Piękne życie

"Bałabym się zakładania, że będzie dobrze" – o ślubach plenerowych i najczęstszych błędach państwa młodych mówi wedding plannerka

"Bałabym się zakładania, że będzie dobrze" – o ślubach plenerowych i najczęstszych błędach państwa młodych mówi wedding plannerka
Katarzyna Bajor-Mackowiak opowiada o organizacji ślubu i wesela w plenerze.
Fot. Instagram @hellokejti

Boho namiot i morze świec, a może wiejski stół i niebo pokryte lampionami? Niezależnie od tego, na którą opcje się zdecydujesz, trzeba przyznać, że wesele organizowane w plenerze to przepiękna i magiczna historia. Niestety jednak niewielu z nas zdaje sobie sprawę, że marzenie o ślubie na łonie natury w rzeczywistości bardzo łatwo przeradza się w koszmar na jawie. Jak temu zapobiec? Między innymi o tym porozmawialiśmy z wedding plannerką, Katarzyną Bajor-Mackowiak.

Ślub w plenerze - co warto wziąć pod uwagę przy jego organizacji?

Joanna Andrzejewska, redakcja twojstyl.pl: O ślubie i weselu, organizowanym w plenerze, marzy coraz więcej osób. I choć zrobienie takiego przyjęcia na łonie natury na pozór wydaje się być bułką z masłem, słyszałam, że w rzeczywistości to historia, która często może skończyć się niepowodzeniem. Dlaczego tak się dzieje?

Katarzyna Bajor-Mackowiak, wedding plannerka: Masz rację – niejedna osoba marzy o ślubie w plenerze. Niestety jednak wiele par nie przewiduje, że pogoda może pokrzyżować ich plany i zniszczyć ten piękny moment. Ja sama szłam do ołtarza w strugach deszczu i uważam, że to kompletnie nic nie zepsuło, niemniej czasami historia wygląda inaczej.

Co możemy zrobić, żeby zabezpieczyć się przed niepogodą? Bo gdyby każdy z nas miałby „obawiać” się deszczu i burzy, takie przyjęcia w ogóle by się nie odbywały. A przynajmniej nie na naszej szerokości geograficznej.

Pewnie. Opcji jest kilka. Zacznę od tego, że organizacja wesela to droga zabawa i z roku na rok uszczupla nasz budżet coraz bardziej. W związku z tym wiele osób szuka na różnych płaszczyznach oszczędności. A takim przykładem mogą być parasole. Uważam, że powinna je zapewnić sala lub wedding planner, ale jeśli tego nie zrobią, a my również nie pomyślimy, możemy zafundować gościom „nieprzyjemny prysznic”.  To są oczywiście techniczne rzeczy, o które warto zadbać. Zrobiłabym to nawet kosztem droższej sukienki czy jakiegoś wymyślnego deseru. Deszcz naprawdę potrafi zepsuć całą imprezę.

A co poza parasolami jest w tej sytuacji na wagę złota?

Pamiętajmy też o klimatyzacji. Nie ma nic gorszego, niż „topiący się” goście. Jeśli marzymy o ślubie na zewnątrz – zawsze miejmy też plan B. Może się bowiem okazać, że twoje największe marzenie stanie się największym utrapieniem. Deszczu nie da się przecież w żaden sposób skontrolować czy powstrzymać. A czasami leje tak bardzo, że nawet 15 minut stania pod gołym niebem jest po prostu niemożliwe. Co możemy wówczas zrobić? Najlepiej przenieść ceremonię do sali. Jeśli nie ma takiej opcji, przygotujmy namioty. Niestety często są to dodatkowe koszty. Niemniej wyobraź sobie, że wynajmujesz harfistkę. Gwarantuję ci, że ona nie zagra na deszczu, bo wartość instrumentu jest tak wysoka, że nie będzie ona ryzykować, że coś się z nim stanie. Wynajmując namioty, pomyślmy więc o nas samych, muzykach czy księdzu lub urzędniku. Pamiętaj, że w razie niepogody oni wszyscy mogą odmówić wykonania swojej pracy.  Jestem zatem fanką posiadania drugiego rozwiązania. Wiem, że trudno jest powiedzieć w dniu ślubu pannie młodej, że nie będzie wszystko dokładnie tak, jak sobie zamarzyła, ale czasami naprawdę nie ma innej opcji.

A czy niepogodą możemy też nazwać upał?

Poniekąd. Bo jak mają się dobrze bawić ludzie, który po prostu się rozpływają? Organizując ślub na zewnątrz, w namiocie, naprawdę zainwestujmy też w wynajem klimatyzacji. No i nie zapominajmy, że w Polsce, nawet w sierpniu, wieczory potrafią być chłodne. W związku z tym koniecznością jest posiadanie w pogotowiu również nagrzewnic. Zziębnięci goście to przepis na szybkie zakończenie imprezy.

