Podróże

Urlop jesienią? Jest mnóstwo zalet takiego terminu na odpoczynek. Szczególnie, jeśli wybierzemy góry

Urlop jesienią? Jest mnóstwo zalet takiego terminu na odpoczynek. Szczególnie, jeśli wybierzemy góry
Jesień w górach? Idealny moment na spokojny wypoczynek.
Fot. mat. pras.

Jesień w górach jest przepiękna. Możemy cieszyć się spokojem i ciszą, a jednocześnie wciąż piękną pogodą. A są takie miejsca w Europie, w których już od października można jeździć na nartach.

Urlop we wrześniu lub w październiku to idealny pomysł dla tych, którzy cenią sobie spokój i niższe ceny. Choć dni są krótsze i chłodniejsze, ale wciąż piękne. A czasem, kiedy w nizinach się chmurzy, tylko w górach, ponad chmurami, doświadczymy pełnego słońca. Stanięcie na szczycie, ponad mgłami, po kilku godzinach marszu wśród przyrody to niezapomniane chwile. W Europie wciąż możemy liczyć jesienią na dobrą pogodę, a w kilku miejscach można już nawet zacząć... jeździć na nartach. Gdzie zatem jechać, by odpocząć spokojnie, taniej i w pięknej okolicy?

Polskie góry

Na szczytach popularności od dekad jest oczywiście Zakopane, Białka Tatrzańska, Krynica Górska, Szklarska Poręba i Karpacz, ale to nie jedyne piękne miejsca w polskich górach. Dla początkujących traperów idealnym powitaniem jesieni będą Bieszczady. Jeśli chcemy ruszyć na szlaki z rodziną i z dziećmi, idealna będzie trasa na Karbanię, z której widać wspaniałe krajobrazy Jeziora Solińskiego i Bieszczadów. Trasa zielona z Bukowca to tylko 2,5 km i przejdziemy ją w godzinę. Piękne widoki czekają też w Pieninach, szczególnie na szlaku na Górę Wysoką. Podczas kilkugodzinnego spaceru miniemy Schronisko pod Durbaszką, Przełęcz Rozdziela i rezerwat Biała Woda. Bieszczady, Pieniny, czy Góry Świętokrzyskie... wszędzie na południu znajdziemy zapach palonych ognisk, posłuchamy ptaków, szumu drzew i napatrzymy się na czerwieniejące i zażółcające się liście. 

Solina
Tama na Solinie, Bieszczady
mat. pras.

A może w Alpy Lombardzkie?

Tu znajdziemy niewielkie miasteczko, które zimą jest jednym z bardziej znanych i obleganych kurortów narciarskich, a jesienią - perełką kolorów. Livigno zwane „Małym Tybetem Europy” jesienią kusi pięknymi kolorami – od złota do brunatnej czerwieni. Piękne miejsce i świetny czas na piesze wędrówki po górskich szlakach i przejażdżki rowerowe po słynnych przełęczach, takich jak Stelvio. Dotrzeć tu można samochodem, a także samolotem do Mediolanu i stamtąd autem. Jesienią można upolować w tanich liniach bilety do Włoch za kilkaset złotych od osoby. A Livigno dodatkowo słynie z wyśmienitych sklepów, gdzie można upolować coś niezapomnianego.

Jesień w Livigno6
Jesień w Livigno, Włochy
mat. pras. 

A może narty? Tak, to możliwe!

Fani nart już za chwilę mogą stanąć na stoku. Nawet w październiku. Lodowiec Kaunertal jest otwarty dla narciarzy już od pierwszych dni października i jest tam 50 km tras zjazdowych (oraz 5 km biegowych). To piękna okolica, gdzie przyjeżdżają całe rodziny. W październiku można tam wjechać kolejką na szczyt i jeździć na stoku, albo zostać w dolinie, gdzie w październiku jest wciąż ciepło i miło. Warto zaplanować spacery i wędrówki po okolicznych szlakach. Na stronie miasteczka znajdziemy też propozycje wypraw na oglądanie rozgwieżdżonego nieba wysoko w górach. Niezapomniane wrażenie! W miasteczku jest też świetne muzeum lodowca, który, jak wyraźnie pokazują opracowania i zdjęcia, niestety powoli topnieje. Austria to także doskonała, smakowita kuchnia. Dojechać tu najłatwiej samochodem, ale można także polecieć do Monachium i stamtąd zamówić transport lub wynająć auto. Innym rozwiązaniem jest lot do Innsbrucku. 

Kaunertal
Kaunertal, Austria
mat. pras. 

 

 

 

Więcej na twojstyl.pl

Zobacz również