwana Wandą”? Była tam postać kobiety, która słuchając mężczyzny mówiącego w obcym języku, czuła erotyczne pobudzenie i była gotowa iść z nim do łóżka. Pytanie: czy inteligencja partnera tak na nas działa?

Sapioseksualizm - podziwiamy dziś inteligentne pary 

Słyszałam takie powiedzenie: filozof kocha wiedzę, a sapioseksualny chce się z nią tarzać na sianie.

Nie przeczę, że są mężczyźni, którzy obserwując kobietę w roli świadczącej o jej inteligencji, doznają erotycznego zainteresowania. Błyskotliwy flirt, cięte riposty, inteligentne poczucie humoru – to może podniecać. Albo że są kobiety, które pociąga erudycja mężczyzny do tego stopnia, że nieważne łysina i niski wzrost. Ale myślę, że częściej uważamy się za sapioseksualnych nie dlatego, że słuchając wywodu astronoma, chcemy iść z nim do łóżka, tylko dlatego, że z kimś tak inteligentnym i fascynującym chcemy się związać na stałe. Podziwiamy dziś „sapioseksualne pary” – wystarczy wspomnieć Baracka i  Michelle  Obamów.  A na naszym rodzimym podwórku od razu  przychodzą mi na myśl Maria Czubaszek i Wojciech Karolak. Słowem: kobieta z ogromnym potencjałem i mężczyzna o stabilnym poczuciu wartości, który nie boi się, że ona zagrozi jego pozycji. Poza intelektem jest to związek silnych, barwnych osobowości. To się nam podoba.

Sapioseksualizm - trend czy snobizm? 

Sapioseksualizm jest trendem, modą?

Można tak powiedzieć. Niektórzy nazwaliby go wręcz snobizmem. Kreowanie siebie jako osoby sapioseksualnej coś nam daje: skoro wybieramy inteligentnych, powstaje domniemanie, że sami jesteśmy inteligentni. Zaliczamy się do tej grupy, która ceni intelekt ponad wygląd, który w końcu też jest dziś bardzo ważny. Kręci mnie mózg, nie zgrabna pupa – jest w tym poczucie wyższości.

Spotkałam się z takim wyjaśnieniem, że używamy dziś seksualnych etykiet, żeby budować własną tożsamość. Jestem aseksualny, jestem biseksualna...

Metroseksualny, sapioseksualna – tak. Mamy mnóstwo kategorii seksualności, tak jak kiedyś mieliśmy subkultury. Kiedy ja dorastałam, wystarczyło powiedzieć, jakiej muzyki słucham, i wiadomo było, z kim mam do czynienia, bo muzyka wiązała się z wartościami. Dziś mamy kryzys subkultur i mam wrażenie, że ich role w pewnym stopniu  przejęły definicje związane z seksualnością. Oswajamy ją intelektualnie, tworzymy grupy podobnych sobie, w których czujemy się bezpiecznie. Bo sapioseksualizm jest bezpieczny – to seksualność pod kontrolą umysłu. To nie jest dzika i niepokojąca namiętność do hydraulika, której nie umiemy wyjaśnić i która mogłaby komplikować nam życie. Jeśli uważam się za sapioseksualną, mogę zlekceważyć sygnały ciała i powiedzieć: nie, to nieważne, to pomyłka, mnie kręci mózg.

 

Sapioseksualizm - czy intelekt to przepis na sukces w związku? 

Ale czy inteligencja jest gwarancją udanego związku?

No właśnie, tu mamy problem, bo niekoniecznie. Osoby o wysokim IQ bywają też bardzo trudnymi partnerami. Przypomina mi się doktor House, niezwykle inteligentny i pociągający dzięki swojemu intelektowi, ale tak oceniający i skoncentrowany na sobie, że nie do życia.

Podobno wysokie IQ nie idzie w parze z inteligencją emocjonalną.

Tak wynika z badań. Wysokiemu intelektowi towarzyszą często niedobory, czasem wręcz deficyty w innych obszarach, zwykle związanych z emocjami. To może być właśnie niedobór inteligencji emocjonalnej, społecznej. Mam wśród pacjentek kobiety wykształcone, z wiedzą, erudycją, które poszukiwały podobnych im partnerów. I znajdowały ich. Jednak związki rozpadały się, bo wysokie IQ nie wystarczy. Sprawny intelekt nie oznacza np. mądrości życiowej, czyli umiejętności przyjmowania perspektywy drugiego człowieka, rozumienia go. A to ona najlepiej rokuje jako wyznacznik dobrej relacji z drugim człowiekiem. Dlatego warto się zastanowić, co to właściwie dla nas znaczy – inteligentny człowiek? Bo to jest bardzo szerokie pojęcie. Jedni szukają kogoś o wszechstronnym i elastycznym umyśle, inni kogoś o wielkiej wiedzy. A może chodzi nam o osobę, która jest bardziej logiczna niż emocjonalna? Spotkałam się z taką definicją. A może o kogoś obdarzonego inteligencją werbalną, błyskotliwego i dowcipnego? Albo zaradnego, który umie pokombinować i zarobić? Jest wiele skali mierzenia inteligencji.

Inteligencja - dlaczego mądrzy ludzie są dla nas atrakcyjni? 

Na czym właściwie polega atrakcyjność inteligencji? Kiedy ona jest sexy?

Inteligentni ludzie są dla nas atrakcyjni, ponieważ się z nimi nie nudzimy. Są w stanie prowadzić błyskotliwy flirt albo zaskakują nas skojarzeniami, nietypowym spojrzeniem na sytuację. Mają swoje pasje i zainteresowania, ponieważ ich umysł potrzebuje i poszukuje pożywki do myślenia – to fascynujące być tego uczestnikiem lub choćby świadkiem. Inteligentny partner pozwala nam też przewidywać, że będziemy planować przyszłość we dwoje, iść ręka w rękę, a nie jeden za drugim. To ktoś, kto ma podobne potrzeby, będzie pracować, a może i dobrze zarabiać, jeśli jego inteligencja jest praktyczna. Z kimś takim można naprawdę dzielić życie, rozmawiać, uzyskać  radę. Czy  to jest atrakcyjne seksualnie? Chyba tak, bo w samym seksie inteligencja jest zapowiedzią rozwijania się, poszukiwania, rozmawiania i myślenia o  potrzebach  partnera.  Powiedziałabym, że inteligentny partner składa nam trzy kuszące obietnice: niebanalnego flirtu, dogadania się w sprawach seksualnych i ciekawego życia. To dużo.  

 

Więcej na twojstyl.pl

Zobacz również