Mówisz, że często para młoda szuka oszczędności. Czy istnieją jednak takie obszary organizacji weselnej, na które pod żadnym pozorem nie powinno się żałować pieniędzy? Mam na myśli zarówno ślub na zewnątrz, jak i na sali.

Oszczędzanie i wesele? Dla mnie to oksymoron. Organizacja wesela jest droga i z tym trzeba się po prostu liczyć. Śluby robi się dziś coraz mniejsze. Jeśli więc myślałabym o oszczędności, to zakładałabym zmniejszenie liczby gości. Skupiłabym się na osobach naprawdę najbliższych. I szczerze jestem fanką takich wesel. Bo może i przyjdzie mniej o 50 czy 100 osób, ale impreza jest równie dobra. Warto stawiać na ludzi, którzy naprawdę nam dobrze życzą – wtedy wszystko się zgadza.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez hellokejti ⚡️ (@hellokejti)

Ślub w plenerze - jakich błędów warto się wystrzegać?

A kiedy się nie zgadza? Zdradzisz, jakie błędy najczęściej popełniają państwo młodzi?

Uważam, że nie ma czegoś takiego, jak błąd państwa młodych. Myślę, że to tylko stereotypy. Nie ma więc czegoś takiego jak pomyłka. Każdy z nas jest inny i ma inne preferencje. W tej chwili przyszli małżonkowie nie muszą działać zgodnie z jakimś stereotypem. Utarło się, że wesele to głośna muzyka, alkohol, konkretne zabawy. Uważam, że dziś totalnie od tego odchodzimy. I całe szczęście. Młodzi po prostu realizują imprezę swojego życia. Nie patrzą do końca na to, co powinno się robić. Nie chcą już też trochę na siłę zapraszać rodziny, z którą od lat nie mają kontaktu. Jeśli więc już miałabym określić jakieś popularne „błędy”, wskazałabym na pewne kwestie techniczne. I tak jak mówiłam, przeważnie jest to niedocenianie pogody, gdy mowa o plenerowych przyjęciach. Dodam, że nierzadko ilość kwestii technicznych, o których trzeba pamiętać podczas organizacji tego typu imprezy, przekracza budżet i możliwości. Bo tu nie jest mowa tylko o wypożyczeniu namiotu. Pamiętaj, że przede wszystkim trzeba jeszcze doprowadzić prąd, zorganizować wodę czy toalety. A Przyczepy toitoi’owe to dziś koszt około 9 000 złotych. Dolicz do tego wynajem mebli ogrodowych, klimatyzacji, nagrzewnic no i oczywiście podłogi. Jeśli nie zamontuje się parkietu, można dosłownie popłynąć…

Rozumiem. A największe wpadki ślubne na plenerowych uroczystościach też pewnie wiążą się z pogodą?

Zdecydowanie, choć problematyczne jest też czasami samo zachowanie gości. Przeważnie dzieje się tak, gdy w grę wchodzi za dużo alkoholu. Niemniej, pogoda najczęściej może popsuć zabawę. Było kiedyś wesele w plenerze, na których właśnie chciano przyoszczędzić. Zorganizowano namiot, ale zwykły, pokryty płachtą, który bądźmy szczerzy – nie stanowił żadnego zabezpieczenia. Tam również nie zadbano o podłogę, a więc gdy zaczęło padać… wszystko płynęło, a goście bawili się w błocie. Co prawda później udało się przenieść imprezę do środka, ale sama rozumiesz… Chcę też zaznaczyć, że wesele na zewnątrz to po prostu duży wydatek i gdy oszczędza się na parkiecie… traktuję to jako głupotę.

A co w sytuacji, gdy nie można przenieść wesela do sali? W końcu może być ona już zajęta albo dane miejsce jej po prostu nie posiadać?

Dlatego zawsze polecam szukać miejsc, gdzie jednak obok ogrodu czy jakieś zielonej przestrzeni znajduje się lokal. Coraz częściej pojawiają się teraz miejsca, gdzie dobrej jakości namioty już stoją i nawet nie trzeba ich wypożyczać. Ja bałabym się zakładania, że będzie dobrze. Zresztą jedna z moich ostatnich realizacji to potwierdza. Niedawno organizowałam bowiem ślub w przepięknym pałacyku. Sama ceremonia ślubna była jednak na zewnątrz. I wyobraź sobie, że nagle, gdy panna młoda była w połowie drogi do ołtarza, lunęło. Na szczęście mieliśmy namiot, pod którym mogli się schować goście. Para młoda była z kolei pod zadaszeniem. Oczywiście marzeniem młodych było co innego, ale naprawdę nie mieliśmy wyjścia. Koniec końców wszyscy byli zadowoleni i świetnie się bawili. Zdradzę ci, że nic mnie w pracy wedding plannera nie stresuje tak, jak pogoda. To jest coś nad czym nikt nie ma kontroli.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez hellokejti ⚡️ (@hellokejti)

Ślub w plenerze - urzędnik, z księdzem. Jak to zorganizować?

Zdradziłaś mi kiedyś, że ludzie bardzo często pytają cię o to, jak załatwić na ślub w plenerze księdza. Czy to rzeczywiście misja prawie niewykonalna?

Trochę tak to wygląda! Księdza na ślub w plenerze bardzo trudno jest załatwić. Pamiętaj, że to nie jest żaden jego obowiązek. Może więc po prostu odmówić, bo mamy do czynienia z niecodzienną ceremonią. Uważam jednak, że zawsze warto pytać. Dobrze jest też zdawać sobie sprawę z tego, że kapłan udzieli nam ślubu raczej tylko w tym miejscu, które było wcześniej poświęcone. Oznacza to, że odbyła się już kiedyś w nim msza święta. W związku z tym nierzadko sale przy otwarciach zapraszają księży i proszą o poświęcenie lokalu.

Czy za to się płaci?

Za wszystko się płaci. Cennik ustala ksiądz. Kapłan też może powiedzieć, że potrzebuje kogoś do pomocy albo że przyjdzie, ale razem z organistą.

Łatwiej więc zorganizować urzędnika?

Trochę pewnie tak. Coraz częściej widzę też śluby humanistyczne, podczas których para młoda wypowiada spersonalizowane przysięgi małżeńskie. Na razie niewielu urzędników ich udziela. Nierzadko nie mają one również związku prawnego. Jest to więc ceremonia, po której w świetle prawa nie jesteśmy mężem i żoną. Wtedy trzeba załatwić ślub cywilny w innym terminie.

Ślub w plenerze - cena, gdzie zrobić?

Mam wrażenie, że wesele w plenerze to droższa impreza, niż takie klasyczne przyjęcie na sali…

Powiem ci, że to zależy od sali. Niektóre lokale są przystosowane do ślubów w plenerze i to nie stanowi żadnego problemu, a więc i dodatkowego kosztu. Dużo sal ma też dodatkowe krzesła i stoły. Myślę, że z roku na rok będzie to prostsze. Z czasem może nawet okaże się to tańszą opcją, dlatego że nie trzeba będzie organizować dodatkowego transportu dla gości – na przykład z urzędu czy z kościoła do miejsca wesela. Ale jeśli robi się przyjęcie i ślub gdzieś, gdzie obok nie ma sali, dolicz sobie chociażby wynajem mebli ogrodowych.

Czy wszędzie można zorganizować wesele w plenerze?

Absolutnie nie. Nie wszędzie możesz puścić na przykład głośną muzykę. To nie jest samowolka, a większość sal ma zgody na odtwarzanie piosenek. Jeśli zrobisz ślub w swoim ogrodzie i nie spodoba się to sąsiadowi, ma on prawo zawołać policję. Służby zakończą wtedy imprezę. Nierzadko musisz też po prostu zdobyć pozwolenie na organizacje przyjęcia w danym punkcie.

Chciałabym też wiedzieć, czego przeważnie żałują państwo młodzi? Nie myślę już tutaj tylko o weselu na łonie natury.

K.B.M: Oszczędzania i robienia zbyt małej ilości zdjęć oraz nagrań wideo. Wiele panów młodych w dniu swojego ślubu po raz pierwszy ma kontakt z tyloma zdjęciami. Ja zawsze naciskami i tłumaczę klientom, że to pamiątki. Pary czasami żałują, że nie mają na przykład fotografii z babcią, wujkiem. To naprawdę są obrazki, do których wraca się po latach. Często to również jedyne zdjęcia z rodziną, jakie mamy.

A o czym zazwyczaj zapominają przyszli małżonkowie?

Obrączki i dowody osobiste – to standard. Myślę, że wynika to z olbrzymiego stresu. Ludzie zapominają, że dokumenty są niezbędne przy zawieraniu ślubu. Zresztą świadkowie też bardzo często zapominają o dowodach. Nieraz dochodzi wówczas nawet do zmiany świadka. Na szczęście mamy teraz e-dowody, które nierzadko ratują takie sytuacje. A jak o czym innym się zapomni, to raczej wielkiej tragedii nie ma i zawsze idzie jakoś wybrnąć.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez hellokejti ⚡️ (@hellokejti)

To na koniec przenieśmy się jeszcze do dnia przed weselem. Czego nie warto wówczas robić?

Pić alkoholu i testować nowych kosmetyków. Zresztą sama się o tym przekonałam na własnej skórze. W dniu swojego wesela zafundowałam sobie maskę bankietową i dostałam takiego uczulenia, że moja makijażystka prawie zawału dostała. Nie polecam też zakładać nowych butów. Pamiętajmy, że mamy spędzić w tym obuwiu całą noc. Ono musi być sprawdzone i wygodne. Bo jak tańczyć z pęcherzami? Liczy się też wygodna bielizna. Niemniej zdecydowanie polecam dobę wcześniej przede wszystkim odpoczywać.

Więcej na twojstyl.pl

Zobacz również